Po drugiej stronie siatki - schronisko łódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 12, 2007 21:34

o matusiu, cud, kolejny cud :dance:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 12, 2007 21:56

znalazłam wątek kotki, dalej będę pisać w tamtym wątku.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 12, 2007 21:59

Femka... :aniolek: Jakbyś miała jakieś sandały do wiązania.... 8) :wink: to może ja bym mogła...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sie 12, 2007 22:01

pixie65 pisze:Femka... :aniolek: Jakbyś miała jakieś sandały do wiązania.... 8) :wink: to może ja bym mogła...




Pixie, no już jak Ty coś wymyślisz... :smiech3:
sandały mam niestety niewiązane :smiech3:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 12, 2007 22:03

Femka pisze:
pixie65 pisze:Femka... :aniolek: Jakbyś miała jakieś sandały do wiązania.... 8) :wink: to może ja bym mogła...




Pixie, no już jak Ty coś wymyślisz... :smiech3:
sandały mam niestety niewiązane :smiech3:

Wariatki :ryk:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie sie 12, 2007 22:04

Femka pisze:
pixie65 pisze:Femka... :aniolek: Jakbyś miała jakieś sandały do wiązania.... 8) :wink: to może ja bym mogła...



Pixie, no już jak Ty coś wymyślisz... :smiech3:
sandały mam niestety niewiązane :smiech3:

:? no i co to będzie...

:wink: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sie 12, 2007 22:41

CoolCaty Femka chylę czoło :king: :king: :king:
jesteście WIELKIE :!: :!:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon sie 13, 2007 10:00

pixie65 pisze:Femka... :aniolek: Jakbyś miała jakieś sandały do wiązania.... 8) :wink: to może ja bym mogła...


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 13, 2007 17:17

W schronisku wszytskei klatki z kociakami zapchane po brzegi. Musiałyśmy dziś z aga-lodge podopychać kociaki do i tak zapchanych klatek, bo przywiezione zostały kolejne kocięta - cały miot przestraszonych puchatków:
Obrazek

Nasza persica nie miała dziś sterylizachi bo okazała się być wykastrowanym chłopakiem, jest więc gotowy do adopcji.

Zabrałyśmy Qazimodo i wychodzoną kotkę nr 69 - o nich w ich wątkach.

Do kotki z rudym kociakiem przy cycu dokoptowano 3 maleńkie burasie. I teraz tak: no jest to dobra i niedobra sytuacja. Dobra dla burasków, które może dzięki temu przeżyją, a niedobra dla rudaska, który może od nich coś złapać. Buraski sa o tyle samodzielniejsze, że już same podjadają, choć z cycucha tez ciągną. Próbowałyśmy je dostawić do kotki nr 22 (bura marmurka z mlekiem w cycuchach),, ale kotka na nieprychała i odganiała.
Obrazek Obrazek

Poza tym wszystko bez zmian, pełno kotów, dużo zakatarzonych z biegunką itd. Pani opiekująca się kociarnią ma tydzień urlopu, więc miałyśmy z aga-lodge sporo roboty. Aga powiedziała, ze mycia kuwet wystarczy jej podzisiajszym dniu do końca życia :)

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 13, 2007 17:33

CoolCaty pisze:W schronisku wszytskei klatki z kociakami zapchane po brzegi. Musiałyśmy dziś z aga-lodge podopychać kociaki do i tak zapchanych klatek, bo przywiezione zostały kolejne kocięta - cały miot przestraszonych puchatków:

:(
Sezon w pełni i jak zawsze kociaków więcej niż chętnych na nie domków :(
Biedactwa...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sie 13, 2007 20:02

:cry:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 13, 2007 21:15

Dzwoniła do mnie dziś Pani, która przeczytała nasze ogłoszenie o kociakach w schronisku. Długo rozmawiałyśmy, namawiałamją na dwa, przedstawiałam zalety wzięcia dwóch kociaków...
Nie powiedziała "nie", stwierdziła, że przemyśli jeszcze. Jutro wybiera się do schroniska po kociaka, może jak zobaczy tyle pięknych puchatków potrzebujących domu zdecyduje się na adopcję dwóch.

a mały biało-rudy ma o wiele lepsze oczka po dwóch dniach, w sobotę powieki miał opuchnięte, zaczerwienione i oczka jak szparki. Ania :love: Nie mogłabyś mieć urlopu cały rok :roll: :?:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 13, 2007 22:03

te pięć maluszków jest biało-czarne w rożnych konfiguracjach
płeć nieznana, były przerażone bardzio więc wyjmowanie ich było niezbyt rozsądne, o czym przypomniał mi jeden skrzat gryząc mnie mocno ;)
są piękne, ale któryż kot nie jest piękny ....
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon sie 13, 2007 23:34

jest nowe forum o kotach:
http://www.cobra.iq.pl/forum/
może warto tam też ogłosić nasze łódzkie schroniskowe i tymczasowe koty
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 14, 2007 11:02

wibryska pisze:jest nowe forum o kotach:
http://www.cobra.iq.pl/forum/
może warto tam też ogłosić nasze łódzkie schroniskowe i tymczasowe koty

Wibrysko, a mogłabyś je ogłosić?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 83 gości