Trzy Wicherki i Adelka-Zefirek u mnie.

[katebush]

prosimy o mocniejsze zaciśniecie kciuków...szykuje się domek...
dla Adelki

Nasza trojka (Ja, Tornadzio i Tosia) trzyma mocno kciuki za domek Adelki

[berni]

coraz bliżej domku

dziekujemy za kciuki, wszytsko wskazuje że Adelkę czeka przeprowadzka w przyszlym tygodniu

[carmella]

Kciuki, trzymam i ja

[Mrówcia]

No iiiiii

[berni]

no i lipa

domek mial się po weekendzie odezwać i cisza....
nie mam słów, mogliby chociaz napisać kilka słów że juz nie chcą Adelki, nie muszą sie tlumaczac, tylko dać znać ze nie sa już zainteresowani jej adopcją...
najgorsze to rozbudzić nadzieje że kot przestanie być bezdomny....

[berni]

a jednak

Adelka jutro jedzie do nowego domku

troszkę się pospieszyłam z czarnymi myslami, bo cisza byla tylko wynikiem dłuzszej niz planowana nieobecności przyszlych opiekunów

[Mrówcia]

Brawo dla nowego domku tylko powiedz "temu domkU" ze tu cale forum bedzie podpytywalo co sie u niej dzieje, wiec niech sobie nie mysla, ze maja nas z glowy

[carmella]

[Mrówcia]

Totez podpytuje: JAK JEST

[berni]

Jest dobrze

Na Adelkę czekały 3 zniecierpliwione dziewczynki zgodnych chórkiem odowiedziały że Adelcia ( tak, tak imię zostaje) będzie ich wspólnym kotem i wszystkie bedą o nią dbały.

Adelcia prawie wogóle nie zestersowala się nowym miejscem ( a tu juz bylo drugie obce miejsce jakie odwiedziała w sobotę, bo wcześniej odwiozłam inną kotkę do domu i Adelkę wziełam z sobą bo niestety mieliśmy przykrą niespodziankę podczas podrózy).

Odrazu włączył się jej szwędacz, zwiedzała wszytskie kąty, odważnie łaziła po mieszkaniu z ogonkiem w górze. Dała się odrazu pogłaskać dziewuszkom.

Dostałam już nowe wieści : że wszytsko jest ok, Adelcia je (juz przy mnie, po 10 minutach w nowym domku siedziała przy miskach, domek poinfromowany że trzeba pilnowac kotkę bo przy jej apetycie zrobi się jak balonik), łazi do kuwetki i wyraźnie daje znać kiedy ma dosyć zabaw i pieszczot i chce pobyć sama ze sobą.


Ta sobota była bardzo szczęsliwym dniem dla mnie i mojego stadka. Do nowych domków zawiozłam dwie dorosłe kotki: Adelkę (2 letnią ) i Stokrocię (8 letnią). W środku sezonu wakacyjno-kociakowego...ciężko mi samej w to uwierzyć .

[Mrówcia]

I to sie nazywa dobra sobota

[carmella]

Wczoraj widziałam Wicherki dwa. Całkiem duże chłopaki z nich. A zdjęc Berni nie robi

[mahob]

Jest dobrze



Ta sobota była bardzo szczęsliwym dniem dla mnie i mojego stadka. Do nowych domków zawiozłam dwie dorosłe kotki: Adelkę (2 letnią ) i Stokrocię (8 letnią). W środku sezonu wakacyjno-kociakowego...ciężko mi samej w to uwierzyć .

Oby to szczęście trwało...

[berni]

Wczoraj widziałam Wicherki dwa. Całkiem duże chłopaki z nich. A zdjęc Berni nie robi

duze duze bo juz mają 5 miesiecy :) 13 sierpnia obchodzily urodzinki

a Berni nie ma czasu na zdjecia
dzisiaj obiecuje że sie postaram...mam jakies na aparacie, ale musze zgrac....


Zefirek już się nadaje do adopcji..mój cudny rózowy nosiu stwierdził pewnego dnia że teraz już zawsze bedzie mruczał jak go glaszczę i że sam bedzie mnie prosił o kolejne porcje. Jest strasznie słodkim kociakiem.

a Tajfunek jak to Tajfunek...jest niezalezny i głaskanie sprawia mu przyjemnośc tylko kiedy sobie sennie leżakuje...bardzo lubi głaskanie po grzbiecie, szczeoglenie zas drapanie przy ogonku-momentalnie ogonek jest w górze.... zawsze trzyma sie blisko mnie i z ciekawościa obserwuje co robię. Matwię się czy ktoś pokocha taka niezależna istotkę?

[carmella]

Pokocha, pokocha.
Beda nowe zdjęcia, beda nowe ogloszenia.

Uda sie , na pewno!