ŁÓDŹ-Achilles...Znowu w domu...

[jola od jadzi]

Lesio pół nocy przemiauczał,kiedy przychodziłam do niego przestawał miauczeć, gdy wychodziłam,zaczynał koncert od początku. To ptrzecież jeszcze kocie dziecko,został sam, zamknięty, bez kontaktu z innymi kotami,nas też nie widzi cały czas bo przecież nie możemy siedzieć przy nim cały dzień....Jemu naprawdę jest potrzebny dom tymczasowy, w ktorym mógłby chodzić luzem, bez zamknięcia w klatce, szybciej by się wtedy zsocjalizował,a i proces leczenia byłby dla niego łatwiejszy.
Czy ktoś może mu zaproponować domek bez psów, na niecałe trzy tygodnie? I najlepiej w Łodzi,żeby mógł kontynuować leczenie u Buni bo tam też zostanie wykastrowany w najbliższych dniach, no i żeby nie było problemu z transportem, bo domek stały będzie miał też w Łodzi(na 99%).
Proszę, pomóżcie Lesiowi bo on w klatce bardzo się męczy!!!

[marcjannakape]

Na pierwszą stronę marsz


Domki zgłaszajcie się

Achilles jest piekny i zpewnością "ukofa" Was z całą mocą swego serduszka

[kya]

Moze dac ogloszenie na jakies lokalne-lodzkie forum- gazety wyborczej albo co? Faktycznie nie jest mu wesolo w samotnosci w klatce

[mokkunia]

Podnoszę bidulkę.

[malagos]

Jak kocio? Ma apetyt? Jak ta łapina wyglada?

[jola od jadzi]

(wątek zaktualizowany od pierwszej strony)

pani, która od września oferowała dom na zawsze dla Lesia, dzisiaj zrezygnowała. nie mogę już z tymi ludźmi... ale może to i lepiej - szukamy teraz domku NAJLEPSZEGO Z MOŻLIWYCH. nie tymczasu, ale kogoś, kto podejmie się socjalizacji kociaka, będzie miał dla niego serce i cierpliwość.

a z nowości to zaraz wam pokażę nowe zdjęcia Lesia skąpanego w promieniach porannego słońca apetyt na szczęście dopisuje
byliśmy u buni, która była zachwycona łapką. goi się pięknie, może już w piątek będzie operacja, a przy dobrych wiatrach uda się też połączyć ścięgna dlatego prosimy o pomoc finansową, bo wakacje skutecznie nadwyrężyły budżet fundacji, a u buni już mamy dług nr konta fundacji wkleję w pierwszym poście.

a dzisiaj nawet jedliśmy razem z rączki i głaskaliśmy się z Lesiem. jest taki dzielny i silny, jak prawdziwy Achilles

przypominam, że szukamy domu dla Lesia, takiego na zawsze, najlepsiejszego...

dzisiejsza sesja w kuwetowym łóżeczku (nie mogłam się powstrzymać )

[pisiokot]

Cudo, nie kot
czy on ma już ogłoszenia ?

[marcjannakape]

WSPANIAŁY!!!!!!!



I jak pięknie pozuje
Za domek

Przypominam też o aukcji na rzecz Achillesa - link w podpisie - ZAPRASZAMY

[nata od jadzi]

zrobiłam aukcję cegiełkową dla Achillesa:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=226217041

[Patr77]

Śliczny kocio.. Podniosę Cię na samą górę

[kya]

Oj ,bardzo fotogeniczny jest )))))) Sliczny mordziaszek z niego !!

[mokkunia]

Fotogeniczny jest ale i śliczny No i fotki ktoś piękne umie robić
Cieszę się bardzo, że łapka się ładnie goi

[katya]

Lesio, gdzie twój domek?
Zrobić ale.gratkę?

[jola od jadzi]

Kasiu, pewnie,że zrobić, może tam ktoś ,kto kocha koty go wypatrzy...
A Lesio w nocy robi przemeblowanie w swojej klatce,podkłady,kocyki,miseczki, wszystko fruwa,rano jest totalny bałagan,nie mówię już o tym,że maluch śpi w kuwecie(nie ma tam żwirku ze względu na ranę)na papierowych ręcznikach,a jego przygotowane łóżeczko rozrzucone jest po całej klatce...Ale co ważne, ma wspaniały apetyt, antybiotyk też pięknie połyka, ma mu się na życie...
Nata napisała już,że pani, ktora miała wziąć Lesia na stałe zrezygnowała już nawet go nie widząc.Oj ludzie...ludziska...
Szukamy teraz Lesiowi prawdziwego domu,takiego, w którym będzie kochany i socjalizowany,on już teraz jest bardzo łagodnym kocurkiem,nigdy nie spróbował nawet ugryźć ktorejś z nas, czy podrapać,tylko czasem syczy,ale chętnie je z ręki...
Być może w piątek będzie operowany, dr Ewa podejmie sie próby połączenia ściegien tak, by mógł korzystać z rannej łapki, zostanie też wtedy wykastrowany.Proszę, pomóżcie nam zebrać pieniążki na tę operacje,pomóżcie też znaleźć domek dla Lesia,maluszek nie może długo mieszkać na balkonie...

[magicmada]

cudna kicia;) trzymam kciuki za wyzdrowienie