kuperkowa Mia pilnie szuka domku - na stałe

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sie 17, 2007 6:36

Wrona a masz już projekt ogłoszeń papierowych bo nie wiem czy Kasia robiła internetowe czy papierowe też? jeśli nie to mogę Ci zaprojektować. jak coś podeślij dane na pw.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pt sie 17, 2007 7:02

Kasia-jak mogę pomóc?
tez moge jutro,albo w sobotę zaprojektowac ogłoszenia, obiecuję wieszać gdzie sie da.
Teraz jest strasznie ciężki czas na szukanie domku, wakacje, do nas tez nikt nie dzwoni.
Ale powino sie lada moment to ruszyć.
Cały czas zaciskam kciuki za dobry i odpowiedzialny domek dla kici.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 17, 2007 7:11

wrona pisze:A nosek też różowy. Końca drzemki nie widać:
Obrazek

cudny rózowy nosek szuka domku

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 17, 2007 7:22

Mała1 pisze:
wrona pisze:A nosek też różowy. Końca drzemki nie widać:
Obrazek

cudny rózowy nosek szuka domku


Jaka ona jest piękna :1luvu:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt sie 17, 2007 9:08

Ja robiłam ogłoszenia w necie. Co do ogłoszeń papierowych, to mogę też zaprojektować i roziwiesić, tyle tylko że już nie raz roziwieszałam i wiem, że na większości tablic od razu zostałam zaklejona przez wszechobecne kredyty.. Dlatego ostatnio przy rozwieszaniu ogłoszeń o Kice i Hektorze, chodziłam po sklepach i zostawiałam tam ogłoszenie jak ktoś się zgodził (np. na szybie czy na drzwiach przyklejałam). Dobrym pomysłem jest też poprosić w kiosku. Nie wszędzie sie zgadzają, ale można próbować :)
Poza tym nie wiem, czy powinnam rozwieszać bo obie z wroną raczej nie mamy transportu w razie czego..
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sie 17, 2007 18:09

odległośc z Krakowa na Śląsk jest do przebycia,trzeba wieszać gdzie sie da :wink: -domek musi byc doswiadczony i dobry.
Ech, wronie pewnie marzy sie domek forumowy :wink: -moze ktos jednak chce sie dokocić :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 17, 2007 18:17

i jeszcze raz bohaterka

Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 17, 2007 18:38

ewung pisze:Wrona a masz już projekt ogłoszeń papierowych bo nie wiem czy Kasia robiła internetowe czy papierowe też? jeśli nie to mogę Ci zaprojektować. jak coś podeślij dane na pw.


dziękuję :D , a czy to ma sens dla takiego kota jak Mia, bo ja to już czarno widzę
może być najpiękniejsza i najfajniejsza na świecie ale co z tego

To, że ja sobie nie radzę to nie znaczy, że ktoś inny sobie nie poradzi. Ja się nie nadaję do tego - jestem za słaba. Nie mam siły, środków, żeby z nią jeździć po różnych wetach. W domu mam już sklep z maściami różnymi. Może jakaś dieta by wystarczyła, żeby tej śluzówki nie wypychało, nie wiem. Chirurgiczna ingerencja jest niepewna w skutkach, czego próbę już miałam. Potrzebny jest ktoś - no właśnie jaki?

Ta skóra przy kuperku nie chce się zrosnąć. Co z taką Mią dalej może być. Jak jej powiedzieć, żeby przestała lizać ten tyłek ??!!!!!!!!!!!!!

wrona

 
Posty: 389
Od: Wto mar 20, 2007 18:02
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sie 17, 2007 18:40

śliczna jest moja Mia ale ... ma pecha

wrona

 
Posty: 389
Od: Wto mar 20, 2007 18:02
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sie 17, 2007 18:52

a jak się nikt nie znajdzie - co ja z nią zrobię jakby była powtórka z rozrywki ???????????

wrona

 
Posty: 389
Od: Wto mar 20, 2007 18:02
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sie 17, 2007 18:59

wrona pisze:a jak się nikt nie znajdzie - co ja z nią zrobię jakby była powtórka z rozrywki ???????????

Kasia :( no nie wiem,w koncu znajdzie sie domek zobaczysz.
Szkoda,ze tak daleko mieszkam,mogłabym pomóc w np.dojezdzie do weta.
Trzymam za Ciebie cały czas kciuki,tak mi przykro ,ze Ci się życie pokomplikowało.
A w sprawie kuperka popytam tutejszych wetów, moze cos doradzą

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 17, 2007 19:01

wrona- zycze Ci wytrwalosci i cierpliwosci.... na pewno znajdzie sie ktos kto bedzie mogl poswiecic kiciusi czas :ok:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 17, 2007 20:00

wrona, tak sobie myślę...no nie wiem...może juz próbowałaś tego - ale upewniam się

problem kuperkowy ma nasza Uschi - tyle, że jej nic nie wyłazi na zewnątrz, tyle tylko, że odbyt robi jej się taki jakby chciała śliwkeza przeproszeniem wykupkać
i podajemy jej parafinę (która nie wiedzieć czemu uwielbia, sama sie doprasza :roll: ) i lactulosum na rozluxnienie kupasa - od parafinki jest poslizg, a od lactulosum miększa konsystencja

może ona za bardzo sie napina, bo nie ma poslizgu albo kupas jest zbyt twardy - i stąd te problemy odbytowe :?:

przepraszam, jeśli umknęło mi cos z waszego wątku i pomysł jest trefny
Obrazek Dominik Obrazek Uschi Obrazek i jest jeszcze Florek! Obrazek
Uschi za TM 22.11.2013 [']

piechniczka

 
Posty: 390
Od: Wto lis 14, 2006 0:18
Lokalizacja: Tarchomin/ W-wa

Post » Pt sie 17, 2007 20:25

piechniczka ja się bardzo cieszę jak ktos mi tak pisze :D
laktulozę dawaliśmy jej przez jakiś czas, mimo, że w żarciu nie bardzo chciała jeść- kupiłam jakąś wredną pomarańczową, podobno nie ma niesmakowej? parafiny nie dawałam ale mam i może zacznę dawać. Z kupami niby nie ma problemu ale kto wie
a ile dajesz jednego i drugiego i jak? Mia ma już chyba 3,6 kg

wrona

 
Posty: 389
Od: Wto mar 20, 2007 18:02
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob sie 18, 2007 9:13

mogę tylko hop

wrona

 
Posty: 389
Od: Wto mar 20, 2007 18:02
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości