Koty cukrzycowe- ABC- cudny słodziak szuka domu str.86

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt sie 10, 2007 18:07

Witaj Pinguino
Jeśli patrząc na urządzenie z przodu wkładasz klusz numerem kodowym do góry i wsuwasz go do środka, to klucz powinien prawie schować się w boku glukometra. Jeśli nie wchodzi to rzeczywiście coś jest nie tak i trzeba reklamować. Dobrze jest też przed pierwszym użyciem zaprogramować datę i godzinę. :? Ja jeszcze poświęciłam jeden pasek i sprawdziłam działanie urządzenia za pomocą kropli z rozpuszczonym cukrem w wodzie.

Moje koty nie są przyzwyczajone do smakołyków. Ostatnio tylko daję pastę odkłaczającą m.in. gimpeta, bezopet i calopet, która niestety mają cukier, ale pasta bezo- rozpuszcza kulki włosowe w żołądku, a pasta calopet jest na wszelki wypadek jak kocica z rana nie ma apetytu, bądź zwymiotuje śniadanie. I żeby nie zostawiać kota z insuliną bez dostatecznej ilości jedzenia w żoładku daję łyżeczkę pasty.
Puszki animondy jak i leonardo, no i suche w swoim składzie mają już witaminy. A jak twierdzą weci nadmiar witamin bardziej szkodzi niż niedobór. Może dziewczyny na forum mają większe doświadczenie w tym temacie i poradzą. :!:
Myślę, że karmienie kota prawie wyłącznie surowym mięsem może doprowadzić do niedoboru niezbędnych kotu składników. Kot w naturze zjada całą myszkę ok. 30 kcal. Myszka taka dostarcza kotu niezbędnych składników i enzymów, które są w przewodzie pokarmowym myszki. Puszki produkowane dla kotów zawierają też te enzymy.
Mój wet zalecił u Matyldy podawanie głównie gotowanego kurczaka i suche RC diabetic, ale Matylda nie była w stanie zjeść dziennej racji diabetic (80 gr), więc za radą tu na forum, zmieniłam dietę na 2xpuszki animondy i leonardo po ok. 100-120 gr. (7.00 i 19.00). A w ciągu dnia stoi ok. 20 gr. suchej diabetic albo obesity. W nocy karmę zabieram.
Ważne jest by przy insulinie caninsuline i lente kot przed zastrzykiem zjadł swoją porcję. A więc pomiar - jedzenie - dawka insuliny.
Ważne jest też ile waży kot, bowiem niektóre koty powinny mieć stały dostęp do karmy (np. są wychudzone, bądź nie potrafią zjeść większych ilości na raz).
Według mojej zdobytej wiedzy, karma sucha typu diabetic sprawdza się, gdy kot jest w remisji albo dostaje tylko tabletki obniżające poziom cukru. Zamiast obniżać poziom cukru podwyższa go. Kiedy kot dostaje insulinę wskazane jest podawanie nisko węglowodanowej karmy mokrej. Dawka insuliny powinna być mniejsza przy karmieniu puszkami niż przy karmieniu suchym.
Może na tyle moich mądrości.
Pytaj o wszystko, pomożemy
Ucałowania w słodkie futerko - jak się nazywa :?:

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pt sie 10, 2007 18:31

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D UDALO SIE :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

pinguino

 
Posty: 36
Od: Pt lip 20, 2007 19:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 10, 2007 19:00

o rany- ciesze sie jak glupia a kota sie na mnie patrzy jak na wariatke i mialczy zebym juz ja przestala calowac.

wsadzilam ten klucz, ale troche w tym bylo majsterkowania bo te zabki co sa w srodku i wchodza w ten klucz (nie wiem jak to opisac) to sie nie chcialy odgiac i wsunac w klucz. ale jakos je rozruszalam :twisted: choc nie bede sie przyznawac jak bo mi zabiora gwarancje :lol:

wynik kotki: 250 w okolo 45 minut po podaniu insuliny i porcji indyka
wynik moj: 101 po porcji pierogow z kapusta :wink:

Kociara, bardzo Ci dziekuje za wszystkie rady i odpowiedzi :!: Jestes strasznie pomocna.

Co do przysmakow to po prostu chcialabym kicie jakos nagradzac za to ze sie dala ukluc w ucho. Tak zeby jej sie ten glukometr z czyms przyjemnym kolarzyl. A jej dotychczasowe przysmaki zawieraja cukier :(
Na tych co patrzylam zazwyczaj nie ma ile procent czego, albo co jeszcze lepsze jak sie doda wszystkie bialka, tluszcze itd zeby policzyc cukier tak jak pisala Tinka to sie okazuje ze jest ponad 100%

Chyba rzeczywiscie sprobuje jakiejs puszki jak jej zasmakuje w ramach urozmaicenia. Bo ona jada strasznie monotematycznie. Ale tak od zawsze.
Zawsze miala w dzien surowe serduszko wolowe i nic innego jej nie smakowalo. Saszetke jakas mogla ewentualnie skubnac raz na 2 tygodnie ale zaraz sie buntowala i plakala dotad az dostala wreszcie serduszko...no a w nocy suche zawsze stalo jakby zglodniala. Dlatego trudno mi ja bylo bardzo przestawic na samo to ze juz nie ma serduszka, tylko jest drob na ktory zawsze krecila nosem (jak na wszystko co nie bylo serduszkiem). I dlatego po 12 latach nie przestawie jej przyzwyczajen mokre w dzien, suche w noc. Zreszta to jest kota najbardziej aktywna w godzinach 3-4 w nocy- wtedy sie bawi najczesciej- totez balabym sie zabrac jej micha na noc. A chyba jak juz ma jesc to suche to lepiej zeby to bylo dla diabetykow, mam racje ?

Kicia wazy teraz 5,9 i to jest taka lekka nadwaga raczej (a wet mowila ze sie jej nie uda przytyc na tej diecie- o naiwnosci, moj kot wszystko potrafi). Jakby zeszla do 5 to by bylo optimum. Staram sie z nia duzo bawic zeby troszke spalila bo glodzic jej przeciez nie bede.

A nazywa sie Psotka. Ale nigdy na to nie reagowala. Ona nigdy na nic nie reagowala :wink: To my reagujemy na miauuuuu :lol:

pinguino

 
Posty: 36
Od: Pt lip 20, 2007 19:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 10, 2007 20:16

witajcie dziewczyny,

pinguino ale Ci zazdroszcze, bowiem wybor i zakup glukometru jak rowniez trudne poczatki zwiazane z uzywaniem go sa jeszcze przedemna...
bylam zdeydowana na ten gluko kt kupilas, ale dzis poradzono mi Opti Xido bo wymaga malo krwi do badania no i w razie potrzeby mozna kupic odpowiednie paski by badac poziom Ketonow....sama juz nie wiem co robic. Jestem w kropce.
Jednoczesnie ciesze sie z ze moge poczytac co piszecie, bo ta wymiana opiniii jest dla mnie niezwykle pouczajaca....moj kot dostal dzis 5 zastrzyk caninsuliny (dotychczas 2 jednostki dzis 2,5) i wciaz cukier mu nie spada ( nie widac tego na paskach Bayera...tzn w moczu - a wiem przeciez ze badanie Glu w moczu w tym przypadku jest niewymierne...dlatego pomysl z glukometrem)...wet sugeruje zwiekszenie dawki, ale ja sie boje...poza tym sadze, ze jeszcze powinnismy poczekac 2-3 dni, by dac szanse organizmowi na zareagowanie na insuline...
ponad to probuje zgrac jesdzenie z zastrzykami i dochodze do wniosku ze bede robila jak wy , mokre i Royal Diabetic (choc wet sugeruje wylacznie suche)...juz teraz daje zastrzyk pod koniec jedzenia, eliminujac ryzyko niedokarmienia....(POWIEDZCIE...MOKRE PUSZKI CZY MOZE KURA SUROWA LUB GOTOWANA? ...ZRESZTA NAPISZCIE PROSZE JAKIE MIESO I W JAKIEJ POSTACI MOZNA PODAWAC I CO NP Z RYBAMI LUB ZOLTKIEM)
Moj Mirmur jest chudziutki, wazy 4,5 kg ale kubeczek Royala na dobe zjada.
mOWIE WAM, NIE MOGE SIE POGODZIC Z CHOROBA kOTA....JEST JUZ ZE MNA 13 LAT I JEST STRASZNIE KOCHANY....no i jest jedynym facetem , ktory tak dlugo ze mna wytrzymal :) hahaha zatem radzcie mnie spanikowanej co i jak robic....z gory dzieki

pozdrawiamy
Kot Mirmur cukrzyk od niedawna,oraz jego opiekunka Agata :)

yenx

 
Posty: 28
Od: Śro sie 08, 2007 15:13
Lokalizacja: Łodź

Post » Pt sie 10, 2007 21:47

Yenx to ten sam masz dylemat co ja kilka postow temu: nad tymi samymi glikometrami myslisz- poczytaj moje wczesniejsze posty :)

ja odpuscilam sobie Xido bo poczytalam o nim na forach dla ludzi. wiele bylo opinii ze zawyza wyniki w porownaniu do accu. i ludzie pisali ze juz czuli ze ich telepac zaczyna a glukometr nadal 120 podaje. tylko ze czlowiek sam zauwazy ze cos jest nie halo i wezmie glukoze. a kot mi nie powie ze 120 jest nieprawdziwe. dlatego nie chce ryzykowac. na sobie bym wyprobowala ten xido bo ma fajne parametry (malo krwi, ketony), ale na kocie sie nie odwaze.

wiec jesli moge cos doradzic to wez accu. bo wiemy ze jest dobry. a ketony badaj paskami- do tego sie paski akurat nadaja :) tak czy siak musialabyc kupowac dodatkowe paski do ketonow (btw nigdzie ich nie widzialam a mieszkam w wawie)- czy to do Xido czy te Bayera. wiec wydatkow nie zmniejszysz.

Co do kropli krwi to to nie jest tak duzo to 1-2. za pierwszym razem byla mala kropelka (taka jak lepek od szpilki) ale przytknelam ja do brzego paska wiec sie caly nie zapelnil-byl error :( drugi raz wyszla mi jakas wielka kropla az na podloge czesc poszla bo pasek nie wciagnal (te paski strasznie fejnie wciagaja ta krew). jak teraz mierzylam drugi raz to kot mi uciekl w trakcie przykladania paska (sama w domu jestem- kota przytrzymije nogami, w stopach trzymam latarke, w prawej rece nakluwac, w lewej pasek- zabraklo mi rak by latac kota :lol: ). kolejna proba to znowu byla malenka "glowka szpilki" ale teraz pasek przylozylam dokladnie srodkiem wiec ladnie wciagnal ta kropelke zapelniajac nie cale pole tylko jego srodek, ale to starczylo :D

potem patrzylam na sobie ile tej krwi trzeba- wycisnelam z palca takie tyci tyci i to jest naprawde ok jesli tylko pasek nasiaknie na srodeczku. w glukometrze tam gdzie sie przyklada pasek jest taka malenka dziurka (jak gluko dziala to dziurka sie swieci) widac ja nie niektorych zdjeciach- to tylko ona musi byc tak naprawde zakryta.

i kolejna sprawa- czytalam o Xido na forach dla rodzicow co maja kilkuletnich cukrzykow- dla nich malo krwi jest bardzo duza zaleta. kilku wyrazalo watpliwosci co do tego ze info 0,6 jest prawdziwe.

przepraszam za literowki ale i interpunkcje (a wlasciwie jej brak) ale bardzo sie spieszylam zeby ci odpisac :)

moja kotka tez ma 13 :) i to jedyna kobieta z ktora spie w jednym lozku

badanie po 4,5 godziny : 218 dziwnie troche prawie sie nie zmienia
Ostatnio edytowano Pt sie 10, 2007 22:01 przez pinguino, łącznie edytowano 1 raz

pinguino

 
Posty: 36
Od: Pt lip 20, 2007 19:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 10, 2007 21:59

wet mi zawsze powtarzala ze potrzeba ok tygodnia zeby organizm sie przestawil na nowa dawke wiec raczej zaczekaj. moja doszla do 5 kresek cainsuliny 2 razy dziennie- wlasnie mam zamiar zbadac czy to nie znaczy ze poprostu ta cainsulina jest dla niej do d***.

kupie wiecej paskow to zrobie krzywa.

Yenx jakbys miala jakies pytania co do tego glukometru to pisz. Moge ci tez dac namiar na miejsce gdzie jest za 40 zl. (ta firma jest na allegro, ale chwilowo nie wystawia tego glukometru co nie znaczy ze go nie ma)

I jeszcze jedna rada: nie wiem jak jest z optium ale accu moze podawac wynik w mg lib mmolach w zaleznosci od modelu (znaczy sie oba sa accu-chek activ tylko czesc sztuk bada tak a czesc tak) i tego sie nie da przestawic. na pudelku jest napisane jak wyniki sa podawane w danym egzemplarzu. a pisze to bo ja totalnie zglupilam jak to przeczytalam w instrukcji i sie przestraszylam czy ten wzielam co trzeba. na szczescie tak. wiec w razie co to bierz mg. choc pewnie ty to wiesz tylko ja sierota na jednostki nigdy nie patrzylam :wink:

pinguino

 
Posty: 36
Od: Pt lip 20, 2007 19:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 10, 2007 23:05

dzieki dziewczyny za odpowiedzi/podpowiedzi :)
hahah pinguino co za sposob! jestes wielka...kot , latarga,pasek i cala reszta :D super!! Zaden facet by sobie na bank nie poradzil :) hahah


GLUKO
ok, czyli z gluko mam kupic accu a jesli chodzi o keto nadal badac paskami...a musze kupic gluko, choc sama nie wiem jak to moje kocie zniesie klucia...ale pewnie lepiej niz pobieranie z zyly u weta....zreszta Mirmur jest kochany i spokojny...a nawet "przymulony", ze sie tak wyraze, po tej caninsulinie choc dostaje 2 jednostki a dzis 2,5 tak na oko bo jakiej dokladnosci mozna mowic przy strzykawkach 40...jutro bede musiala kupic jakies dokladniejsze....tylko jakie 100? ech i znowu bede miala problem z przeliczeniem, ale nic to


PASTY
kolejna rzecz to co to sa te pasty dla kotow o kt piszecie i poc co je podajecie....zrozumialam , ze aplikujecie je zawsze jak Kotek nie chce jesc albo zwroci to co zjadl....aby zoladek nie byl pusty przed zastrzykiem, tak?
napiszcie cos o tym plzzzzzzzzzzzzzzzzzz...jakie marki, na co i czy sa w zoologicznych czy w aptece ...

ach, co mi tam...napisze eleborat z dreczacymi mnie pytaniami....


KARMIENIE
co z karmieniem, jak pisalam jemy suchego diabetica....kubeczek czyli ok 80g dziennie plus zawsze jeszcze kilka ziarenek wiecej;)...mysle ze w sumie ok 90, choc czasami dziennie zjada niecaly kubeczek....zreszta diabetic najlepiej smakuje z reki pańći:)
dzis dalam mu przy zastrzyku odrobinke sparzonej piersi wymieszanej z sucha karma i zjadl z takim apetytem...zreszta po tym co czytam chyba przestawie sie na 2 razy mokre i sucha karma bez ograniczen...tylko ILE!? wtedy podawac mokrego i co? puszki ok, wiem juz jakie...ale co zamiast np kure(piers) czy podroby, czy rybe...NAPISZCIE PLZ!
KOT WAZY OK4,5 ALE SCHUDLA...BO PRZED CHOROBA BYL NAPRAWDE POSTAWNYM FACETEM :D

INSULINA
Mirmur dostaje Caninsuline jak pisalam 2 razy po 2,5 jednostki
wprawdzie nie mam jeszcze krzywej ani badan z gluko ale obserwujac go bacznie ( malo spie bo obserwuje kota, biegam za nim do toalety, notuje ile i kiedy pije/je) i widze ze "pada" tzn slabnie i zasypia tam gdzie sie znajduje, juz po kilku minutach od injekcji...po 30 min jest "odleciany" i spi mocno....i dochodzi do siebie przez mniej wiecej 6-7h a pozniej robi sie aktywny i wesoly....(nie jak kiedys tzn jeszcze kilka tyg temu, ale bardziej niz po zastrzyku)
jakie wy macie doswiadczenia?
ja mam wrazenie ze to nie jest trafiona insulina w jego przypadku i musze porozmawiac z wetem o zmianie...tylko na co? na jaka?

GLUKOZA
2 badania poziomu glukozy przed wejsciem z insulina, po tygodniu tabletek, <krew pobrana z zyly u wet czyli w strasznym stresie> to ok 425 mg/dl natomiast pierwsze badanie sugerujace cukrzyce , robione naczczo 31.07.07 to 259 , wiec nie tak tragicznie..niestety cukier to ok 1500mg , i sadzac po paskach nie bardzo spada....tzn utrzymuje sie na poziomie 3 +++ (paski bayer)

radzcie i uczcie :)

zwlascza ze Pan Kot lezy kolomnie wpatrzony jednym okiem w monitor, bo drugie ma zamkniete czyta i czeka na odpowiedz;)
Kot Mirmur cukrzyk od niedawna,oraz jego opiekunka Agata :)

yenx

 
Posty: 28
Od: Śro sie 08, 2007 15:13
Lokalizacja: Łodź

Post » Pt sie 10, 2007 23:07

dzieki dziewczyny za odpowiedzi/podpowiedzi :)
hahah pinguino co za sposob! jestes wielka...kot , latarga,pasek i cala reszta :D super!! Zaden facet by sobie na bank nie poradzil :) hahah


GLUKO
ok, czyli z gluko mam kupic accu a jesli chodzi o keto nadal badac paskami...a musze kupic gluko, choc sama nie wiem jak to moje kocie zniesie klucia...ale pewnie lepiej niz pobieranie z zyly u weta....zreszta Mirmur jest kochany i spokojny...a nawet "przymulony", ze sie tak wyraze, po tej caninsulinie choc dostaje 2 jednostki a dzis 2,5 tak na oko bo jakiej dokladnosci mozna mowic przy strzykawkach 40...jutro bede musiala kupic jakies dokladniejsze....tylko jakie 100? ech i znowu bede miala problem z przeliczeniem, ale nic to


PASTY
kolejna rzecz to co to sa te pasty dla kotow o kt piszecie i poc co je podajecie....zrozumialam , ze aplikujecie je zawsze jak Kotek nie chce jesc albo zwroci to co zjadl....aby zoladek nie byl pusty przed zastrzykiem, tak?
napiszcie cos o tym plzzzzzzzzzzzzzzzzzz...jakie marki, na co i czy sa w zoologicznych czy w aptece ...

ach, co mi tam...napisze eleborat z dreczacymi mnie pytaniami....


KARMIENIE
co z karmieniem, jak pisalam jemy suchego diabetica....kubeczek czyli ok 80g dziennie plus zawsze jeszcze kilka ziarenek wiecej;)...mysle ze w sumie ok 90, choc czasami dziennie zjada niecaly kubeczek....zreszta diabetic najlepiej smakuje z reki pańći:)
dzis dalam mu przy zastrzyku odrobinke sparzonej piersi wymieszanej z sucha karma i zjadl z takim apetytem...zreszta po tym co czytam chyba przestawie sie na 2 razy mokre i sucha karma bez ograniczen...tylko ILE!? wtedy podawac mokrego i co? puszki ok, wiem juz jakie...ale co zamiast np kure(piers) czy podroby, czy rybe...NAPISZCIE PLZ!
KOT WAZY OK4,5 ALE SCHUDLA...BO PRZED CHOROBA BYL NAPRAWDE POSTAWNYM FACETEM :D

INSULINA
Mirmur dostaje Caninsuline jak pisalam 2 razy po 2,5 jednostki
wprawdzie nie mam jeszcze krzywej ani badan z gluko ale obserwujac go bacznie ( malo spie bo obserwuje kota, biegam za nim do toalety, notuje ile i kiedy pije/je) i widze ze "pada" tzn slabnie i zasypia tam gdzie sie znajduje, juz po kilku minutach od injekcji...po 30 min jest "odleciany" i spi mocno....i dochodzi do siebie przez mniej wiecej 6-7h a pozniej robi sie aktywny i wesoly....(nie jak kiedys tzn jeszcze kilka tyg temu, ale bardziej niz po zastrzyku)
jakie wy macie doswiadczenia?
ja mam wrazenie ze to nie jest trafiona insulina w jego przypadku i musze porozmawiac z wetem o zmianie...tylko na co? na jaka?

GLUKOZA
2 badania poziomu glukozy przed wejsciem z insulina, po tygodniu tabletek, <krew pobrana z zyly u wet czyli w strasznym stresie> to ok 425 mg/dl natomiast pierwsze badanie sugerujace cukrzyce , robione naczczo 31.07.07 to 259 , wiec nie tak tragicznie..niestety cukier to ok 1500mg , i sadzac po paskach nie bardzo spada....tzn utrzymuje sie na poziomie 3 +++ (paski bayer)

radzcie i uczcie :)

zwlascza ze Pan Kot lezy kolomnie wpatrzony jednym okiem w monitor, bo drugie ma zamkniete czyta i czeka na odpowiedz;)
Kot Mirmur cukrzyk od niedawna,oraz jego opiekunka Agata :)

yenx

 
Posty: 28
Od: Śro sie 08, 2007 15:13
Lokalizacja: Łodź

Post » Sob sie 11, 2007 0:39

podsumuje wyniki:

insulina + indyk
(+ 45 minut) : 250 (kawaleczek indyka z nagrode)
(+3,5 godz) : 218 (znowu troche indyka)
(+5) kot podjada indyka i troche chrupek
(+8 ) : 356 (!!!!!) pasek nie wykazuje ketonow oraz cos pomiedzy ++ a +++ (czyli pomiedzy 500 a 1000 mg/dl)
koszmarnie :( ma bardzo cieple lapki i wogole jej chyba goraca. robi sie marudna (domaga sie insuliny???)

Co robic jak kot ma taki poziom cukru i widac ze go to meczy? podac insuline 4 godziny wczesniej ???? jutro dzwonie do weta

o co chodzi z tym ze w paskach i w glukometrze sa te same jednostki a w paskach sa duzo wieksze te cyferki? przeciez 1000 na glukometrze to by byl jakis kosmos a na paskach to jeszcze nie jest max.

pinguino

 
Posty: 36
Od: Pt lip 20, 2007 19:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 11, 2007 2:17

nie wiem jaka jest roznica miedzy iloscia glu w moczu a we krwi...w kazdym razie moge powiedziec ze Pan Kot w przewazajacej czesci ma +++ czyli ok 1000 mg/dl na paskach Bayer'a, podczas gdy krew badana u wet to ok 425 mg/dl
Kot Mirmur cukrzyk od niedawna,oraz jego opiekunka Agata :)

yenx

 
Posty: 28
Od: Śro sie 08, 2007 15:13
Lokalizacja: Łodź

Post » Sob sie 11, 2007 8:56

Dziewczyny!

Ale szalejecie z tym pisaniem :lol:
Jeśli chodzi o mnie to uważam, że caninsulina jest do ... bani. Nie pamiętam czy ktoś jeszcze na forum używa tej insuliny ale w większości przypadów się nie sprawdza. Większość stosuje chos a Kociara lantus. Zastanówcie się nad zmianą insuliny.

Z pastami o których pisze Kociara radzę uważać bo mają cukier. Mojemu Znasiowi, który jest w remisji po podaniu jednej z past bardzo skakał cukier. Kociara to bardzo kontroluje i jeśli wolno mi coś poradzić to przeczytajcie jej posty kiedy i w jakich systuacjach stosuje te pasty. A może ona sama napisze :lol: A pasty można kupić w sklepie zoo.

Jeśli chodzi o karmienie to w zasadzie wszystko jest, jeśli się nie mylę, na pierwszej stronie. Zebrane w jedno więc łatwiej to przyswoić. Poczekajmy jeszcze na Tinke, która pewnie w poniedziałek spojrzy na to wszystko fachowym okiem i doradzi profesjonalnie.

A na razie radzę zachować spokój bo widzę, że trochę wpadacie w panikę. Tinka jak tylko się pojawi na pewno to wszystko Wam ładnie i prosto wytłumaczy.
Aha, nie radziłabym sugerować się tak bardzo ilością glukozy w moczu. Było o tym już kiedyś na forum. Ja po prostu nie umiem tego dobrze wytłumaczyć. Najbardziej miarodajny jest pomiar glukometrem i tego bym się na Waszym miejscu trzymała.

No dobra Dziewczyny bo teraz to ja się rozpisałam. Dacie sobie radę. To jest naprawdę dużo informacji więc jeszcze raz doradzam spokój. :lol:

Trzymajcie się ciepło i uważajcie na Wasze Kociaki

Flores

 
Posty: 201
Od: Wto mar 20, 2007 12:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 11, 2007 13:41

:)

no tak, wyszlam na zwariowana panikare...ale cos w tym jest :)
czytalam dokladnie, zwlaszcza pierwsze strony i wlasciwie dzieki temu co bylo tm napisane robie to co robie czyli np probuje ustawiac karme i dalam Kotu nieco kury..
ale mimo to ,wciaz nie wiem czy to co robie jest sluszne bo wiadomosci jest tak wiele...i juz mi sie chyba wszystko miesza :)
Kot Mirmur cukrzyk od niedawna,oraz jego opiekunka Agata :)

yenx

 
Posty: 28
Od: Śro sie 08, 2007 15:13
Lokalizacja: Łodź

Post » Sob sie 11, 2007 21:31

rozmawialam z wet. oto czego sie dowiedzialam:

1. pani wet absolutnie sie nie zgadza ze wyniki z moczy sa niemiarodajne ze wzgledu na to ze mocz zbiera sie w pecherzu przez kilka godzin. cukier szybko przechodzi do moczu a wyniki maja ta zalete ze nie dochodzi do nich czynnik stresu, ktory moze zawyzyc wyniki przy glukometrze.

2. najlepiej miec i wyniki z moczu i krzywa z glukometru zeby dobrac dobrze insuline

3. cainsulina jest przypisywana jako pierwsza bo lekarz weterynarii nie ma prawa przypisac nieweterynaryjnej insuliny jak nie sprawdzil czy weterynaryjna nie bedzie dobra. nieprawda jest ze insulina ta niesprawdza sie dla kotow- jest wiele przypadkow ze sie sprawdza. jak nie to zazwyczaj sprawdza sie wtedy chos chyba ze dochodza problemy z ketonami to wtedy jakas jeszcze inna ktorej nazwe zapomnialam niestety :oops:

4. karma sucha jest zalecana zeby kot mial dostarczone wszystkie niezbedne skladniki ktorych sam drob moglby nie dostarczyc

5.karmy mokre gotowe moge dolaczyc do jadlospisu jesli rzeczywiscie maja malo weglowodanow

6. z tym co ja nazywam przysmakami/witaminkami (chodzi mi o takie te wszystkie drazetki jakby- na zabki, na klaczki, albo na nic tyle ze dobrze smakuja) to jest raczej marnie bo mleczne sa slodzone (niemleczne czesto tez) te na klaczki tez slodzone- moge szukac ale pani nic sie nie kojarzy

7.cainsulina powinna dzialac 24h. jak moj kot po 8 godzinach ma wynik ponad 250 (konkretnie to moj ma 356) to znaczy ze nie dziala na niego jak powinna


co mam zrobic (Yenx pewnie Ty tez bo na podobnym poziomie opanowywania cukrzycy jestesmy):

kupic duuuzo paskow i jak juz kota troche przywyknie do nakluwania (za tydzien) to zrobic dwu dniowy maraton z badaniem co 2 godziny glukometrem i jak czesto sie da paskami do moczu

moje watpliwosci:

a. a kiedy ja bede przez te 2 dni spala :(
b. ucho z 24 dziurami to sitko :cry:



YENX (Agato? jak sie do Ciebie zwracac??) NIE PANIKUJ BO CI CUKIER PODSKOCZY :lol: :wink: :lol:

pinguino

 
Posty: 36
Od: Pt lip 20, 2007 19:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 11, 2007 22:32

Pinguino, dobra robota! Wywiad przeprowadzony zawodowo;)
Przynajmniej teraz wiadomo co kieruje weterynarzem, ktory przepisuje Cani i czemu polecaja sucha karme.
Ja jednak chyba pozostane przy czyms mokrym 2 razy dziennie (puszka, miesko) i suchym w miedzyczasie.
Jesli zas chodzi o insuline to dopiero chyba 7 zastrzyk wiec wszystko przed moim Kocurkiem....zobaczymy co przyniesie przyszlosc;)
Jesli chodzi o testy paskowe, uzywam i nie zamierzam rezygnowac nawet przy glukometrze, ktory chyba w nadchodzacym tygodniu kupie...i przy okazji ja zbadam sobie cukier, bo ty sie tu ze mnie smiejesz :P, a ja cos czuje ze tez jestem na gigancie z cukrem......pocwiczymy z glu i zobaczymy...coz, najwyzej kot bedzie wygladal jak punk, kt ukradli kolczyki....a brakiem snu sie nie martw..ja tak wlasnie funkcjonuje prawie od 2 tyg...budzik mam nastawiony co 15 do 30 minut, zebym za mocno nie spala i mogla monitorowac kota...da sie, wierz mi :)
a teraz lece bo szarlotka z piekarnika krzyczy , ze jej goraco;)

pozdrawiam

ps.a nazywaj mnie jak chcesz....choc chyba reaguje na Agate ;) nie na Yenx;)
Kot Mirmur cukrzyk od niedawna,oraz jego opiekunka Agata :)

yenx

 
Posty: 28
Od: Śro sie 08, 2007 15:13
Lokalizacja: Łodź

Post » Nie sie 12, 2007 2:48

Pinguino, dobra robota! Wywiad przeprowadzony zawodowo;)

och dziekuje :) w przyszlosci bede wywiady przeprowadzac zawodowo.... tylko ze psychologiczne :wink:

i przy okazji ja zbadam sobie cukier, bo ty sie tu ze mnie smiejesz Razz, a ja cos czuje ze tez jestem na gigancie z cukrem...

norma dla czlowieka to 110 :wink:

coz, najwyzej kot bedzie wygladal jak punk, kt ukradli kolczyki..

:lol: to ci sie udalo :lol: fakt, ze ona zawsze alternatywnie po swojemu i nigdy zadnej wladzy nie przyjmowala. a i punka sie troche w zyciu nasluchala :D

http://www.glumite.ro/poze/poze_haioase ... nk_cat.jpg to nie jest moja kicia zeby bylo jasne !

ja tak wlasnie funkcjonuje prawie od 2 tyg...budzik mam nastawiony co 15 do 30 minut, zebym za mocno nie spala i mogla monitorowac kota..

8O ty sie nie wykoncz bo Kot cie bedzie musial ratowac

pinguino

 
Posty: 36
Od: Pt lip 20, 2007 19:38
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości