Żabcia i Maluch-znowu razem-S.Kat

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 14, 2007 11:24

ostatnie wiesci. Zabka chodzi, miauczy, chce jesc, ale jak dostaje to tylko polizuje. Maluch bez zmian, Zofia pisze w smsie do iwonki, ze mu sie nie poprawilo. wiecej bede wiedziec ok 15, po wecie.

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 14, 2007 11:31

koniecznie sprawdzcie u weta,czy nie maja nadzerek na jezykach, taki wirus jest na bank w schronie, wiele kotów go miało.

Karee- tez myslałam ,ze musicie wymysleć ksywke dla Iwonki Drugiej czy tam piątej, bo nas maaasaaa na forum :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 14, 2007 11:35

pyszczki byl sprawdzane. sa sliczne. sama widzialam :) jezyczki i dziasla zdrowiutkie

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 14, 2007 18:50

przepraszam, ja nie bardzo rozumiem: kobita pomyka po mieście taryfami, a nie ma 100 zł na leczenie kota? Co u Was taksówki są za darmo??
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto sie 14, 2007 19:29

jak mowi: nie ma nawet zeby sie dolozyc do leczenia ktoregololwiek z kotow

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 14, 2007 19:34

Macie anielską cierpliwość. Ja już dawno zabrałabym jej koty, a ją obrzuciła takimi bluzgami, żeby jej na godzinę mowę odjęło :evil:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto sie 14, 2007 19:40

Zupełnie wyjątkowo całkowicie zgadzam się z Femką.
Wy jakieś święte jesteście 8O
Zabrać koty do weta i "zgubić"po drodze i niech się baba strzępi. Ona ewidentnie jest stuknięta, albo ewidentna spryciula

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 14, 2007 19:50

poniewaz dzis nie bylam u weta, tylko iwonka byla sama z Zabka, a zofia z Maluchem zdala mi relacje przez telefon. baba zrobila podobno taki popis przy ludziach i przy lekarzu, ze iwonka jej wygarnela, bo przeciez cierpliwosc sie kiedys konczy i ogolnie byla awantura. poniewaz Zabka czuje sie lepiej, aMaluch gorzej, babsztyl kategorycznie zarzadal kompletu badan dla Malucha i jej to nie interesuje z jakiej kasy, bo to nasz obowiazek, a Maluch moze przez nas umrzec. wet powiedzial, ze to bez sensu, bo panleu wykluczyl u Zabki i szkoda wydawac pieniadze bowiem leczenie i tak bedzie takie samo. krzyczeli na siebie i ogolnie siara. wymusila tylko na nim podanie interferonu co i tak bylo bezsensem. jutro kolejna wizyta i kolejne wydatki. a baba mnie juz po tym co uslyszalam tak wq za przeproszeniem, ze jak sie nie napije to nie wytrzymam. jutro tam jade i jej powiem prosto w oczy, ze sie sama powinna leczyc. bardzo wszystkich przepraszam, ale bezczelnosc tej pani nie zna granic.

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 14, 2007 19:54

Bungo pisze:Zupełnie wyjątkowo całkowicie zgadzam się z Femką.
Wy jakieś święte jesteście 8O
Zabrać koty do weta i "zgubić"po drodze i niech się baba strzępi. Ona ewidentnie jest stuknięta, albo ewidentna spryciula


jesli koty znikna ta pani zrobi wszystko zeby nam utrudnic zycie. i nie chce zeby wet mial nieprzyjemnosci. zreszta jak ma zniknac Maluch skoro ona jest caly czas z nim??

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 14, 2007 20:02

karee pisze:
Bungo pisze:Zupełnie wyjątkowo całkowicie zgadzam się z Femką.
Wy jakieś święte jesteście 8O
Zabrać koty do weta i "zgubić"po drodze i niech się baba strzępi. Ona ewidentnie jest stuknięta, albo ewidentna spryciula


jesli koty znikna ta pani zrobi wszystko zeby nam utrudnic zycie. i nie chce zeby wet mial nieprzyjemnosci. zreszta jak ma zniknac Maluch skoro ona jest caly czas z nim??




wiem,karee, ale to po prostu nóż się otwiera
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto sie 14, 2007 20:03

karee pisze:poniewaz dzis nie bylam u weta, tylko iwonka byla sama z Zabka, a zofia z Maluchem zdala mi relacje przez telefon. baba zrobila podobno taki popis przy ludziach i przy lekarzu, ze iwonka jej wygarnela, bo przeciez cierpliwosc sie kiedys konczy i ogolnie byla awantura. poniewaz Zabka czuje sie lepiej, aMaluch gorzej, babsztyl kategorycznie zarzadal kompletu badan dla Malucha i jej to nie interesuje z jakiej kasy, bo to nasz obowiazek, a Maluch moze przez nas umrzec. wet powiedzial, ze to bez sensu, bo panleu wykluczyl u Zabki i szkoda wydawac pieniadze bowiem leczenie i tak bedzie takie samo. krzyczeli na siebie i ogolnie siara. wymusila tylko na nim podanie interferonu co i tak bylo bezsensem. jutro kolejna wizyta i kolejne wydatki. a baba mnie juz po tym co uslyszalam tak wq za przeproszeniem, ze jak sie nie napije to nie wytrzymam. jutro tam jade i jej powiem prosto w oczy, ze sie sama powinna leczyc. bardzo wszystkich przepraszam, ale bezczelnosc tej pani nie zna granic.





o jesoooo, ona jest ciężko chora
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto sie 14, 2007 20:07

oczywiscie na koncu zawsze przeprasza i mowi, ze odda jak jej sie sytuacja poprawi. czyli moim zdaniem nigdy. czy ktos sie zna na prawie z forumowiczow? jak mozna odebrac koty i nie pojsc za to do sadu?

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 14, 2007 20:08

Ci za babiszon paskudny.

Na usta cisną mi sie inne słowa, ale sie powstrzymam :evil: Ale bardzo chętnie bym sobie ulżyła, tylko, ze to groziłoby banem... :?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 14, 2007 20:13

Okropna sytuacja! :evil: Ciężko znaleźć dobre wyjście, żeby nie zaszkodzić kotom. Trzymajcie się i nie dajcie tej babie!

kavala

 
Posty: 3966
Od: Pt lip 27, 2007 21:28
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post » Wto sie 14, 2007 20:17

zeby nie zaszkodzic kotom i sobie! musze na weta jeszcze w tym tyg wydac 5x40 = 200 zl i nie wiadomo co w przyszlym tyg. jak do niedzieli nie bedzie kasy a tylko pretensje, to ja jej tego Malucha wyszarpie, bo nie wytrzymam.

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 700 gości