Wwa. Powązkowska. My na wakacje, a kot na ulicę :((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 11, 2007 18:33

Wystawiam karmę pod śmietnik zamykany-gdzie ostatnio się przeniósł i jak patrze to je samodzielnie-ale na leżąco...
mamuśka
 

Post » Sob sie 11, 2007 18:33

Wystawiam karmę pod śmietnik zamykany-gdzie ostatnio się przeniósł i jak patrze to je samodzielnie-ale na leżąco... A raczej pochłania..;)
mamuśka
 

Post » Sob sie 11, 2007 18:40

no to do góry....Może ktoś pomoże...odpowie....

Joy

 
Posty: 604
Od: Wto wrz 12, 2006 9:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Nie sie 12, 2007 11:02

Podrzucę... :cry: ja naprawdę nie mogę już nic zrobić :cry: (taka sytuacja w domu :cry: )

mamuśka, zaglądałaś do śmietnika? jest tam świeża woda, żeby one nie piły z tej kałuży :cry:


***
Moje dwie koteczki już mruczą... nadal mocno zaglucone, ale apetyt mają. I co raz więcej sił.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon sie 13, 2007 9:08

Mama wystawia tą karmę co jej przywiozłaś, no i wodę...
mamuśka
 

Post » Pon sie 13, 2007 9:10

Mama wystawia tą karmę co jej przywiozłaś, no i wodę...
mamuśka
 

Post » Pon sie 13, 2007 9:26

Ta karma, ktorą przywiozłam dla Burki, to sucha karma dla dorosłych kotów. :(

mamuśka, one powinny być dokarmiane pasztecikami, mokrą karmą.

mają zapchane noski, nie czują zapachu :( .

albo chociażby świeże mięso, posiekany kurczak.

Proszę... :(

I ponawiam apel o domek tymczasowy... :(

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon sie 13, 2007 10:17

Moj małżonek niestety reaguje dość nerwowo na słowa "tymczas" "Koty w potrzebie". Boję się wspominać. ciężki czas nastał :(

Tak mi zal tych kociaków, i mam związane ręce :(

Ponawiam prośbę...

Dwie kociczki oczywiście nadal jedzą.
Gluty nadal lecą z nosków, ale oczka już mają prawie idealne.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon sie 13, 2007 10:18

Moj małżonek niestety reaguje dość nerwowo na słowa "tymczas" "Koty w potrzebie". Boję się wspominać. ciężki czas nastał :(

Tak mi zal tych kociaków, i mam związane ręce :(

Ponawiam prośbę...

Dwie kociczki oczywiście nadal jedzą.
Gluty nadal lecą z nosków, ale oczka już mają prawie idealne.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon sie 13, 2007 12:26

Mogę tylko na pierwszą stronę przenieść ...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 13, 2007 14:19

nie mogę inaczej pomóc :(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sie 13, 2007 16:21

Dziewczyny, dziękuję za podrzucanie wątku... ja też nic nie mogę już zrobić.

Moje dwie dziewczynki nadal zdrowieją, pięknieją w oczach.

A ja nie mam głowy aby pomyśleć o ich imionach

Zrobię zdjęcia i wrzucę je na kociarnię. Jeszcze chwila a będą w pełni adopcyjne...

Te dwa maluchy dostały swoją szansę

A tamte dwa... :cry:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon sie 13, 2007 16:32

Agalenora czy chodzi o tymczas dla 2 kociaków, które zostały na smietniku?W jakim są wieku, i czy bardzo zaawansowany jest kk?
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sie 13, 2007 17:09

Na śmietniku zostały jeszcze dwa-jeden z kk, drugi raczej chyba zdrowy-nie wydaje się być chory...
Agalenoro. postaram się dawać im jakieś mięsko...
Ostatnio edytowano Pon sie 13, 2007 17:16 przez mamuśka, łącznie edytowano 1 raz
mamuśka
 

Post » Pon sie 13, 2007 17:13

agatka84 pisze:Agalenora czy chodzi o tymczas dla 2 kociaków, które zostały na smietniku?W jakim są wieku, i czy bardzo zaawansowany jest kk?


Tak. Chodzi o tymczas dla tych, co zostały na śmietniku.

Te które są u nas - zostaną już dopóki nie znajdą domu stałego.

Kociaki wg weta mają ok. 2 miesięcy.

U moich KK wyglądał na zaawansowany, ale leczy się szybko. Te śmietnikowe - nie wiem, pewnie jest podobnie...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 705 gości