Jakiś czas temu namówiłem ją aby wzięła kotkę i miała towarzystwo.
Wybór padł na wpół wychudzoną kotkę z bramy. Babcia podkarmiła kotkę, wysterylizowała..... Generalnie zaopiekowała się nią.
Niestety wiek mojej babci nie pozwolił jej dłużej pozostać w domu. Mieszka teraz w domu seniora. Niestety nie mogła wziąć kotki ze sobą.
I tak teraz kotka poszukuje nowego domu, gdzie może spokojnie i bezstresowo sobie żyć.
Kilka rzeczy. Kotka ma 8 lat (wg weta). Posiada książeczkę. Wszystkie szczepienia, odrobaczenia itd itp były robione terminowo. Kot jest czarny.
I teraz ta najgorsza wiadomość. Kotu trzeba znaleźć mieszkanie w ciągu tygodnia, najdalej dwóch. W przeciwnym razie wiadomo co się dzieje

Zdjęcia będą jeszcze w tym tygodniu.