Sonia i Otis - część II.Nowiuśkie foty str.96

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 10, 2007 9:54

Byłam z dzieciakami na basenie, a teraz lecę na solarium - co za lato :roll: w środę wielka gala - będę mamą chrzestną, trzeba o siebie zadbać...wyjść z tych roboczych podomek :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt sie 10, 2007 9:57

Iza, ja sobie wyobrazilam ciebie w podomce :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt sie 10, 2007 10:02

No co...może nie jest taka klasyczna...ale to taka sukienka w kolorową kratkę, na szerokich ramiączkach...mogę pod nią wpakować t shirt jak jest chłodniej...no i ma dwie urocze kieszenie, w których mogę schować komórkę i sekator i szmatkę do kurzu i płatki zeschniętych kwiatków i cukierka i co tam jeszcze potrzeba...no taka podomka to jest...za całe 5 zł z lumpeksu... 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt sie 10, 2007 11:10

wyobraziłam sobie Ciebie w fartuchu a'la szkolna woźna :lol: :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 10, 2007 11:15

izaA pisze:No co...może nie jest taka klasyczna...ale to taka sukienka w kolorową kratkę, na szerokich ramiączkach...mogę pod nią wpakować t shirt jak jest chłodniej...no i ma dwie urocze kieszenie, w których mogę schować komórkę i sekator i szmatkę do kurzu i płatki zeschniętych kwiatków i cukierka i co tam jeszcze potrzeba...no taka podomka to jest...za całe 5 zł z lumpeksu... 8)


8O 8O ja tak chodze jak meza nie ma w domu,jak juz sie zbliza godizna jego przyjscia to sie przebieram :wink: :wink: a co :!:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pt sie 10, 2007 11:38

A ja przy mężu chodzę w spodniach od dresu (w lecie krótkich) i wytartym ze starości T'shirt'cie z napisem "żądam 395 dni wakacji!"... :oops:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pt sie 10, 2007 11:42

ja też po domu pomykam w szerokich dzianinowych spodniach lub dresach i t-shirtach :oops:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 10, 2007 11:44

Domino76 pisze:A ja przy mężu chodzę w spodniach od dresu (w lecie krótkich) i wytartym ze starości T'shirt'cie z napisem "żądam 395 dni wakacji!"... :oops:

A nie przy mezu :?: :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt sie 10, 2007 12:01

Się temat zrobił...ho, ho...chyba muszę se fotkę strzelić w mojej podomce, żebyście wiedziały o czym mówię...TO NIE JEST FARTUCH :P
Spodnie od dresu mam, bardzo sexy...jak jeździmy na rolkach to Piotrek z tyłu zawsze komentuje mój tyłeczek :oops: takich rozlazłych - nie kupuję... :) ale spodnie są czarne, a Otis nigdy nie przepuszcza okazji...więc wolę moją kraciastą - bo do niej kłaki nie lgną...jak Piotrek wraca z pracy i widzi mnie "nie po domowemu" to zaraz pyta dokąd musi ze mną jechać :wink: I jeszcze jedna zasada - w niedzielę zawsze elegancko, nie po domowemu 8) Wy dziewczyny pracujecie, wychodzicie rano umalowane itd. ja pracuję głównie w domu...do garów przecież nie stajecie w szpilkach, co nie? Jak prowadziałm biuro poselskie - było inaczej, dyscyplina...teraz jest fajniej, przytulniej :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt sie 10, 2007 12:11

moś pisze:
Domino76 pisze:A ja przy mężu chodzę w spodniach od dresu (w lecie krótkich) i wytartym ze starości T'shirt'cie z napisem "żądam 395 dni wakacji!"... :oops:

A nie przy mezu :?: :wink:


A nie przy mężu już "eleganciej" :lol: , bo to zwykle oznacza - poza domem :lol: .
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pt sie 10, 2007 12:18

Mam koleżankę która cały dzień chodzi po domu elegancko ubrana i w szpilkach 8O
ale ona nie gotuje obiadów, nie ma męża i najważniejsze nie posiada sypiących się sierściuchów :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 10, 2007 12:36

Pewnie ma jeszcze tipsy jak szpady, włosy na lakier i nie ma dzieci :lol:
A wiecie jak jej się będzie trudno przestawić na normalność...właśnie wróciłam z miasta, pewna dziewczyna - rok ode mnie młodsza, jest w ciąży z pierwszym dzieckiem...no świat jej się przewrócił...będzie musiała coś zrobić z szafą za 8 tys., bo w swoim trzecim pokoju urządziła sobie garderobę :roll: no a wózek trzeba już zamawiać, bo taki zwykły za 500 zł to oczywiście od ręki, ale ona nie chce takiego chłamu 8O no i w ogóle, jak w dzisiejszych czasach można mieć trójkę dzieci :strach: Giertych dał 1000 zł, a co on nie wie, że na początek to 10 tys. potrzeba :? A i na zimę - poród w styczniu, kupi sobie jakiś tani płaszcz, np. w Cubusie - tam mają taką taniochę 8O Współczuję temu dziecku...pewnie nigdy nie pozna smaku dzieciństwa, taplania się w błocie i spania na sianie...nie pojedzie na kolonie bo syf, nie pójdzie do publicznej szkoły - bo się z plesem nie będzie mieszał...i nikt mu nie zrobi łuku z witki brzozowej :roll:
Zawsze po takiej rozmowie mam doła...bo to ja, w tych "trudnych" czasach mam trójkę dzieci, które chodzą do zatłoczonej publicznej szkoły i nie uczestniczą w wyścigu szczurów - nie jeżdżą konno, nie grają w tenisa, nie uczą się piętnastu języków :roll: ale sprzątają po sobie ze stołu, brudną bieliznę wyrzucają gdzie trzeba, ścielą łóżka i pierwsi schylą się, jak dorosłemu coś upadnie...ale to nie oni będą elitą :(

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt sie 10, 2007 12:45

Iza nie dołuj się, bo nie warto :ok:
Na wyścig szczurów to Oni mają jeszcze czas, a teraz niech korzystają z dzieciństwa. :) I Moge się założyć, że napewno nie chcieli by się z takim 'dzieciakiem elitą' zamienić... :) :D
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2490
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 10, 2007 12:48

Niby normalna dziewczyna ale zamiast dziecka zastanawiała się nad psem ale w końcu zrezygnowała bo to obowiązek :roll:
Wiesz Izuś ja chyba wolę wychować wrażliwego człowieka niż "elitę" :evil:
mój poprzedni szef ma córkę która do takiej elitarnej młodzieży się zalicza, nie ma prawdziwych przyjaciół bo nikt nie dorównuje jej poziomem i bogactwem i w wieku 15 lat zadziera nosa do góry nad plebsem
Chyba dziekuję wolę mojego nadwrażliwca, który nie nosi zegarka za 500zł ale za to pochyli sie nad każdym potrzebującym
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 10, 2007 12:50

No nie wiem...teraz raczej tego nie doceniają...dzieciak elita ma wszystko - od elektrycznej kołyski począwszy, na gadżetach elektronicznych skończywszy...jeszcze do tego kłądy, motory i kupękasy na balangi w klubach...a głowie sianoooooooooooooooo jak u klasycznej blondynki...

Ale wracjąc do wartości, ciepła i domu...wczoraj skończyłam czytać tę książkę http://www.merlin.com.pl/frontend/brows ... l#fullinfo

i już poprosiłam Piotrka o zamówienie następnej części...przeurocza, babska powieść...dobry, cięty język i trafne obserwacje naszego życia...polecam bardzo gorąco...to jest książka, od której się trudno oderwać, już dwano tak dobrej nie czytałam 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości