Drabik, Felicjan, Aster: Pablo odszedł....

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon lip 30, 2007 13:55

Chłopaki grzeczne?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 02, 2007 16:18

chyba wasza Duża juz pojechała, bo jakaś cisza tu nastała :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 07, 2007 17:04

mam nadzieję, że nie dokazujecie za bardzo :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 07, 2007 17:18

Duża właśnie wróciła, ale na krótko, jutro znowu wyjeżdża. Wyściskała nas, (ja tego zbytnio nie lubię, ale Felicjan był przeszczęśliwy).
Mnie nazwała wampirkiem, bo jeszcze nie straciłem górnych kłów. A Felicjana to wcale nie poznała, bo po pierwsze podrósł, a po drugie odrosła mu sierść.

Więcej potem.

Drabik
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto sie 07, 2007 17:45

a to czekamy na to "potem" :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 08, 2007 5:39

Od samego rana, tj. od ok. 4.00 szalejemy z Felicjanem. Teraz o wiele lepiej się z nim bawić, bo jest już większy, silniejszy i nie taki bezbronny. I nikt na mnie nie krzyczy, abym nie bił Felusia. Teraz to on mnie bije! Skacze na mnie z łóżka albo z krzesła, wypada znienacka zza szafki. Zabawa naprawdę przednia :lol:
Starsi Duzi mówili, że ja molestuję Felicjana, bo kiedyś cały dzień chodziłem za nim i myłem go pod ogonem. Sam nie wiem, dlaczego. Ale Felicjan wydawał się zadowolony.
Jedyne, co nie całkiem mi się podoba, to fakt, że muszę jeść takie chrupki dla zupełnych maluszków (Felicjana), bo jak stały w miseczkach jego chrupki i moje, to on moje wyjadał, a swoich nie ruszał. :cry: Więc Duża po prostu je teraz miesza. Te małe przelatują mi przez zęby, ale cóż: mam nadzieję, że paczka niedługo się skończy

Drabik
(I Felicjan, który zaglądał przez ramię)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro sie 08, 2007 10:36

Fajne macie zabawy. :wink: Przesłałabyś nam jakieś fotki. 8) :wink:
Wymiziaj kociuszki! :love:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 08, 2007 13:46

Postaram się, ale chyba dopiero w niedzielę, jak wrócę. Teraz aparat jest niestety już spakowany, jako że za godzinę wyjeżdżamy.
A kociuszki naturalnie wymiziane, śpią w koszyku.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro sie 08, 2007 17:55

Jak ja bym chciała czytać takie opowieści o rodzeństwie Felicjana tj. Pannie Rosi i Psotku. Aby i one trafiły na takie domy jak u Miszeliny :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 12, 2007 8:44

A oto obiecane kilka nowych zdjęć:
Najpierw Felicjan
Obrazek
Obrazek

a następnie Drabik
Obrazek
Obrazek

Kociuchy właśnie znalazły sobie nową zabawę: gonią się dookoła naszej wersalki i niesamowicie tupią. Drabik nieco zeszczuplał w tych gonitwach :wink:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie sie 12, 2007 9:06

Ale ine piękne brzuszyska mają! :love: :love: :love:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon sie 13, 2007 17:27

Właśnie Duża wróciła z Felicjankiem od weta - dostał drugą dawkę szczepionki. Pan doktor, który zna go od wcze4snego kocięctwa, pochwalił Felusia, że urósł i zmężniał. A Felicjan wcale nie płakal przy szczepieniu. A drogę z lecznicy do domu przeszedł na rękach u Starszej Dużej, a nie w transporterku. Ja bym tak nie potrafil, zawsze byłem lękliwy :oops:
Teraz Felicjan wsuwa kolację - ze smakiem. Odkąd dostaje takie same puszki jak ja, nie zagląda już do mojej miski. A niedługo będziemy jedli chrupki dla podrośniętych kociaków, a nie te maleństwa.

Duża martwi się trochę moimi górnymi kłami - stałe mi wyrosły, a mleczaki jeszcze nie wypadły. Mam więc podwójne uzębienie :) i łatwiej mi jeść.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sie 13, 2007 17:38

No,no jakie słodziaki. :1luvu: :love: :1luvu: :love: :1luvu: :love:
Brzuszki proszę mi tu zaraz wymiziać! :twisted:
Pozdrawiam i proszę o więcej!!! :twisted: :wink:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 13, 2007 18:18

ależ piękne chłopaki jesteście :1luvu:
Zabawę też macie przednią. Top ciekawe, że niektóre koty tupią jak stadko słoni. U mnie tak biega Zuza.

Felicjan, twoja siostra Rosia idzie jutro do domu, niestety, będzie mieszkać sama a miałam nadzieję, że pójdzie z Psotkiem:( I z kim ona teraz będzie szaleć?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 13, 2007 18:57

O tak...dziki bieg słoni... :lol:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 507 gości