Moje kociska.. Puchatek ['], pożegnanie.. s. 101..

[aamms]

Puchatek jest MÓJ..
A ja Ci gwarantuję, że znajdę Ci równie wyjątkowego..

Szukać?
A właściwie to nawet nie muszę..
Zobacz:





Jest do adopcji w Warszawie..

[Kociareczka]

Nie mogę

[redaf]

aamms!
Jakby marudziły, że za mało zdjęć powiedz im ile minut byłam u Ciebie!

[aamms]

A ja i tak najnajnajbardziej lubię Gacię

Miziadełko, słoneczko malutkie, kochane...
Ale Gacia tylko ex aequo na piewrszym miejscu z Nikusiem
Nie mam ani jednego jego zdjęcia
Jak Bialutek zobaczył aparat skierowany w swoją, natychmiast leciał nikusiowym biegusiem - bo za aparatem powinna być ręka.
A ręce są do głaskania kotów.

Małe sprostowanie.. Ręce są do głaskania Nikusia i kropka!
Za każdym razem jak głaszczę jakieś NIENikusiowe footro, to Nikuś przybiega i podtyka się cały do miziania.. i wtedy nie ma zmiłuj..

[aamms]

aamms!
Jakby marudziły, że za mało zdjęć powiedz im ile minut byłam u Ciebie!

A co bedzie jak ja zacznę marudzić, że za mało?

Oczywiście, że powiem..

[Kociareczka]

aamms!
Jakby marudziły, że za mało zdjęć powiedz im ile minut byłam u Ciebie!

A co bedzie jak ja zacznę marudzić, że za mało?

Oczywiście, że powiem..

Mów

[aamms]

Lepiej zapytajcie ile sekund..

[redaf]

A co bedzie jak ja zacznę marudzić, że za mało?

Zależy ile Żywców będziesz miała w lodówce!

za kanapą siedzi jakiś klon krówkowy.. syczy i się boi.. ..

Po pierwsze, co to niby znaczy klon?
Fumek jest czarny bardzo i ma białe łapeńki.
Krótkie strasznie, kiedy się musi przemknąć obok jakiegoś nieznanego człowieka.
Gostek jest czarny, ale mniej.
Jeśli wyjdzie kiedyś zza kanapy zobaczysz, że ogon ma w prążki jak szop
I słodką bródkę

Zamknęłam teraz go razem z Fumkiem i tam, mam nadzieję, przypominają sobie wspólne dzieciństwo na budowie...

Dałaś im przynajmniej młoteczek i cegiełkę?

Właśnie skończyłam egzorcyzmować taras po pobycie Gostka.
aamms, mam nadzieję, że w tym pokoju gdzie zamknęłaś Braci nie ma barku?
Bo u mnie na tarasie jedna flaszka naleweczki ucierpiała...

[aamms]

A qpala znalazłaś?

[aamms]

Rodzeństwo spedziło noc razem.. Fumek latał po pokoju, wywalił mi ksążki z półki, wydłubał jakiś zegarek do zabawy, zaliczył kuwetkę..
i generalnie rozrabia po całym pokoju..
A Ptyś siedzi za kanapą, wciśnięty pod piecyk i fuczy na mnie strasznie.. Mam nadzieję, że przynajmniej zjadł, bo wstawiłam mu wczoraj tackę z posiłkiem za kanapę.. i dzisiaj bylo puste.. I nie podejrzewam Fumka, że zeżarł to wszystko samodzielnie, bo rano jeszcze żył.. jakby zeżarł to pękłby jak nic..

No i nadal nie wim co z tym ptysiowym qpalem.. Wprawdzie w kuwetce było więcej ale nie jestem pewna czy Ptyś się do tego dołożył..

Dzisiaj będę nadal sprzątać mieszkanie przed remontem i odsuwać kanapę.. zobaczymy co tam znajdę..


A jeśli chodzi o Misię to nadal wszystko pięknie i nawet coraz piękniej.. Wczoraj wskoczyła na łóżko do mamy kiwi.. wprawdzie długo nie posiedziała, ale pierwszy krok we właściwym kierunku został zrobiony..
Poza tym nagle zasmakowało jej mokre jedzonko.. czego u mnie wcale nie tykała.. I po tym mokrym wizyta w kuwetce była całkiem prawidlowa..

Mrówek nadal się boi i trochę fuczy a Biedroinek/ka ma ochotę się zaprzyjaźnić ale jeszcze ma lekkie opory.. najwyraźniej nastroszone futro Misi wygląda dla kociastych groźnie..
A Misia ma to wszystko głęboko w odwłoku i zachowuje się jakby własnie wróciła do siebie..

Kolejny raport jutro.. chyba, że kiwi gdzieś dorwie kawiarenkę internetową..

[Kicorek]

Pięknie się wszystko układa

Miś i tak najpiękniejszy

[moś]

No oczom nie wierze Ptys vel gostek sie przemiescil z jednego watku do drugiego.Teraz to mi sie w ogole bedzie mylic, nie bawie sie

[aamms]

No oczom nie wierze Ptys vel gostek sie przemiescil z jednego watku do drugiego.Teraz to mi sie w ogole bedzie mylic, nie bawie sie

A może chcesz, żeby się przemieścił do Twojego?
Ja nie mam nie przeciwko temu.. i nic mi się nie pomyli..

[moś]

No oczom nie wierze Ptys vel gostek sie przemiescil z jednego watku do drugiego.Teraz to mi sie w ogole bedzie mylic, nie bawie sie

A może chcesz, żeby się przemieścił do Twojego?
Ja nie mam nie przeciwko temu.. i nic mi się nie pomyli..

HA HA HA To nie jest puchar przechodni, O!

[aamms]

Żaden puchar.. on po prostu szuka swojego domku.. i tak sobie myslałam, że może by u Ciebie znalazł?