Dawna Pigi- a teraz Azu w nowym domku

[wibryska]

annskr miała dzikuska z połamaną miednicą
napisz do niej pw może coś doradzi
i jeszcze Słonko_Łódź (nie wiem czy dobrze napisałam nick)

[wibryska]

podniosę

[Tusinka]

Czia przykro mi bardzo, wysłałam Ci PW.

Nie poddawaj się. Mojemu znalezionemu połamańcowi nie dawali szans na to że będzie chodził ( miał złamanie łapy w 3 miejscach z przemieszczeniem i odpryskami i uszkodzona miednicę) Jednak jest coraz lepiej, i kotek czuje się dobrze....

Mocne kciuki!!!

[piechniczka]

jeśli jest nadzieja , nie porzucaj jej.
Po ugryzieniu przed psa, nasz Dominik miał brak czucia w obu tylnych łapkach, podciągał się na przednich, a tylnie wlókł za sobą. Wzieliśmy go z lecznicy ze świadomością, że jest tragicznie.- tylko jedna wetka wierzyła, ze da radę i nie dała go uspić. Miał koło 6 tygodni. Bylo trudno. On był dzielny i miał ogromna wole zycia, wywalczył sobie zdrowie.

trzymamy kciuki

[Łatek98]

Spokojnie,zaraz dam wątek o "Hamleciku".Niektórzy piszący w wątku Hamleta twierdzili,że imie "Omlecik"bardziej by pasowało

[aamms]

Spokojnie,zaraz dam wątek o "Hamleciku".Niektórzy piszący w wątku Hamleta twierdzili,że imie "Omlecik"bardziej by pasowało

A o sooo chodzi?

[Łatek98]

Psiakrew,nie moge znaleść

[Marcelibu]

No i jaka jest opinia weta???

[wibryska]

czia umieść sobie w podpisie apel o pomoc (na miau i na dogomanii):

[+url=skrót do wątku]>> treść apelu[/url]
usuń + sprzed url

a skrót do wątku można zrobić tutaj: www.tiny.pl

ponawiam prośbę

[iza26]

jakie wiadomosci

[czia]

dzięki za słowa otuchy. Maleńka jest po operacji, chirurg z naszej lecznicy podjął walkę o nóżki. Ta połamana jest złożona na śrubkę, ponieważ miednica była ukruszona, będzie ciut krótsza. Druga okazało się, ze nie jest złamana tylko nerw jest uszkodzony, chyba, bo jest obrzęk lub krwiak i jeśłi one się wchłoną to jest szansa, że nóżka wróci do normy, trwać to może do 5 miesięcy. Ale jest nadzieja.
Wielkie podziękowania dla sponsora operacji małej Pigi, właściciel krówka- Dyzia i małej Amelki, którą przywiozłam im ze schroniska, czyli dwóch moich wyadoptowanych kociaków zapłacili za zabieg. Dziękuję i cieszę się, że dzieciaki są u ludzi o Wielkim sercu.

[kalewala]

Czia, bardzo się cieszę, ża maleńka ma szansę.
Życzę jej szybkiego wyzdrowienia z znalezienia rewelacyjego domku.

[Tusinka]

Trzymam mocne kciuki za maluszka....

Wierze że wszystko będzie dobrze, musi być przecież jest pod opieką anioła........

[Marcelibu]

Ale się cieszę, że był zabieg!!! Dziękujemy sponsorom!!!Tym nerwem nie przejmuj sie na zapas. Kot mojego kolegi miał robiony zastrzyk i przerwano nerw. Kot włóczył łapke za sobą (kocur jest dosyć cieżki), stawiał ją na stopie, ale odwrotnie, jakby to było kolano. Wet zalecił zrobienie specjalnego buta (jak chcesz dowiem się szczegółów), były zastrzyki w vit. grupy B i dobre 2 m-ce było bez zmian. A po 3 miesiącach poprawa - kocio stawia łapke pięknie i wszystko jest OK. Acha, kolega masował te łapke kilka razy dziennie (mimo protestów Filemona). Będzie dobrze

[Emiś]

W ramach pocieszenia podsyłam Ci ten wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63758 . Mysla miała 3 tygodnie jak ją moja koleżanka znalazła z rozszarpanym brzuszkiem i połamana tylną łapką w dwóch miejscach. Łapka jest poskaładana implantami a brzuszek pięknie zagoił się. Teraz Mysla w żadnym wypadku nie daje poznać, że kiedyś coś było ni tak. Bryka szaleńczo i jest przekochana. Tak wiec nie martw się, Twojej Maleńkiej tez się na pewno uda