S.Katowice.II-zapraszam do nowego wątku-100stron

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 06, 2007 7:40

Dziś mam kolejny nieciekawy dzień. Zaczęła kichać i kaszleć mamusia buraska i 3 jej kociaki. Kotka nie potrafiła już przełykać mięska, tak boli ją gardło. Nie wiem, jak wykarmi 7 kociąt nie jedząc. Maluchy nie chcą mleka z butelki. Całą noc kichała też 2,5 mies. koteczka, a jutro ma jechać do nowego domu :roll: . Ona już jest po kuracji antybiotykowej.
Lidka, czy cykloferon może pomóc mamuśce? Nigdy tego nie podawałam. Nie chciałabym, żeby wszystkie skończyły jak tricolorka :( .

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 06, 2007 7:47

Jaaga, my w przytulisku interferon podajemy kotom słabym, z obniżoną odpornością i takim, które często chorują. Myślę więc, że cykloferon nie zaszkodzi.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon sie 06, 2007 8:21

dziewczyny, ja dzis ostatni dzień podaję Puszkowi Augmentin-zostanie pół butelki.Szkoda ,zeby sie zmarnowało.
Moze którejs podrzucic?
On był rozrobiony 10 dni temu, nie wiem ile moze taki stać

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 06, 2007 9:19

Mała, bardzo chętnie wezmę, bo już mi się kończy. jeśli trzymałaś go w lodówce, to można jeszcze używać. Czy będziesz w schronisku, żebym mogła go odebrać?

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 06, 2007 9:46

kurde, nie trzymałam w lodówce,stał na stole cały czas, ale myszoskoczkowi wetka nie kazała dawac go do lodówki.
p[odrzuce cii go do domu kiedys wieczorkiem,bo w schronie bede dopiero w sobote.
W pracy mam młyn, siedze długo.
Prześlij mi na pw. nr tel. bo gdzies posiałam.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 06, 2007 11:15

dostałam info od Iwony, ze dostała 50 zł od Liv :1luvu: -bardzo ,bardzo dziekujemy

Iwona przeprasza za cisze ,ale cały czas jest poza netem.

Jaaga-przywioze Ci dzis wieczorem ten antybiotyk i chociaz ze 100zł-będziesz?

Lidka -Tobie jutro wczas rano.

trzymajcie sie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 06, 2007 14:42

Tu mozna poczytac, jesli ktos pamieta rosyjski:))

http://www.kitty.ru/Farmacy/Cykloferon.htm

Efektem ubocznym u Szeryfa byl wilczy apetyt. Dostawal antybiotyk, lydium i co drugi dzien cykloferon.

Jesli chcesz to jutro bede miala, ile kotka wazy?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 06, 2007 19:09

Lidka, kotka waży ok. 2,5 -3 kg.
Mała, dziękuję bardzo :1luvu: . Na jutro mam zamówione w hurtowni suche jedzenie, puszki i żwirki. Muszę jeszcze kupić mleczko dla Zołzuni, bo już się kończy. Ta pomoc spadła nam z nieba :lol: .
Byłam właśnie nakarmić kotki w lesie koło schronu. Niestety, nie widziałam ich. mam nadzieję, że żyją. U nas jest trochę małych drapieżników, chyba kun, oby maluszków nie zabiły. Chciałam je wziąc do domu. Ktoś z pobliskiego domu dał im na miseczce korpus z kurczaka, zostały kosteczki. Dałam mięso, wodę i suche. jutro pojadę sprawdzić, czy będą. Obok miejsca, gdzie je widziałam leży podziurkowany karton, w którym ktoś je wyrzucił w lesie :evil: . Oby nikt ich nie zabrał do schroniska :roll: . Czy będziecie w schronie w najblizszych dniach? To są dwa biało-bure, zadbane kociaczki. Gdyby się tam pojawiły, to proszę o informację.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 06, 2007 19:14

Jaaga pisze:Lidka, kotka waży ok. 2,5 -3 kg.
Mała, dziękuję bardzo :1luvu: . Na jutro mam zamówione w hurtowni suche jedzenie, puszki i żwirki. Muszę jeszcze kupić mleczko dla Zołzuni, bo już się kończy. Ta pomoc spadła nam z nieba :lol: .
Byłam właśnie nakarmić kotki w lesie koło schronu. Niestety, nie widziałam ich. mam nadzieję, że żyją. U nas jest trochę małych drapieżników, chyba kun, oby maluszków nie zabiły. Chciałam je wziąc do domu. Ktoś z pobliskiego domu dał im na miseczce korpus z kurczaka, zostały kosteczki. Dałam mięso, wodę i suche. jutro pojadę sprawdzić, czy będą. Obok miejsca, gdzie je widziałam leży podziurkowany karton, w którym ktoś je wyrzucił w lesie :evil: . Oby nikt ich nie zabrał do schroniska :roll: . Czy będziecie w schronie w najblizszych dniach? To są dwa biało-bure, zadbane kociaczki. Gdyby się tam pojawiły, to proszę o informację.

Jaaga-mnie nie dziękuj-to nasze ,,firmowo-forumowo-schroniskowe,, pieniążki :wink:
Ja mam przeciągi w kieszeniach.
No i Puszek-kolega ze schronu też pomaga :wink:
Ja sie do schronu nie wybiorę-nie mam zupełnie teraz czasu-a strasznie sie martwie jak tam leczenie Czarnego Chłopczyka i Rysi przebiega.
Chłopczyk ma taki cudny charakter-że musi przezyć i znależć domek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 07, 2007 8:50

Buro-biała koteczka pojechała własnie do nowego domku :dance: :dance2: :dance: . Oby tylko nie kichała wiecej :roll: . Kolejna schroniskowa bieda ma własny dom :lol: .

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 07, 2007 9:11

Jaaga pisze:Buro-biała koteczka pojechała własnie do nowego domku :dance: :dance2: :dance: . Oby tylko nie kichała wiecej :roll: . Kolejna schroniskowa bieda ma własny dom :lol: .




:dance: :dance2: :dance:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto sie 07, 2007 12:17

Uchroniłam przed schroniskiem dwa następne kociaczki. Udało mi sie złapać dwie dziewczynki wyrzucone w lesie koło schronu. Pan, który je dokarmiał, zaniósłby je do schroniska, tylko jedna nie dawała mu się złapać. Pytał, czy je tam zawożę, bo ma jeszcze 6 własnych kociąt, a w schronisku nie jest źle :evil: . Jego małe pewnie za 6 tyg., kiedy bedą do wydania, to tam wylądują.
Oto moje klonki, już najedzone, odpchlone i odrobaczone:

Obrazek
Shot with DSC-P100 at 2007-08-07

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 07, 2007 13:51

śliczne mają pekate brzusie :wink:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 07, 2007 14:00

Jaaga, jeśli chcesz ogłoszenia, to wyślij mi na maila zdjęcia całej swojej bandy, psioka też. A swoją drogą, aż dziw bierze, że te bydlaki podrzuciły psinę Tobie, a nie wywiozły jej do lasu. Jakbyś miała siłę i ochotę, to mogłabyś zgłosić sprawę na policję, przynajmniej mieliby nabrużdżone w papierach. :evil:
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano Wto sie 07, 2007 17:50 przez Monisek, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 07, 2007 14:26

Monisek, dziękuję, ale wysłałam już dobrej duszyczce z dogo fotki kociąt na aukcję. Suki na razie nie wydam, bo po zatrzymaniu laktacji chcemy ją wyciąć. Poza tym zastanawiamy się, czy wogóle jej szukać domu, bo ona bardzo nas kocha i nie mamy sumienia jej kolejny raz wydawać. Jeśli się zdecyduję, to chętnie skorzystam z ofery pomocy w ogłoszeniach :lol: .
Prześlę za kilka dni dane i fotki Dudusia, ale na razie jest leczony, więc nie ma go po co ogłaszać. Jeszcze raz serdeczne dzięki.
Dzieci buraski są chore. Ona już się lepiej czuje, ale one mają zaklejone ropą oczy i ropny wyciek z nosków. Też dostaną dziś antybiotyk. Schroniskowe paskudztwa nie oszczędziły nawet tych maleństw :( .

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot], puszatek i 76 gości