» Pon sie 13, 2007 8:16
Hej, też jeszcze pół roku temu byłam jednokotna:) Ale znalazłam kotkę w potrzebie i się dokociłam, więc do klubu się nie zapiszę!
Gdyby jednak ktoś zechciał pomóc Milusiowi (maleństwo z mojego podpisu) lub Lusi i Mai (kolejne linki) i stać się dwukotnym, to proponuję wtedy założyć klub "dwukotnych". Dwa koty to idealny układ. Jak jednemu nie chce się z Wami miziać, to drugi ma ochotę. Jak kot zostaje sam w domu, to zawsze ma towarzysza w postaci drugiego kota. Polecam dokocenie. A mały Miluś, który u mnie czeka na swój dom marzy o towarzystwie, moje rezydentki go nie pokochały, a on z uporem maniaka za nimi biega i chce się bawić. Jest cudowny, ale dwa koty mi wystarczą!!!