Sonia i Otis cz. III - trzy lata z Sonią s.96

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw sie 16, 2007 16:21

Na początek koszyczkowa Sonia:

ObrazekObrazekObrazek

Potem koszyczkowy Otis
ObrazekObrazekObrazek

Robiąc zdjęcie Otiskowi - upolowałam motylka

Obrazek

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw sie 16, 2007 16:29

Obrazek - na tym zdjęciu Otis wygląda jak prawdziwa lwica! 8O Dziki, dziki, dziki kot! :lol:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Czw sie 16, 2007 16:54

Przyznaję bez bicia, że nie dotarłam jeszcze do początku Twojego wątku. Weszłam na forum gdzieś w połowie drugiego i aktualnie jestem jeszcze w połowie (czytam niejako do od tyłu). Cóż - czas nie bardzo pozwala, i tak ledwo wyrabiam z bieżacymi. Dlatego nie mialam okazji jeszcze przeczytać wcześniej o Maryni.
Ale powiem Wam , że serdecznie gratuluję i naprawdę, szczerze się cieszę. Ta decyzja jest chyba jedną z największych i najpiękniejszych w ich życiu.
Wiem jak czasem trudno jest przejść przez te procedury adopcyjne. Moi kuzyni adoptowali dwójkę, oboje maluchów (dziewczynka i chłopak) mają tą samą biologiczną matkę. Pomiędzy dziećmi jest niecałe 2 lata różnicy. I wiesz co - młodszego chłopczyka chcieli wziąść zaraz po urodzeniu, żeby jak najkrócej był w domu dziecka, ale musieli powtórnie przejść całą procedurę adopcyjną i w efekcie trwało to dokładnie 19 miesięcy. Przez 17 miesięcy mały był w domu dziecka bo czekał aż skończy się procedura. Połowę z tego możnaby uniknąć, bo przecież niecały rok wcześniej "zaliczyli" wszystko jak starali się o starszą dziewczynkę. Bez komentarza.
Jeszcze raz gratulacje dla Twojej siostry i szwagra i ich dzieci za TĘ decyzję. I dla Chrzestnej oczywiście też - za miłość.

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Czw sie 16, 2007 17:07

Domino76 pisze:Obrazek - na tym zdjęciu Otis wygląda jak prawdziwa lwica! 8O Dziki, dziki, dziki kot! :lol:

tuż obok jest miejsce, które nawiedzają obce koty...tak wygląda Otis "po wąchaniu" ...widać cuchnie, że aż się wyć chce :lol:

Benni - pewnie nie tylko Ty nie znasz tej historii...i współczuję nadrabiania zaległości - lepiej bądź na bieżąco 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw sie 16, 2007 17:18

Mój Otisek kochany :1luvu: , juz cie chcialam Izo opierpapier za braki zdjeciowe kociastych, przeciez to ich watek :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sie 16, 2007 18:57

Otis wczoraj wieczorem zrobił sioo do miseczki, co stała już na stałe w łazience. Zawiozłam dziś do labu...jutro o 11.00 będą wyniki...zobaczymy co się w tych wynikach zmieniło...sama jestem bardzo ciekawa.
A zdjęć jest mało - przez Was...słabo mnie motywujecie :twisted: Toż to już czwarta strona wątku - a dopiero pierwsze kocie foty :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw sie 16, 2007 18:58

Dzielny Otisek :lol: A gdzie zdjęcia? :twisted: Dawno nie było :twisted:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 16, 2007 19:03

[quote="izaA"]Otis wczoraj wieczorem zrobił sioo do miseczki, co stała już na stałe w łazience. Zawiozłam dziś do labu...jutro o 11.00 będą wyniki...zobaczymy co się w tych wynikach zmieniło...sama jestem bardzo ciekawa.
A zdjęć jest mało - przez Was...słabo mnie motywujecie :twisted: Toż to już czwarta strona wątku - a dopiero pierwsze kocie foty :lol:[/quote
To trzymam kciuki za dobre wyniki Otiska a co do zdjęc to teraz bede krzyczeć na każdej stronie bo zdjęcia robisz piekne 8) Nie martw sie, u mnie jest ostatnio odwrotnie- zero tekstu i same zdjęcia :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sie 16, 2007 19:13

No proszę, jak się człowiek upomni to anwet pochwalą :lol:
To w takim razie:

parapetowe klasyczne:
Obrazek

parapetowe artystyczne:
Obrazek

to kot czy koza?
Obrazek

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw sie 16, 2007 19:21

Wygrzebałam jeszcze kilka starszych...tak trudno było się im dogadać, że wciąż wzruszają mnie takie scenki:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw sie 16, 2007 19:24

Uwielbiam kozy i uwielbiam Otisa wiec połączenie byloby dla mnie cudne :D A foteczki miłosno- przytulaste cudne :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sie 16, 2007 19:28

Moś - musisz czatować na mój zły dzień...Dorota już raz miała szansę :twisted: mieć Otisa na włąsność. Tylko jakoś ten jego wydłużony kozi pysio nie pasuje do twojej płaskatej konsekwencji :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw sie 16, 2007 19:32

izaA pisze:Moś - musisz czatować na mój zły dzień...Dorota już raz miała szansę :twisted: mieć Otisa na włąsność. Tylko jakoś ten jego wydłużony kozi pysio nie pasuje do twojej płaskatej konsekwencji :lol:

Co tam :D reguly sa po to zeby je lamac i nie byc konsekwentnym do konca :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sie 16, 2007 19:36

moś pisze:
izaA pisze:Moś - musisz czatować na mój zły dzień...Dorota już raz miała szansę :twisted: mieć Otisa na włąsność. Tylko jakoś ten jego wydłużony kozi pysio nie pasuje do twojej płaskatej konsekwencji :lol:

Co tam :D reguly sa po to zeby je lamac i nie byc konsekwentnym do konca :wink:


Ok, będę pamietać :wink: ale on buczy jak baranek, żre trawę jak koza, gryzie jak pies, a sika jak zwyczajny kot :) Taki mutant popromienny - jak mawiał mój brat 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw sie 16, 2007 19:41

Nowa część :D

Sonia jest bardzo podobna do mojego Borysa, toż to "Rosyjskie Niebieskie" są 8) :wink:

Tylko troszke inny pyszczek ma, a i jeszcze Borysek ma białe dodatki :)

Wstawie zdjęcie niedługo :)

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości