Trzymam kciuki żeby TŻ-towa migrena nigdy nie wróciła.

Wchodzenie na monitor przez zbyt rozpieszczone koty to chyba standard. Ja mam laptopa, to te rozpieszczone na klawiatrę wchodzą.
Ja tak trochę "roztrzepana"

jestem, ale jak rozumiem Otisek po tej nospie lepiej się czuje.
A jeżeli chodzi o efekt weterynaryjny suchego, to jak mój wet mówi 7 qupali minimum. To ja mu mówię ok to za trzy dni efekt mamy

On na to: jakie 3 dni - ja: nie o dniach tylko qupalach mówiliśmy, on: to on dwa razy dziennie

, ja: potrafi nawet 3 razy

. Decyzja wet - czekamy na efekty tydzień (sic!)
Otisku - kryształki won stąd

A z wierszykami to inne ciotki daja sobie radę
