» Sob sie 04, 2007 15:18
dlatego, że jest jeszcze ktoś zainteresowany, kto mieszka bliżej, w łódzkiem. Straż dla Zwierząt jest odpowiedzialną instytucją, więc najpierw trzeba przeprowadzić kontrole przedadopcyjne. Poza tym, niestety, większość Insoektorów ma teraz urlopy :/ a jest tyle interwencji do wykonania.. Mało ludzi, dużo roboty. W takiej sytuacji jednak jeśli otzrymujemy zgłoszenie, że pies jest gdzieś katowany, nie możemy jednocześnie zająć się interwencją i wizytą przedadopcyjną. Ze względu na urlopy i brak ludzi wybieramy w takich sytuacjach priorytet - interwencję. Choć oczywiście adopcja jest równie ważna. Poza tym nie ja odpowiadam za adopcje, decyzja nie należy do mnie. Wiem tylko, że jest też ktoś chętny z łódzkiego i tyle. Niestety niczego więcej nie mogę powiedzieć. Co gorsza, odebraliśmy ostatnio bezdomne jeszcze ślepe kociaki, jest ich 7, cały miot... Jak tylko przejrzą na ślepka, nie będą piły mleka matki (a raczej z butelki) będą gotowe do adopcji.