Mijka i jej nowa koleżanka!!

[MM]

mamy sukces!! antybiotyk podziałał i Mijka już nie potrzebuje drugiej serii antybiotykutylko teraz muszę ją obserwować i gdzieś za 2 tyg dać siuśki do badania

dług u weta powoli sie spłaca dzięki wielu dobrym serduszkom, które mi pomogły przez bazarek, jeszcze troche zostało do spłacenia ale już niedługo wyjdziemy na prostą humor od razu lepszy sie człowiekowi robi

[puss]

wspaniale

bardzo się cieszę

[MM]

ja to jestem taka szczęśliwa że aż strach do mnie podchodzić, zebym z radości komuś krzywdy nie zrobiła

[MM]

otóż mam nową małą lokatorkę. Imienia jeszcze nie ma, bo jest u mnie od jakiś 3 dni. na oko ma mniej niż 3 miesiące, wydaje mi sie że około 2-2,5 miesiąca nie wiem dokładnie bo jest stasznie wygłodzona. no i chyba zostanie ze mną aż jej znajdę super domek, no albo ten domek będzie u mnie.

zaszczepię ją, odrobaczę, zrobię to co najpotrzebniejsze, potrzeba troszkę pieniążków, będe musiała odwiedzić bazarek chyba.

pokażę zdjęcie, musiałam trochę je "ulepszyć" komputerowo bo ma ciemną kołderkę i jej nie widać było, i wygląda sztucznie troszkę to zdjęcie,,,

[Marcelibu]

Gratuluję "dokocenia" . Śliczna ta malizna .

[Femka]

istne cudo

[MM]

nie ukrywam, że jestem bardzo zadowolona z niej, bo narazie nie sprawia kłopotów, bo tylko pochłania duże ilości jedzonka (najlepiej jogurtu truskawkowego) i śpi:) znalazłam ją jak wracałam wieczorem do domu, poszłam skrótem a ona zaplątała sie w jakieś gałęzie i straszliwie miauczała, byłam na zwiadzie czy nie ma jakiegoś rodzeństwa albo cuś ale nikogo nie znalazłam ani nawet śladów które by wskazywały na to, ze nie jest sama. Zobaczymy jak się to dalej potoczy:)

[Femka]

kciukaski za powidzenie
jak miło zaglądać do takiego wątku

[MM]

ja sie cieszę, ze to mogę pomóc jakiemuś zwierzakowi, w ogóle wilu ludzi tutaj bardzo pomogło mojej kitce kiedy była chora i kiedy zbierałam na sterylke i teraz chce okazać trochę miłości jakiejś iskiereczce, w ramach podziękowania mam nadzieję, że podołam finansowo z wykarmieniem i zachowaniem w dobrym stanie dwóch kotów

[Marcelibu]

Dwa koty w domu... Jak ja bym chciała tak mieć...

[MM]

no byłyśmy dzisiaj u weta, najpierw postanowił odrobaczyć kitkę, żeby wytępić wszelkie robactwo z niej a teraz mala bryka i zaczepia mnie bo chce sie bawić, Mia jest troche zazdrosna i czasem troszkę fuknie ale nie robi maleństwu krzywdy zresztą są pilnowane bo troszkę sie bałam że moj domowniczka poczuje zagrożenie i będzie niegrzeczna..

[Marcelibu]

Bardzo się cieszę (i zazdroszczę) z w miarę spokojnego dokocenia. Wszystkiego dobrego dla Was!!!!!!

[MM]

chciałam zrobić małej zdjecie a ona ucieka przed aparatem łobuzuje strasznie:) musiałam wszelkie firanki zdjać, bo wspina się po nich, moja Mia szybko sie tego oduczyła a ta mała szaleje i szaleje ale jest słodziasta

nie mam jeszcze dla niej imienia... nie mogę się zdecydować...

[MM]

ale mój robaczek rośnie ma taki apetyt, ze niedługo zostane bankrutem ale cieszę, się że jest w lepszej formie

[Marcelibu]

A jak ma na imię? Może jakieś foty?