Rudy biszkopt i czarna szylkretka szukają domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sie 14, 2007 19:23 Rudy biszkopt i czarna szylkretka szukają domu

NIEBIESKA już ma dom. Pozostała trójka kotków pojechała do domu tymczasowego. Niestety u innych kotów rozpoznano tam groźne, zaraźliwe kocie choroby, więc nie możemy dalej szukać dzikuskom nowych domów, aż chore koty z którymi zamieszkały pod jednym dachem nie wyzdrowieją. A ponieważ pozostają dzikie i nie kontaktują się ani z ludźmi, ani z kotami-rezydentami jest duża szansa i nadzieja, że nie zachorują.

A tak było w dniu dodania ogłoszenia:
Kotki mają ok.12 tyg. Są w nietypowych kolorach: rudy, srebrny (nie pręgowany, koloru jak dog błękitny) i 2 marmurkowe - jasnoszary w rude cętki i czekoladowo- rudy (taki sam jak matka). Urodziły się pod stertą starych skrzynek i cały czas przebywają na dworzu, więc najlepiej gdyby trafiły do domu, gdzie mogłyby wychodzić na ogródek lub spacer tak jak do tego przywykły. Matka już je chyba zostawiła, bo nawet kiedy się pojawi, to na ich widok prycha i ucieka, więc są raczej zdane same na siebie i na dokarmianie - wtedy dają się dotknąć i trochę pogłaskać, a jak coś je spłoszy, to uciekają do swojej kryjówki. Najodważniejszy jest rudy, a "najbiedniejszy" czekoladowo-rudy, bo najmniejszy i najchudszy (ostatni podchodzi do miski).
Każdy z nich potrzebowałby trochę czasu na oswojenie (już robią postępy), bo mają mało kontaktu z ludźmi, za to dobrze reagują na okoliczne niegroźne psy, które do nich podchodzą.
Ja mam w domu 5 kotów z podobnych interwencji i rodzina na wiadomość przyprowadzenia następnych kotów postawiła stanowcze "veto" przypieczętowane stłuczeniem talerza.
Kotki nie są odrobaczone, nie chcą jeszcze wziąć niczego z ręki, a na siłę nie chcę nic kombinować, bo boję się, że się wystraszą, rozbiegną i pogubią.
Może ktoś chciałby przygarnąć któregoś z tych kotków.

tel.604 18 63 45 Marta
Obrazek

więcej zdjęć:
http://img266.imageshack.us/img266/2190/p1010004tb5.jpg RUDY
http://img490.imageshack.us/img490/8444/p1010017jo2.jpg 4 KOTKI
http://img210.imageshack.us/img210/7306/p1010006qd0.jpg NIEBIESKA SZYLKRETKA
http://img210.imageshack.us/img210/4392/p1010007nc1.jpg CZARNA SZYLKRETKA
http://img248.imageshack.us/img248/817/p1010008mf5.jpg NIEBIESKI I RUDY
http://img116.imageshack.us/img116/3903/p1010018ia3.jpg 4 KOTKI
http://img105.imageshack.us/img105/1231/p1010019rz5.jpg 4 KOTKI
http://img213.imageshack.us/img213/3589/p1010039zc2.jpg RUDY
http://img487.imageshack.us/img487/9646/p1010038sx0.jpg NIEBIESKA SZYLKRETKA
http://img520.imageshack.us/img520/7540/p1010043rt5.jpg CZARNA SZYLKRETKA
http://img204.imageshack.us/img204/5718/p1010041uz0.jpg RUDY
http://img524.imageshack.us/img524/7363/p1010040ca8.jpg RUDY
Ostatnio edytowano Śro sty 16, 2008 1:17 przez Martulinek, łącznie edytowano 27 razy
ObrazekObrazek

Martulinek

 
Posty: 259
Od: Wto sie 14, 2007 17:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 14, 2007 19:57

Napisz w jakim mieście są kotki no i zdjęcia by sie przydały. To pomaga w adopcji :)

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Wto sie 14, 2007 20:26

Dzięki za podpowiedź. Kotki są w Warszawie (Wilanów). Zdjęcia muszę zrobić.
ObrazekObrazek

Martulinek

 
Posty: 259
Od: Wto sie 14, 2007 17:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 14, 2007 20:57

W takim razie czekamy z niecierpliwością :D fotki to połowa sukcesu :ok:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Wto sie 14, 2007 21:17

Cześć
Czekam koniecznie na zdjecie szarego, bo mam zamówienie na whiskaska...

Pozdrawiam
Ewa Stępniewicz
Nie żyje się, nie kocha się i nie umiera się na próbę. Jan Paweł II

Ewa Monika

 
Posty: 27
Od: Śro lip 11, 2007 13:59
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro sie 15, 2007 16:57

Cześć Ewa
Ten kotek nie jest podobny do Whiskasa. Jest cały szary, nie jest pręgowany, jest chyba taka rasa "kot rosyjski" (?) - jednolicie szary, bez odmian, cieni i pręgów, właściciele dogów określają ten kolor jako "błękitny". A mama jego jest szylkretką.
Pozdrawiam

Przepraszam wszystkich, którzy czekają na zdjęcia, ale nie mogę ich zrobić. Trudność polega na tym, że kiedy z kotkami była mama, one wychodziły za nią także w ciągu dnia, a teraz same zrobiły się bardzo ostrożne i kiedy tam podchodzę chowają się. Dlatego karmię je dopiero jak się ściemni ok.21-22.00 i zostawiam więcej jedzenia, żeby mogły zjeść sobie jeszcze w nocy, bo jest coś takiego w tych ciemnościach, że kotki czują się bezpieczniej i wtedy przybiegają jak tylko usłyszą szelest torebki w której niosę miski (ten sposób nie zadziałał w dzień), pomiaukują na powitanie, ale żeby spokojnie zjadły to siadam trochę dalej. Niektóre kotki po zjedzeniu chowają się, a niektóre idą zwiedzać - ostatnio budę psa, a rudy podszedł nawet do psiego ogona.
Ale będę próbować zrobić zdjęcia.
To są kotki dla osób cierpliwych, nie zniechęcających się tym, że na oswojenie trzeba będzie im dać trochę czasu, a nagroda w postaci łasienia się do nóg i mruczenia przy głaskaniu raczej murowana - wiem to po swoich "byłych" dzikuskach, z których tylko jeden nie lubi jak się go bierze na ręce, ale nie drapie, tylko się napina jakby się trzymało kawałek drewna i trudno go przytulić, a na ziemi to przylepa, który w jakiś sposób wyczuwa kiedy podejść do człowieka, żeby być pogłaskanym, a kiedy lepiej usiąść i poczekać z boku, bo człowiek jest zdenerwowany.
Kotki czekają, mam nadzieję że przed zimą znajdziemy im dom.
ObrazekObrazek

Martulinek

 
Posty: 259
Od: Wto sie 14, 2007 17:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 16, 2007 1:00

A matkę daoby się złapać do kastracji, abstrahując od wszystkiego innego? :) Byłoby super :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw sie 16, 2007 16:36

Sterylizacja - tak, jak tylko kotka da się złapać.

Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć w jaki sposób dołącza się zdjęcie kotka i czy może być 200 na 192 pikseli?
ObrazekObrazek

Martulinek

 
Posty: 259
Od: Wto sie 14, 2007 17:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 17, 2007 9:10

Dziekuje Ci za informację.
Sama mam te rosyjskie niebieskie - sa rzeczywiscie cudne.
A whiskasek znalazł się w sklepie zoologicznym w Zabrzu...zapchlony, głodny i malutki...ale śliczna to bedzie koteczka i ma już przecudny domek....szczęściara.
Pozdrawiam wszystkich
Nie żyje się, nie kocha się i nie umiera się na próbę. Jan Paweł II

Ewa Monika

 
Posty: 27
Od: Śro lip 11, 2007 13:59
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob sie 18, 2007 21:39

Martulinek pisze:Sterylizacja - tak, jak tylko kotka da się złapać.

Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć w jaki sposób dołącza się zdjęcie kotka i czy może być 200 na 192 pikseli?


wrzucasz zdjęcie na serwer, np. http://imageshack.us i link, który Ci poda (najlepiej ten pierwszy od dołu) umieszczasz międy tagami :)

a rozmiar zdjęcia jest jak najbardziej OK :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob sie 18, 2007 22:10

No to czekamy na zdjątka

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 19, 2007 19:40

XAgaX - skorzystałam z Twojej podpowiedzi, bardzo dobrze wytłumaczone, dziękuję!
Mam jeszcze problem z pikselami, bo po zmniejszeniu do wymaganej tu liczby wychodzą mi kompletnie rozmyte zdjęcia, dlatego zamieszczam tylko jedno większe, za to wyraźne.

A jeśli ktoś chciałby zobaczyć więcej zdjęć, może po prostu wyślę bezpośrednio (żeby tu tymi dużymi rozmiarami nie obciążać strony).
ObrazekObrazek

Martulinek

 
Posty: 259
Od: Wto sie 14, 2007 17:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 19, 2007 19:43

Wieczorem kotki już przybiegły do jedzenia (do tej pory podchodziły ostrożnie) i coraz śmielej kręciły się przy miskach, kiedy je rozstawiałam, oprócz... tego małego, ciemnego z rudym noskiem (jest na zdjęciu) - kiedy wszystkie już się najedzą, on jeszcze nerwowo kręci się za nimi, nie ma odwagi podejść. A jak podejdzie, to je tak szybko jak tylko może, lecz w tym czasie kotki już dawno zjadły dwa razy tyle co on i pomału odchodzą do swojej kryjówki, a wtedy on zostawia jedzenie i odbiega za nimi. Pewnie dlatego jest najmniejszy. Myślę, że temu kotkowi najbardziej potrzebny jest dom.

Te kotki nie miały przykrych doświadczeń z ludźmi. Ich nieufność wynika raczej z ostrożności, ponieważ mają mało kontaktu z ludźmi. To nie są jakieś drapiące dzikuski, tylko kotki uciekające (na bezpieczną odległość) i przyglądające się. Oswojenie ich, wydaje mi się, jest tylko kwestią czasu i przebywania w domu (przyzwyczajenia się do człowieka).
Ostatnio edytowano Nie sie 19, 2007 22:13 przez Martulinek, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Martulinek

 
Posty: 259
Od: Wto sie 14, 2007 17:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 19, 2007 19:56

Prześliczne kociaki - niebieski "rusek" ostatnio był w schronie w Grudziądzu i ktoś sie nim z forum interesował,ale nie zdążył ponieważ kot znalazł dom. Nie pamiętam, w którym wątku to było.

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Nie sie 19, 2007 20:17

W górę kociątka

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości