Pomóżcie! Szukam szaro-beżowego NIEBIESKOOKIEGO ASCHE'a Wwa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 03, 2007 20:08

Varulv, Etka
jak miło że zaglądacie

na razie informacji o Asche'u brak :(
tylko słowa że już Go nie znajdę :evil:
(a niech gadają :x , nie powiem że po mnie spływają takie słowa :( ale staram sie puszczać je mimo uszu :roll: )

odezwał sie telefon...
niestety nie w sprawie Asche'a
tylko czy nie chce kupić pieska :( :evil:
ech...
nawet nie odpisałam... nie mam na coś takiego sił...

meczący dzień
ganianie
przegnalam razem ze mną psa
i teraz psi lezy przekręca sie z boku na bok i jęczy :twisted:
dowiedzialam sie że nie lubi jeździć metrem, więc musiałam wyjsć z tamtąd i wybrać dłuższą trasę :roll:

Oboje padamy :)
ja jeszcze nie jadłam
a czuje że jestem coraz bliżej stanu horyzontlnego :wink:

składam tylko do końca raport:)
i idę na zasłużone wieczorne lenistwo

Pozdrawiam
Aia

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob sie 04, 2007 13:50

Uprzejmie donosze, ze wlasnie czytalam watek Kociamy o jej kocie Maciejku. Pozwole sobie zacytowac kawalek:
Zaprosiłam Kota do domu i nagle mało nie zemdlałam Rolling Eyes serce zaczeło mi walić jak dzwon,patrze na Kota,oczy przecieram ale widze że to jest nasz Kochany Misiek którego przed czterema laty któs skradł.


Nawiasem mowiac, jesli bys chciala przeczytac watek Kociamy [o ile nie czytalas], to polecam nie zaczynac bez kilku paczek chusteczek... :wink:


p.s. taka ladna pogoda a moje koty jeszcze nie moga wychodzic normalnie na dwor, moze kupie im szelki - choc mam tu duzo watpliwosci. dzis w kazdym razie probowalam wyniesc na rekach Bartka na chwile... Ale przerazilo go samo otworzenie drzwi na ogrod i wcale nie byl uszczesliwiony gdy go wynioslam :roll: postawiony na ziemie zwiewal z predkoscia dzwieku :lol:

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Sob sie 04, 2007 15:27

Właśnie Aiu, nigdy nie można tracić nadzieji. Może w momencie, gdy nawet tego się nie będziesz spodziewać, Asche zapuka do Twoich drzwi, rozmruczany, z antenką do góry i wskoczy Ci na kolanka.

Jest taka filozofia, na podstawie której trzeba myśleć pozytywnie, bo myślenie negatywne przyciąga do nas wszystkie złe rzeczy. Więc uszy do góry :D I wyglądamy Asche za oknem z mocno zaciśniętymi kciukami :ok:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 04, 2007 21:41

varulv pisze:Uprzejmie donosze, ze wlasnie czytalam watek Kociamy o jej kocie Maciejku. Pozwole sobie zacytowac kawalek:
Zaprosiłam Kota do domu i nagle mało nie zemdlałam Rolling Eyes serce zaczeło mi walić jak dzwon,patrze na Kota,oczy przecieram ale widze że to jest nasz Kochany Misiek którego przed czterema laty któs skradł.


niestmowite
(słyszałam już o tym kotku jakiś czas temu, ale wątku nie czytałam
na pweno sie za niego (za wątek) zabiorę :)
z zapasem chusteczek wedłóg rady :wink: )


p.s. taka ladna pogoda a moje koty jeszcze nie moga wychodzic normalnie na dwor, moze kupie im szelki - choc mam tu duzo watpliwosci. dzis w kazdym razie probowalam wyniesc na rekach Bartka na chwile... Ale przerazilo go samo otworzenie drzwi na ogrod i wcale nie byl uszczesliwiony gdy go wynioslam :roll: postawiony na ziemie zwiewal z predkoscia dzwieku :lol:


ja to tam bym nie wypuszczała i nie przyzwyczajała :roll:
bo ja to zawału dostaje na samą myśl ze moje małe kocie kontra wielki Świat :?
nie, nie dla mnie za słabe nerwy mam na kocie wędrówki samopas :roll:
(psa ze smyczy nawet nie umiem spóścić :oops: )

Może Bartuś to kot typowo domowy :wink:
kanapowy (lub szufladowy :roll: ) leniuszek 8)

A na pewno koty dadzą znać kiedy i czy będą chciały wychodzić
wtedy możesz sie zastanowić co z tym fantem zrobić

Pozdrowienia dla kociastych i dla Ciebie
Aia

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob sie 04, 2007 21:52

Karolka pisze:Właśnie Aiu, nigdy nie można tracić nadzieji. Może w momencie, gdy nawet tego się nie będziesz spodziewać, Asche zapuka do Twoich drzwi, rozmruczany, z antenką do góry i wskoczy Ci na kolanka.

Jest taka filozofia, na podstawie której trzeba myśleć pozytywnie, bo myślenie negatywne przyciąga do nas wszystkie złe rzeczy. Więc uszy do góry :D I wyglądamy Asche za oknem z mocno zaciśniętymi kciukami :ok:


sie aż popłakałam
dzięki Karola
piękne słowa
odzwierciedlają dokladnie za jaką sprawę walczę
i jaka za to "nagroda"

ten postawiony ogonek to Cały Asche :P
^^
tego mi brakuje

O optymizm trochę ciężko, coraz ciężej...
ale skoro sie jeszcze nie poddałam :roll:
musi go trochę płynąć w moich żyłach :wink:

marze sobie codziennie
o dniu kiedy sie spotkamy
o okrąglutkim pysiu
o stojącej antence
i o Jego "miau, miau" na przywitanie :)

o happy endzie...

Pozdrawiam
A.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob sie 04, 2007 23:22

Aiu, nie znam Asche'a ale wyobrazam go sobie...
i marzę razem z Tobą, ze sie szczesliwie odnajdzie...

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Nie sie 05, 2007 22:47

Aia, twój wątek też czytam z chusteczkami w dłoni
szukaj, szukaj cały czas

a pani Sumińska jest córką pana Sumińskiego, który przez wiele lat prowadził "Zwierzyniec" - "i skrzydlate i łaciate, te co skaczą i fruwają na nasz program zapraszają" - ja to oglądałam, ale was pewnie jeszcze na świecie nie było ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 07, 2007 0:17

ja też to oglądałam :lol:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 07, 2007 13:18

dziękuję Wszystkim za pojawianie się w wątku

Przez ostatnie dni niestety mój komputer jest wyłączony z użytku
(musi sam nad sobą popracować:/)
jeszcze dziś nie będzie "czynny"
(ten stan może sie przeciągnąć do jutra:/ )
dlatego nie mogę pisać

Na razie w milczeniu
myśle i czekam wciąż na Asche'a...

Do (oby) szybkiego zobaczenia...
Aia

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto sie 07, 2007 14:02

Aia wracaj szybko :wink:
Za Asche'a nieustające :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 07, 2007 15:58

szukamy Asche - pomóżcie - doradźcie
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 08, 2007 19:14

szukamy Asche'a...
Kto pomoże?
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 10, 2007 16:00

Hop do góry koteczku. Niech wszyscy widzą, że Cię szukamy :D
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 10, 2007 22:10

do góry...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 11, 2007 0:52

Aiu, co u Was?

Wasz watek troche sie spadl... planowalam po niego nurkowac, ale zostalam ubiegnieta przez Siean :wink:

Dawno nie pisalas. Rozumiem, ze komputer tez przechodzi ciezkie chwile... Ale moze juz jest gotow normalnie wspolpracowac?


Norka wlasnie doprasza sie trzeciej kolacji :roll: Ona chyba nadal nie przyzwyczaila sie, ze jedzenia jej juz nigdy nie zabraknie... co prawda i tak jest lepiej niz na poczatku, kiedy kazdy ruch wiazal sie z nadzieja jedzenia :? i czesto konczylo sie wieeelgasnym brzuszyskiem :roll:
Z innych newsow - dojrzewam do decyzji kupienia kotom szelek...

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 191 gości