Maleńka [*] Kaziu przed kolejną kuracją,"sposobem"

[dorcia44]

[czitka]

Jadziu, najmocniejsze kciuki świata, miejmy nadzieję, że test nic nie potwierdzi i już.
Ja tylko delikatnie w sprawie siemienia. Gdy ostatnio Czitusia miała rozwolnienie i takie tam drobne zatrucie żołądkowe, pytałam na klinikach o siemię. I powiedzieli mi, że nie. Że owszem, łagodzi stany zapalne jelit, ale działa też poślizgowo. Być może zdania są podzielone, ja nie dałam.
Ale może im właśnie trzeba.
Tak, czy inaczej wierzymy, że będzie dobrze!

[Marcelibu]

Kurcze blade . Ta temperaturka rano i skulone kotki - oby surowica zadziałała!!! No i żeby ten test wyszedł ujemny . Gdzie się podzieją w czasie zimy Działkowicze w razie stwierdzenia pp?

[Myszka.xww]

Czitka, siemie dziala regulujaco. Nie tylko poslizgowo. Podaje sie tez przy biegunkach. A najbardziej dziala oslonowo i lagodzaco na sponiewierane jelita.

[czitka]

To dobrze, to dobrze, żeby tylko wszystko razem maluszkom pomogło...

[Fredziolina]

Czitka u mnie siemie lniane przy jakichkolwiek rozwolnieniach super sie sprawdza. Moja wet przy stanach zapalnych jelit poleca napar z nagietka.

24 godziny po podaniu surowicy.
Stan cięzki, ale stabilny.

Tri w mojej obecności puściła pawika.
Miała 38 st.
Pokarmiłam ją odrobiną siemienia z convalescence, nie zwróciła, ładnie piła.
Nawet zainteresowała sie latająca mucha i umyła pysio.

Chłopczyk czuje sie gorzej.
Miał temp 40 st.
Przy mnie nie wymiotował. Napoiłam go naparem z siemienia i conv, ma problemy z łykaniem

Testu nie zrobiłam, bo sprzedająca wet nie włożyła rozcieńczalnika.
Dotrze do mnie we czwartek, wiec go zrobię.

W kuwecie była jedna dziecięca kupka, poprawna i jedno rozwolnienie.
To chłopczyka, bo był ubrudzony i smierdział
Jutro wszyscy dostaną baypanum.
Czy sie polepszy ?

Do tej pory wydałam:
leki i płyny 125 zł
surowica 20 zł
saszetki convalescence miesne i w proszku, indestinal 34 zł

[czitka]

Jadziu, jestem już w domu i czytam i mocno trzymam kciuki, żeby się polepszyło. Jutro wystawiam cosik na bazarek, dzisaj padam.
Do lepszego jutra

[Marcelibu]

Do lepszego jutra...

[Marcelibu]

Testu nie zrobiłam, bo sprzedająca wet nie włożyła rozcieńczalnika.
Dotrze do mnie we czwartek, wiec go zrobię.

To ja, taka artystka kupiłam test na pp bez rozcieńczalnika , nie dali mi, a ja nie wiedziałam, że nie ma go w zestawie .
Dzis rano odebrałam brakujący odczynnik z Lab-wetu, dzięki pomocy Czitki -"Francuskiego Łącznika" akcja chyba się uda, bo fiolka jedzie już pociągiem do Wrocławia, "Łącznik-Czitka" odbiera i przerzuca do Lubina do Fredzioliny. Mam nadzieję, że się uda i test dotrze jeszcze dziś, tj. w środę. No i wielkie dzięki dla Czitki za pomoc!!!!!!
A Ciebie Fredziolinko, jeszcze raz przepraszam, że tak durnowato załatwiłam ...
W laboratorium nawet przepraszam nie usłyszałam

[czitka]

Francuski Łącznik melduje gotowośc do odebrania przesyłki o 19.30 we Wrocławiu i podania dalej! Howgh!

[Fredziolina]

Marcelibu skąd miałaś wiedzieć,ze nie dali kompletu?
Nie przejmuj sie, najważniejsze,ze maluszki są po surowicy, własnie mija 48 godzin.
Jak tylko dostanę rozcieńczalnik to pognam zrobić test.

Maluszki są w stanie czuwająco-chodzącym.
Maleńka TRi pięknie sie przeciągała, troszkę myła i nawet zainteresowała sie muszką.



Chłopczyk jest bardziej smutny, ale chodził po altanie, nawet w kąciku łazienkowym zrobił siku.



Temp 39,5 nie zbijałam, bo maluszki chodziły po kaflach.
Sparwdze wieczorem, wtedy podam p.gorączkowy.
Oboje zrobili wodnistą kupkę
Nawodnieni, dowitaminizowani i napojeni spią w budce.

[LimLim]

Takie z nich słodkie kruszynki

[czitka]

Jadziu! Przesyłksa pod hasłem "lekarstwo dla dziecka" jedzie już do Ciebie tym autem, gdybyś szukała
I niech wyjdzie, że to nie tfu to na p.....
Mocne kciuki!

[Fredziolina]

Czitka właśnie licze minuty by ja odebrac.
Ja tez mam nadzieje, że to nie pp

Przed chwilką wróciłam z działki.
Wymiotów, ani pozakuwetowych biegunek nie zastałam.
W kuwecie dwie wodniste, serkowate kupki.
Wetka w południe kazała podac nitrofuraksyne (nigdy nie pamietam nazwy ).
Kocięta nawodniłam, napoiłam siemieniem.
Malutka Tri ożyła i z impetem wbiegła na polowe, składane łóżko
Ona czuje sie lepiej.
Chłopczyk nadal osowiały. Przeszedł sie z łazienki, gdzie nasiusiał i położył w budce.
Czekamy, czekamy ....

[Fredziolina]

Jednak panluekopenia
Test dodatni

Chłopczyk w kryzysie.
Tri czuje sie lepiej.

Po ilu dniach mija kryzys?