NIRVANKA-ŚLIWECZKA - foty z nowego domku:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 10, 2007 10:21 NIRVANKA-ŚLIWECZKA - foty z nowego domku:)

Równo tydzień temu jedna z sąsiadek powiedziała mi, że są w naszych piwnicach koty 8O
Były: matka + trzy maluchy.Dzikie, dzikie i jeszcze raz dzikie. Jeden mnie dwa razy capnął przy próbie łapania.Chowały się do piwnic tylko śmigało jak mnie i TZ widziały.
Zaczęłam je dokarmiać 2 x dziennie aby trochę ciałka nabrały i zaczęły mi ufać.
Po konsultacji z niezastąpioną Marylą zdecydowałam się łapać maluchy - ostatnio nie widziałam już matki, i jednego malucha :cry:

Oto efekt łapanki. Małe, potwornie chude i zasikane :crying:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wieczorem jedziemy do wetki do chociaż się dowiem, czy to on czy ona.

Maluch sądząc po urodzie jest pewnie wnuczkiem mojej ogrodowej Majki :(
Ostatnio edytowano Śro sie 29, 2007 21:19 przez LimLim, łącznie edytowano 7 razy
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sie 10, 2007 10:26

Limku mocno trzymam kciuki za koteczki! Kochana jesteś :1luvu:
A złapał się tylko jeden? Bo jak nie ma matki i jednego kociaka, to znaczy że został gdzieś jeden samiuteńki? :(
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt sie 10, 2007 10:35

Niestety tylko jeden. Dzisiaj ponownie nastawię klatkę. One mają już wybarwione oczka więc matka pewnie już mało do nich przychodzi.
U nas ponad setka piwnic, więc nie mam pojęcia gdzie mągł się podziać. Mógł też pójść z matką, bo wychodziły po rurach przez okienko na trawnik.

Muszę przy nim siedzieć bo bardzo płacze.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sie 10, 2007 10:35

biedne szczureczki

aania

 
Posty: 3260
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Pt sie 10, 2007 16:39

Po wizycie u weta okazało się, że to dziewczynka. Mała błyskawicznie została obejrzana i odrobaczona. Ma 8-10 tygodni. Trudno określić, bo strasznie wybiedzona. :( Wiła się jak piskorz i opróżniała gruczoły okołoodbytowe :x - fuuuj.

Mam nadzieję, że się oswoi, bo niekt takiego dzikusa nie zechce :cry:
Proszę o porady jak dzikuska oswoić.

Napotkany sąsiad twierdził, że to kocialki z sąsiedniego bloku co to się w piwnicy u niejakiego Ziutka urodziły.
Czy jest możliwe, że matka z pozostałą dwójką wróciła do sąsiedniego bloku? Miały tam dla siedzie całą piwnicę i ogródek.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sie 10, 2007 16:46

możliwe..moja Kota została porzucona przez mame bo była chora ..zdrowe zabrała chore mi zostawiła :?
dasz sobie rade ,takie małe wystraszone i dzikie są po jakims czasie straszne pieszczochy...ale musisz na to zasłużyc..czyli przyłożyć się w karmieniu ,mizianiu ,zabawie..ktos oswajał zawijając w ręcznik i trzymając na kolanach..oczywiście głaskom nie było konca i dobre rzeczy też były..powodzenia...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 10, 2007 16:49

Dzięki Dorcia. Maryla też mi wspominała o ręczniku ale się trochę bojam :oops: , że mi się wyrwie, da dyla w chałupę i dopiero będzie kłopot :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sie 10, 2007 16:51

No to czeka Cie znowu nianczenie ;) ...tym razem moge wesprzec tylko wirtualnie :)
Mała wyglada prawie jak rodzenstwo Pscol wiec mozliwe, ze sa wnukami Majki ..... eh trzebaby matke odnalezc i ciachnac hmmmm

Mala oswajaj na jedzenie i mizianki....pamietasz jak na poczatku Mala Majka na nas syczala okrotnie :lol:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 10, 2007 17:24

O,czyli to nie chlopczyk tylko Fizia Piwniczanka .Ma juz imie i nazwisko nawet :lol: Nie martw sie,ja mysle ,ze kazda kota z czasem daje sie oswoic.Ja tez kiedys przywloklam do domu calkiem dzikiego kociaka i z czasem sie udomowil.Byle nic na sile z takim :) BTW .kiedys oswoilam nawet szczura w piwnicy wiec chyba z kotem jednak latwiej :lol:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 10, 2007 17:27

Asia, pewnie, że pamiętam straaasznie groźźźźną Małą Majkę, ale ona tylo starszyła ta kicia jest potwornie przerażona. :cry:
Jak nadal będzie szukać pracy to mogę Ci zaproponować posadę Kociej Niani 8)

Kya, mogę tylko pogratulować. :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sie 10, 2007 17:30

"Kya, mogę tylko pogratulować. " Pogratulowac czego? tego ,ze wpierdziel od matki dostalam jak mnie zastala z tym szczurem w lazience przy kapieli? A ja tylko chcialam zeby on byl czysty :lol:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 10, 2007 17:32

:lol: zdecydowanie umiejętności oswajania :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sie 10, 2007 17:52

LimLim pisze:Jak nadal będzie szukać pracy to mogę Ci zaproponować posadę Kociej Niani 8)

Dziekuje a dobrze placisz :wink: :wink: :wink:

Jak czytam to wszystko to jakos mi teskno :cry:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 10, 2007 18:11

aassiiaa pisze:
LimLim pisze:Jak nadal będzie szukać pracy to mogę Ci zaproponować posadę Kociej Niani 8)

Dziekuje a dobrze placisz :wink: :wink: :wink:

Jak czytam to wszystko to jakos mi teskno :cry:


i mi tęskno w końcu zaraz do Ciebie zadzwoniłam aby o maluchu powiedzieć. I ona jeszcze taka Matyldowo-Oskarkowa...

Wykwalifikowane nianie z Twoim doświadczeniem napewno dobrze opłacę :twisted:

A tu aktualne zdjęcie Matyldy- inne w wątku Ogrodowe KOty
Obrazek
Ostatnio edytowano Pt sie 10, 2007 18:27 przez LimLim, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sie 10, 2007 18:27

Lim Lim, wiem, że w oswajaniu duże doświadczenie ma Agalenora. Jej Mam ma w domu dwie dziczki i razem z annskr pracują nad nimi. Może spróbuj się skontaktować?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 80 gości