Byliśmy u weterynarza i jest trochę smutnych wiadomości więc kciuki za naszą Marchewkę trzymajcie, żeby wydobrzała

Dostała antybiotyk, receptę na nifuroksazyt tez ( Ruach dzięki wielkie, za chęć podzielenia się z nami :*) Niestety jak unormuje się sprawa biegunki trzeba zrobić masę innych badań..

Marchewka ma chore serce

i chyba coś z nerkami bo wete powiedział że ma nierówne czy coś

Nie chciał jej odrobaczyć bo podobno mogłoby zwiększyć biegunkę

Świerzba tez ma zaawansowanego ale na to mamy maść od CoolCaty
Ale co ans zucieszyło Tequila radośnie przywitała Marchewkę po jej powrocie od wete i nie furczy juz raczej, co najwyżej zaczepia bo chce się bawić
