ZYWIECKIE KOTKI - 25 kotow czeka na dom. Czesc Pierwsza.

[natur11]

a tutaj zdjecia kociej rodziny nr 2
kocia mama Bella
czarny Don Pedro
i tygrysek Amigo

maluchy szalaly po klatce i trudno je bylo uchwycic, zdjecia musialam robic szybko by nie przeszkadzac lekarzom, ktorzy przygotowywali w tym samym pomieszczeniu psa do operacji....



zobaczcie co wyprawia Amigo



tutaj na blacie w recepcji...





tygrysek ma juz ladne oczka, natomiast czarny ma lewe oczko jeszcze chore, ciezko sie leczy, jesli nie bedzie poprawy bedzie je mial usuwane

domki potrzebne!

[natur11]

i kolejne fotki
tutaj Fionka, kotka jest u mnie od ubieglego piatku, dla tych ktorzy nie sledzili jej losow napisze, ze kotka ok miesiaca temu wraz z czworka dzieci zostala zabrana ze schronu, kotki trafily do domow stalych i tymczasowych, mama jest po sterylce u mnie
jest odizolowana od moich kotek bo inaczej doszloby do lapoczynow...

to kochana kocica, jest mloda, bardzo psotna (dowod ponizej)
nie lubi zostawac sama, gdy sie przychodzi dlugo sie wita i domaga pieszczotek
ma spory apetyt, od czasu gdy wyszla z klinki, czyli od momentu gdy przestala karmic, przybrala na wadze, je sporo, wiecej niz moje kotki, ale pewnie nieraz cierpiala glod i dlatego chce najesc sie do syta...





a tu zdjecia po zabawie papierowymi kulkami




Fionka szuka domu!

[natur11]

sluchajcie jest wazna sprawa!

jakis czas temu tymczasu szukala kotka Balbinka, zglosila sie dziewczyna ktora zobowiazala sie pomoc, wszyscy mysleli ze kotka jest bezpieczna, az przez przypadek w ostatnich dniach okazalo sie ze kotka pomocy nie dostala! teraz sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana bo kotka ma male kocieta!
mieszkaja w jednej z piwnic w Katowicach, w ktorej baluja menele, kotki nie sa tam bezpieczne, na cito potrzebny tymczas dla tej kociej rodziny

tutaj watek Balbiny

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2408592#2408592

[natur11]

nikt nie podziwia moich kotkow?

a ja mam kolejne zle wiesci sa kolejne kociaki w schronisku
6 maluchow ok 2 m-ych znalezionych pod sklepem w kartonie z karteczka "dobry czlowieku zaopiekuj sie nami" i 3 male dziczki znalezione pod blokami

rece opadaja i serce peka, wiele razy doswiadczylam ze czas gra tu istotna role, jesli nie znajde dla nich jak najszybciej bezpiecznego miejsca beda umieraly...

pomozcie mi! pomozcie im!

[natur11]

kociakow jest 13
wkleje zdjecia za chwile

[natur11]

zdjec nowych kocikow jest duzo, zostawilam je na deser...

najpierw wkleje zdjecia z kliniki

ponizej zdjecia kociej rodziny



czarny kotek Don Pedro, nadal ma brzydkie oczko zle sie goi, lekarz mowi ze moze nie trzeba bedzie go amputowac, jednak ciagle i ciagle trzeba go smarowac lekami, kotek potrzebuje opieki, moze rogowka sie zregeneruje, ale juz nie uda sie go doprowadzic do "normalnego" wygladu,to bedzie wada estetyczna, bo kotek po za tym jest w dobrym zdrowiu

ciagle zaponimam napisac ze kilka dni temu odszedl maluszek ktoremu mamkowala ta koteczka, po prostu znaleziono go rano martwego, czy zostal przygnieciony, czy cos innego bylo powodem, nie weimy.... dla Małyszka [']

mam tez zdejcia pozostalych kotkow z kliniki: koteczki Molly bez oczka, koteczki po srubowaniu lapki
zdjecia kotek po operacjach sa juz na ich watkach

[natur11]

zdjecia nowych mieszkancow schroniska (kliknij na zdjecie a zobaczysz je w powiekszeniu)
kotki sa w schronisku od wczoraj, jest ich 13 istotek, jeden czarnulek dojechal dzisiaj, nie mam jego zdjec boprzywieziono go po moim wyjsciu

najpierw kilka zbiorowych zdjec


zabawa...



wbite w kat, fukaja na siebie, nieufnie patrzace na czlowieka



kolejne "odludki"



"posilek" (?)




a ponizej kilka osobno:

1. buro bialy z jasnym noskiem_1



2. buro bialy z jasnym noskiem_2



3. buro bialy z ciemnym noskiem



4. dwa tygryski na oknie, jeden maluch i jeden wiekszy w tle, (ten wiekszy wystraszony, do czlowieka na dystans )



5. kolejny tygrysek z jasnymi skarpetami



6. tri nr 2



7. i dwie maluskie koteczki, ok. 3tyg
przygarnela je schroniskowa mama, ktora miala kociaki w ub tyg (zadne nie przezylo)








prosze o pomoc w znalezieniu tymczasow i domkow stalych dla kociat, dla nich schron to wyrok smierci, i ktorzy sledza losy kociat z tego schroniska wiedza o czym pisze, kilka razy sie spoznilam... dla nich czas to zycie, pomozcie prosze

jutro jade na trasie:
Zywiec-->Bielsko-->Katowice-->Czestochowa-->Warszawa moze podrzucic kociaki gdzies na tymczas na tej trasie

[natur11]

prosze pomoc dla tych kruszynek

[goniek888]

Jolu, ja mogę tylko kciuki trzymać z całych sił, bo chwilowo nie mam jak inaczej pomóc...

[berni]

to nie miejsce dla takich kruszynek.....

gdybym tylko mogła zabrac choć jednego....

a tak mogę tylko podnieść w górę...

[carmella]

dlaczego ludzie nie kastrują swoich zwierząt ??
Jakie to proste i tanie odstawić takie maleństwa do schroniska. A potem niech się kto inny martwi

[natur11]

te rudo-tri-kolorowa grupe przywiozl ponoc gosc, ktory powiedzial ze sa to koty sasiadki ktora ma duzo kotow "bo przygrania wszystko co znajdzie" i koty sie namnozyly, a jego denerwuja bo (uwaga!) "nawet grilowac spokojnie nie mozna, bo sie schodza"

no kurrrrrrrrrrrrr .......................

to przekazal mi personel, ma gosc szczescie ze nie bylam przy tym, bo chyba zaliczyl by takiego kopa w dupsko, ze by sie nie pozbieral!

______________


jutro jade zobaczyc na te kociaki
zawioze karme, witaminy, 2 drapaki, lopatki, zwirek...

wszystko to przywiozlam dzisiaj z Warszawy
dostalam jako dar dla schroniska!!!

[natur11]

dzisiaj poszla do adopcji jedna z koteczek (jak tylko zmniejsze nowe zdjecia to wkleje tutaj), domek jest dobry, maja juz jednego doroslego, od razu kitka trafila do weta gdzie dostala lek na robale i na pchelki, oraz specjalna karme RC
jestem w kontakie z ta rodzina bedziemy wiec na biezaco z wiadomosciami co u naszej koteczki slychac


ale teraz kciuki za Molly z jednym oczkiem sa potrzebne, bo dzisiaj zadzwonil wet ze nie jest dobrze, od wczoraj jest slabsza, przestala jesc...
Molly, prosze nie poddawaj sie!

[natur11]

zapraszam na aukcje pomocowa dla kociatek

KOTEK SKARBONKA KLIKNIJ

dziekuje za wsparcie

[natur11]

jutro zabieram kilka kociakow ze schroniska, ogromnie zaluje ze calej dwunastki wziac nie moge
zabiore 4-5 kotkow

mam tymczas dla kolejnych dwoch kotkow w warszawie, ale nie mam dla nich ciagle transportu (pisalam juz na transportowym)
jutro moglabym te dwa maluchy zawiezc na Slask, moze z Katowic lub okolic znalazlby sie ktos kto moglby je dalej zawiezc?

prosze o kontakt do jutra do ok 8:30

(jeju jak malo czasu )