Cztery krasnale spod TIR-a już w swoich domkach :).

[moś]

Hop po domki bo watek spada

[justyna_m]

do góry kociaki

[mircea]

mógłby TŻ Olinki tu zajrzeć i coś więcej napisać, co słychać u kociaków

[moś]

mógłby TŻ Olinki tu zajrzeć i coś więcej napisać, co słychać u kociaków

No moglby, a tak dobrze zaczął

[mircea]

mógłby TŻ Olinki tu zajrzeć i coś więcej napisać, co słychać u kociaków

No moglby, a tak dobrze zaczął

to pewnie falstart był

[mircea]

ne ne ne - nie spadamy!

Jutro Olinka wraca, więc będą nowe wieści i nowe foty krasnali

[mircea]

i jak tam Krasnale?

[Olinka]

Jutro Olinka wraca, więc będą nowe wieści i nowe foty krasnali

No to nowe foty na szybko:

Maryśka, jak zawsze śliczna

Sierot, który nie chciał pozować

Wompierze w świetnej formie na świeżo zabezpieczonym balkonie

Kociaki mają się świetnie, są przekochane i zdrowiutkie i właściwie wszystkie mają już szansę na domy.
Jutro do nowego domu pojadą Marynia i Koszałek.
Są też liczni chętni na Opałka i Sierotka, ale muszę jeszcze się upewnić, że to dobre domy. Ludzie dzwonią w sprawie krasnali dość licznie, ale część rozmówców to niestety jakieś oszołomy...

Kociaki są na dzień dzisiejszy dwa razy odrobaczone i raz zaszczepione - Mysiu .

A mojemu TŻ - towi Krzysiowi bardzo dziękuję za niespodziankę, jaka czekała na mnie po powrocie z wakacji - mianowicie za pięknie zabezpieczony balkon .

A tak w ogóle to już ryczę, przyzwyczaiłam się do tego przytulno - rozbrykanego stadka, będzie mi strasznie trudno się z krasnalami rozstawać, zwłaszcza z obawy, czy domy do których pójdą okażą się odpowiedzialne...

[mircea]

A tak w ogóle to już ryczę, przyzwyczaiłam się do tego przytulno - rozbrykanego stadka, będzie mi strasznie trudno się z krasnalami rozstawać, zwłaszcza z obawy, czy domy do których pójdą okażą się odpowiedzialne...

rzekłabym: norma

[Olinka]

Relaks na balkonie, ostatnie chwilki razem...

Za godzinkę Marynia i Koszałek jadą do swojego nowego domku - prosimy o kciuki.

[kampta]

O Boze, ale slodkie te kociaki:) Olinka, jesli bedziesz potrzebowac jakas pomoc (krame albo cokolwiek), daj znac. Najlepiej na maila. Tez mieszkam w Poznaniu, wiec moge pomoc. Ps. Trzymam kciuki za nowe domki

[moś]

kciuki sa Zdjecie sliczne

[Olinka]

Dwa kociaki pojechały, te najmniejsze i najkochańsze - Maryśka i Koszałek.
Mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży.

[moś]

[mircea]

Dwa kociaki pojechały, te najmniejsze i najkochańsze - Maryśka i Koszałek.
Mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży.

o rety, rety - tragedyja straszna: koty dom znalazły! i do tego oba razem!! i do tego, dziwnym trafem, u znajomej z roku!! i balkon zabezpieczyli, i wyprawki super kupili!! nic tylko siąść i płakać, naprawdę....

Nie kracz, nie kracz, tylko szukaj domu dla pozostałej dwójki

A potem znowu się znajdą jakieś kolejne kocie bidy, jak znam życie