Szczęśliwe zakończenie dla Groszka. Dziękuję za pomoc.

[Joy]

Już wszyscy wiedzą...Grosio ma dom...u mojej córy...Ewa ma trzy ko-córeczki, a teraz dołącza do nich ko-synek....Bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy, bo będę mogła odwiedzać Grosia w jego nowym domku, a jak jego rodzice pojadą na urlop to nawet będę czworga wnucząt doglądać Serdecznie dziękuję wszystkim dziewczynom zaangażowanym w sprawę Groszka....Jesteście

[Ruach]

kamień z serca...............

[Tiger_]

Ojejuniu , ojejuniu .....................
Hurra!!!!!!!!!!
Będę miał swój domek !
Swój ......

Swój .............
Mój ...........
Jejuniu ....................no ..............

I od razu będę miał trzy siostry ?
To cudownie , wprost fantastycznie

Będą mnie rozpieszczać ......

Ja bardzo potrzebuję pieszczot , bo ciągle siedziałem sam .......

A teraz będę miał od razu swoją Dużą i Dużego i jeszcze trzy siostry ....

Wiecie co ?
Nie mogę w to uwierzyć ..........
Czy ktoś mnie może uszczypnąć ?
Joy?

Bardzo , bardzo Wam wszystkim dziękuję !
Bardzo Was kocham .......

[Leninka]

Leninka jak chcesz, to ja mam cudowną parkę maluchów do adopcji.. trzymiesięczne.. jeden czarny z białymi łapkami, krawatem i ubrany w białe gacie a drugi klasyczny krówek.. Dwóch braci po przejściach.. Fumek i Ptyś.. Fumek już jest raz zaszczepiony a Ptyś będzie w tym tygodniu.. Za jakieś trzy tygodnie trzeba powtórzyć..

Są jeszcze troszkę zalęknione ale w spokojnym i pełnym ciepla domu szybko powinny dojść do siebie..

aamms Pokaż je

Wiesz, zanim zaczęłam szukać (a wtedy już wiedzieliśmy, że chcemy przygarnąć kotka), sporo czytałam tu u Was i wszędzie gdzie mogłam na koci temat
Szczerze mówiąc, to nie wiem, czy ja (moja rodzina) spełniamy warunki, żeby przygarnąć każdego kotka. Najważniejsze, że mam małe dzieci w wieku: prawie 3 lata i 5,5 roku (dziewczynki). Wiem, że są kotki bardziej i mniej odporne na małe dzieci Moje dziewczynki naprawdę wiedzą, jak się trzeba obchodzić ze zwierzętami, wiedzą, że zwierzę odczuwa ból tak samo jak człowiek- pod tym względem są bardzo ostrożne i delikatne. Ale to ciągle tylko dzieci.
Myślę, że trzebaby dopasować jakoś charakter kota do naszych warunków, żeby mu było u nas dobrze.
Sądzisz, że Fumek albo Ptyś daliby radę, że my byśmy zdali u nich egzamin?

[aamms]

Tego jeszcze nie wiem.. Obaj są z rozbieranych pawilonów na Jana Pawła i tu jest historia Fumka http://www.forum.e-wind.pl/viewtopic.php?t=2506

A Ptysia zaczyna sie tu: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=60 ... &start=750 na dole strony..

[neris]

Wiecie co ?
Nie mogę w to uwierzyć ..........
Czy ktoś mnie może uszczypnąć ?
Joy?

Sama się uszczypnij, dzieciaka będzie męczyć no...

[Joy]

Wiecie co ?
Nie mogę w to uwierzyć ..........
Czy ktoś mnie może uszczypnąć ?
Joy?

Sama się uszczypnij, dzieciaka będzie męczyć no...

Szczypie to Groszek Ewkę...bardzo jest żywiołowy i zabawowy....a jak cudnie mówi mrrrau...tak gardłowo...Dzisiaj po pracy jadę do nich zajrzeć....

[Tiger_]

No to czekamy na relację z wizyty.

Jak siostry przyjeły nowego towarzysza zabaw ?

Jak on je powitał ?


No i oczywiście czekamy na fotki z nowego domku !!!!!!!

[Joy]

Byłam i widziałam szczęśliwego Grosia....leżącego na kanapie, z brzuszkiem jak balonik....Jedna z siostrzyczek, Psotka już się z Grosiem bawiła....druga, Szefik chodzi za nim i patrzy co malutki robi a trzecia, Miki, trochę sie jeszcze Grosia boi...Ogólnie rzecz biorąc, wygląda to dobrze...pierwsza doba razem minęła szczęśliwie, bez większych łapoczynów i na pewno nie fruwało futro...Groszek ma chyba syndrom głodzonego kota, bo je wszystko co napotka, tak, że trzeba go izolowac na czas karmienia dziewczyn, które mają gorszy apetyt
A zdjęcia będą niebawem...Ewka ma jutro strrraszny egzamin i chwilowo nie ma czasu....
No i jeszcze w kwestii technicznej...czy jest gdzieś książeczka zdrowia Grosia słyszałam o niej, ale niestety jej nie dostałam....

[Ruach]

GROSIO!GROSIO! Pięknoto, tak bardzo się cieszę

Powiem wam w sekrecie, że w niedz dojrzałam do decyzji o tymczasie dlla Grosia ( 3 nieprzespane noce z powodów formalnych hihi )... a tu taka radość

[Joy]

Ruach - nawet nie wiesz jak ja sie cieszę...z różnych powodów bardzo leżał mi na sercu los Groszka

[Ruach]

Leninka pisze:

Wiesz, zanim zaczęłam szukać (a wtedy już wiedzieliśmy, że chcemy przygarnąć kotka), sporo czytałam tu u Was i wszędzie gdzie mogłam na koci temat



LENINKA... bardzo proszę.... zobacz wątki:

nie umiem wklejać, więc podaję tytuły:
kociarnia: dwa kociaki z trójmiasta szukają domu. Są wesołe i urocze
koty: Helenka i Mieciu w DT u kochanej Jupo 2.....

kotki maleńkie, zdrowe, piękne... zobacz zdjęcia!.... a jest to trochę dramat.....

poczytaj, proszę.... adoptując te dwa przesliczne cuda, możesz pomóc nie tylko sobie, nie tylko koteczkom, ale też fantastycznym, dobrym ludziom!

p r o s z ę!!! pomyśl o tych kotusiach

[Ruach]

Ruach - nawet nie wiesz jak ja sie cieszę...z różnych powodów bardzo leżał mi na sercu los Groszka

nie wiem czemu, ale mi też... i bardzo bym pragnęła móc GO kiedyś wytulić

[Ruach]

Dziewczyny!

Tak dobrze już Grosiowi...

Sa dwa kotki tez piekne, małe i w podobnej syt, jak Groch, bo juz drugi tymczas za długo nie może...proszę poczytajcie i zaradzcie...

Koteczki Helenka i Mietek w Gdańsku... pisałam o nich ze dwie wiadomości wyżej

p r o s z ę

[Joy]

"nie wiem czemu, ale mi też... i bardzo bym pragnęła móc GO kiedyś wytulić"



Ruach, myślę, że to do zrobienia Grochu mieszka na Ursynowie