Dwa kociaki bez oczek :( Przegrałysmy. Nelly ['] Molly [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 03, 2007 22:32

Jola_K pisze:kociaki zawiozlam do kliniki
jesli wierzyc pani z personelu schroniska, to sa to dziewczynki - ja w pospiechu nie popatrzylam pod ogonki
kotki dostaly imiona Molly i Nelly
zostaly przyniesione przez jakis chlopakow, kociaki sa trzy, ale ta trzecia ma oczka normalne

wstepne ogledziny potwierdzily brak oka u jednej z kotek, nazwalam ja Molly, druga - Nelly ma oczko niedorozwiniete, podanie antybiotykow i podleczenie pokaze, czy bedzie na nie w ogole widziala

Molly czeka amputacja resztek oka, koszt zabiegu z narkoza to ok 340zl
do tego dojdzie koszt hospitalizacji i podawania odpowiednich lekow

obie maja swierzbowca, zostana tez odrobaczone... lekarze postaraja sie doprowadzic do zdrowia

oto zdjcia z kich klatki w izolatce

Molly (z prawej z tyłu i Nelly-ciut blizej)
Obrazek

Molly
Obrazek

Obrazek

Nelly
Obrazek

jeszcze smutne ale wierze ze za jakis czas beda to radosne kociaki w swoich domach, moze w jednym?

ktokolwiek moze wesprzec nas w pokryciu kosztow leczenia - to z gory dziekuje
wplaty mozna kierowac na moje prywatne konto, lub poprzez jakas fundacje - w tej kwestii nie jest istotne kto jest platnikiem


Ja mam tylko jedna prosbe.
Ta metalowa klatka wyglada koszmarnie. ja wiem, ze to pewnie ze wzgledu na mozliwosc dezynfekcji. Ale moze mozna dac choc pudelko, zeby mialy sie gdzie schowac.
Opiekuje sie teraz czworka schroniskowych. I widze jak strasznie im jest potrzebna choc namiastka przytulnosci.
Rudemu pomoglo niezbyt duze pudelko. Czworce, przedluzenie klatki z pudla.
Moze mozna tam choc kawalek wykladziny polozyc, albo wlasnie pudelko z kawalkoem czegos miekkiego.
napewno pomoze to malenkim szybciej zdrowiec.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 04, 2007 1:28

Cudne kocinki..

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Sob sie 04, 2007 2:17

Trzeba ratować!
"Kto ratuje jedno istnienie, ratuje cały świat"... mówi Talmud

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sie 04, 2007 9:38

Lidka pisze:
Jola_K pisze:oto zdjcia z kich klatki w izolatce

Molly (z prawej z tyłu i Nelly-ciut blizej)
Obrazek


Ja mam tylko jedna prosbe.
Ta metalowa klatka wyglada koszmarnie. ja wiem, ze to pewnie ze wzgledu na mozliwosc dezynfekcji. Ale moze mozna dac choc pudelko, zeby mialy sie gdzie schowac.
Opiekuje sie teraz czworka schroniskowych. I widze jak strasznie im jest potrzebna choc namiastka przytulnosci.
Rudemu pomoglo niezbyt duze pudelko. Czworce, przedluzenie klatki z pudla.
Moze mozna tam choc kawalek wykladziny polozyc, albo wlasnie pudelko z kawalkoem czegos miekkiego.
napewno pomoze to malenkim szybciej zdrowiec.

zdgadzam sie z Toba w 100%, ta klatka nie wyglada dobrze, ale koteczki na pewno dostaly kocyki lub legowiska, no i kuwetke, to zdjecie robilam natychmaist po wlozeniu ich do tej klatki, obsluga jeszcze nie zdazyla przygotowac wszystkiego
wiem ze legowiska w czasie pobytu zwierzaka sa czesto wymieniane na nowe, zawsze maja swiezutkie, czyste
dostana tez zabawki :)

w najblizszych dniach posatram sie je odwiedzic, beda nowe zdjecia juz z zagospodarowana klatka
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob sie 04, 2007 9:50

Właśnie miałam to napisać. W klatkach zawsze jest jakiś mięciutki kocyk i kolorowe miseczki.
Trzymam mocno za zdrówko i kondycję dzieciaczków.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sie 04, 2007 14:27

Hop - kociaki potrzebuję szybko domku.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob sie 04, 2007 16:31

Bardzo potrzebują, biedactwa...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 06, 2007 1:05

Kociaki sa w klinice, dzisiaj nie dzwonilam po nowe wiadomosci, ale w tygodniu planuje wyjazd do Bielska i wtedy na pewno je dowiedze, zrobie zdjecia
jutro natomiast zadzwonie zapytac jak sie kitki lecza i jak nasza kociczka z maluchami chorymi na KK (w sumie mamy 5 kotow w klinice)

kocia mame trzeba ciachnac, ale leczenie kociat teraz jest prorytetem,
operacja Molly bedzie bardzo kosztowna :(

musze uruchomic nowe aukcje, bo bez nich wkrotce mnie zlicytuja :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon sie 06, 2007 8:19

Jolu, te kotki będą szcześliwe dzięki Tobie!

Na dogomanii napisałam, życząc babie, by te uśpione koięta śniły się jej do końca życia. Oczywiście post natychmiast wykasowano. Ma nadzieję, że z sumienia nie da sie wykasować.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sie 06, 2007 13:25

pocieszajace jest to, ze te kociaki nie zgina w schronie, ale ciagle i ciagle nowe przybywaja, to z kolei nie daje mi spac po nocach :(

pierwsze koty ktore zabralam do Krakowa byly w tak ciezkim stanie ze wet tylko 2-4 kociakom dawal szanse na zycie, przezylo 9! Trojce niestety sie nie udalo :( ['] ['] [']
a dostaly najlepsza opieke jaka mozna tylko bylo im zapewnic, ale choroba byla silniejsza..........
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon sie 06, 2007 20:12

Czasem najlepsza opieka nie pomaga, tak było z Maluszkiem niewidomym...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 06, 2007 21:08

Jolu, ile będą kosztowac operacje oczek?
Po prostu Ania jestem :wink:

DamaKier

 
Posty: 898
Od: Pon gru 26, 2005 23:02
Lokalizacja: ze schroniska

Post » Pon sie 06, 2007 21:50

DamaKier pisze:Jolu, ile będą kosztowac operacje oczek?

koszt operacji oczek Molly wraz z narkoza to 340zl
inne koszty to pobyt 8zl za dobe/kociak i leczenie swierzbowca, za ostatnie kociaki dostalam rabat 20%, mam nadzieje ze i tym razem bedzie taniej, oczywiscie paragon/faktura na wszystko jest do zabrania, wszystkie enewtualne wyniki badan, czy oswiadczenie o przeprowadzonym leczeniu rowniez

(musze znalezc chwile by przedstawic wam wszystkie wplywy i wydatki-rachunki, ktore mam za wszystkie kociaki)
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto sie 07, 2007 8:43

kotki wczoraj mialy operacje, dzisiaj dzwonilam zapytac o nie -
nadal sa oslabione
jutro, najdalej w czwartek, bedac w Bielsku odwiedze klinike
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto sie 07, 2007 8:47

:ok: za maleńkie!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 77 gości