Sonia i Otis cz. III - trzy lata z Sonią s.96

[EwKo]

P.S. Opolszczyzna też jest piękna, mamy wspaniałe Bory Stobrawskie, parki krajobrazowe, doliny, rzeki i malownicze wioski - zapraszam!

- i pałac Tiele-Wincklerów w Mosznej macie Splądrowany, bo splądrowany, ale architektura została i park, i kwitnące rododendrony i azalie, i kosciotrup , no i nieopodal stadnina była... Ach joo
http://www.moszna-zamek.pl/pol/zamek/zamek.htm

[Domino76]

Mamy też przepiękny kompleks pałacowo-sanatoryjny w Kamieniu Śląskim: http://www.kamien.biz/
Całkiem poważnie piszę - zapraszamy! Gdybyście się wybierali, to dajcie znać, chętnie posłużę za przewodnika po okolicach .

[EwKo]

No i blisko już do Łubowic - rodzinnego gniazda Eichendorffa, jednego z największych niemieckich romantyków Co prawda z pałacu ostały się tylko ruiny, ale okolica piękna, kościółek takoż
Ognisko po porozumieniu z zarządcą można rozpalić
Pięknie z niemieckiego część utworów przetłumaczył ks. Szymik , a skoro Szymik, to i w domku jestem
Strona - http://www.jerszym.katowice.opoka.org.p ... iew=poezja - tylko akurat tych przekładów tu nie widzę Polecam tomik "Dotyk źrenicy"

I postaram się już Ci nie śmiecić w wątku

[moś]

Bardzo ciekawe śmieci tu czytam i ogladam Trzeba pomyslec o nastepnych wakacjach

[izaA]

A ludzie nie wierzą, że na tym forum można dowiedzieć się wszystkiego Bardzo serdecznie dziękuję za tak liczne odwiedziny naszej nowej części wątku no i oczywiście za zaproszenia...jakbym postanowiła wszystkich odwiedzić, to weekendów zabraknie, co nie?
Foty się właśnie zrzucają Na razie kilka, reszta od profesjonalnego fotografa - czyli za jakiś miesiąc Sporo zdjęć robiła też moja siostra...jak będzie coś ciekawego to też zawieszę...

[EwKo]

A ludzie nie wierzą, że na tym forum można dowiedzieć się wszystkiego

- nawet tego, o czym się nie wiedziało, że się nie wie

[izaA]

http://izabela72.fotosik.pl/albumy/249062.html

tu są wszystkie zdjęcia, które zawiesiłam...

moja siostra z Marysią:



Marynia pomiędzy dwoma mamami:



Mama Chrzestna:

[YBenni]

W sumie to duża juz dziewczynka jak na chrzest. Ma chyba juz dobrze ponad roczek.? (nie żebym krytykowała, po prostu stwierdzenie)

A na zdjęciach nie widać, żebyś miała karnację a'la raczek. Wyglądałas bardzo ładnie.

[moś]

Iza, sliczne zdjecia Bardzo ladnie wygladalas

[Domino76]

Izo, śliczna fryzurka!
A siostra do Ciebie nie podobna, zupełnie inny typ urody . Chociaż może tylko tak mi się wydaje, zdjęcia jednak nie oddają rzeczywistości .

[Kattys]

Cóż za Marynia...

Ach, fajne fotki.

[izaA]

Benni...ja już w poprzednich wątkach pisałam o Maryni. To jest trzecie dziecko mojej siostry (w albumie są zdjęcia wszystkich dzieciaczków), dwoje ma biologicznych i nadal może mieć swoje własne dzieci - ale postanowili z Arturem podzielić się swoją miłością - i zaadoptowali Marysię. Jest z nami od lutego tego roku. W listopadzie skończy 2 latka. Z chrztem trzeba było poczekać na uprawomocnienie wyroku i nowy akt urodzenia. W związku z tą całą "historią" czuję się wybraną mamą chrzestną, naprawdę Jak tylko się dowiedziałam o ich decyzji - pokochałam Marysię, mimo, że jeszcze wtedy nie wiedziałam, że to będzie akurat ona

[czarna.wdowa]

Meldujemy się w trzeciej części wątku
Co do przyjazdu do Olsztyna serdecznie zapraszam
a przy okazji mam pytanko czy w czasie swoich wypraw na Warmie zajrzałaś kiedyś do Gietrzwałdu
Jako nastolatka co roku jeździłam na nocne czuwanie na początku września i miło to wspominam

[izaA]

Oczywiście, że znam Gietrzwałd, nasze rodzime Lourdes byłam tam tylko raz...ale zapamiętałam twarz tej Matki...poza tym, doznałam tam osobistego uzdrowienia ale to raczej wpis do wątku o cudach... Byłam tam 14 lat temu...

[DamaKier]

Iza, bardzo ładnie wyglądałaś, siostra faktycznie mało podobna do Ciebie. Marysia śliczna dziewuszka, bardzo to miłe, że Twoja siostra i jej mąż zdecydowali się ją zaadoptować i ofiarować dużo miłosci.

Ja też byłam ostatnio chrzestną dużego, bo już dwuletniego chłopca. Oprócz niego same bobasy. Ksiądz popadł w konsternację jak zobaczył taki "kawał chłopa" i nie wiedział, czy my tylko przypadkiem staneliśmy obok dzieci, które miały zostac ochrzczone, czy faktycznie chłopczyk idzie do chrztu. Na szczęście zobaczył świecę, którą trzymał ojciec chrzestny no i już bez wahania podszedł, ale cały czas się uśmiechał pod nosem.

I nie wiem jak wy, ale ja już prawie zapomniałam jak Sonia i Otis wyglądają Bo Iza nic się fotami nie podzieli