Koty p.Ali - Tricolorka za TM (')

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 05, 2007 11:13

to piękny ptak.
No i to zawsze okazja, żeby przesłać ciepłe pozdrowienia dla Pani Ali :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 05, 2007 11:16

Femka pisze:to piękny ptak.
No i to zawsze okazja, żeby przesłać ciepłe pozdrowienia dla Pani Ali :D

Pozdrowienia przekażę, a za chwilę wkleję fotki jak najbardziej adopcyjnych futerek :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 05, 2007 11:19

CoToMa pisze:
Femka pisze:to piękny ptak.
No i to zawsze okazja, żeby przesłać ciepłe pozdrowienia dla Pani Ali :D

Pozdrowienia przekażę, a za chwilę wkleję fotki jak najbardziej adopcyjnych futerek :D



fotki mile widziane :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 05, 2007 11:20

Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:to piękny ptak.
No i to zawsze okazja, żeby przesłać ciepłe pozdrowienia dla Pani Ali :D

Pozdrowienia przekażę, a za chwilę wkleję fotki jak najbardziej adopcyjnych futerek :D



fotki mile widziane :D

To będą fotki całkiem nowych kotuchów :D Pięknych :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 05, 2007 11:33

Imbir ma około 3-4 miesięcy. Został w tym tygodniu złapany do klatki łapki jako ostatni z rodzeństwa. Miał wielkie szczęście. Dzięki temu, że nie dał się wcześniej złapać - żyje. Jego rodzeństwo zostało oddane do schroniska, gdzie nie przeżyło ostatniej epidemii wśród kociąt.
Imbir jest trochę przestraszony i dzikawy, próbuje nawet sykać, ale daje się brać na ręce i głaskać. Pilnie szuka domu.

Obrazek Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 05, 2007 11:39

piękny kotuch :love:
alenawet na fotkach widać, że przestraszony :(
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 05, 2007 12:00

Żuczek ma około 2 miesiące. Jest bardzo chudziutki i drobniutki, został znaleziony w garażu, matka go zostawiła (zabrała resztę rodzeństwa). Żuczek był strasznie zapchlony i zarobaczony. Pani Ala wyłapała mu ręcznie kilkaset pcheł, z robakami walczymy nadal. Kotek jest bardzo miziankowy i przytulaśny. Szuka domu.

Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Nie sie 05, 2007 12:10 przez CoToMa, łącznie edytowano 1 raz
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 05, 2007 12:07

CoToMa pisze:Żuczek ma około 2 miesiące. Jest bardzo chudziutki i drobniutki, został znaleziony w garażu, matka go zostawiła (zabrała resztę rodzeństwa). Żuczek był strasznie zapchlony i zarobaczony. Pani Ala wyłapała mu ręcznie kilkaset pcheł, z robakami walczymy nadal. Kotek jest bardzo miziankowy i przytulaśny. Szuka domu.

Obrazek Obrazek Obrazek





ma bardzo smutny pysio :(
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 05, 2007 12:12

On jest bardzo towarzyski i chciałby sie wydostać z klatki, ale niestety jeszcze trochę w niej posiedzi :(

Poprawiłam fotki Żuczka...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 05, 2007 12:21

Fizia ma około 2 miesiące, do pani Ali przyniosły ją dziewczynki, które zabrały kociaka bawiącym się nim dzieciom. Kotek służył jako zabawka, między innymi do rzucania.
Fizia jest bardzo przyjacielska i miziankowa, ruchliwa do granic niemożliwości. Ma apetyt, potrafi już sama jeść, załatwia sie do kuwetki.
Szuka domu.
Obrazek Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 05, 2007 13:09

CoToMa pisze:Fizia ma około 2 miesiące, do pani Ali przyniosły ją dziewczynki, które zabrały kociaka bawiącym się nim dzieciom. Kotek służył jako zabawka, między innymi do rzucania.
Fizia jest bardzo przyjacielska i miziankowa, ruchliwa do granic niemożliwości. Ma apetyt, potrafi już sama jeść, załatwia sie do kuwetki.
Szuka domu.
Obrazek Obrazek Obrazek




ciekawe, kto uczy dzieci takiego stosunku do żywej istoty?

a kocinka przepiękna
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 05, 2007 13:42

Magik jest cudownym i miziastym kocurkiem, ma około 4 miesiące. Został wyrzucony przy ruchliwej trasie, bardzo garnął się do ludzi. Niestety był obrzucamy patykami i kamieniami.
Jest bardzo miziasty i uroczy, w ciągu jednego dnia przestał bać sie psów. Ma piękne plamki na grzbiecie i cudny plamiasty ogonek. Powoli domywa sie z brudu i kurzu. Pilnie szuka domu.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 05, 2007 13:49

gdy byłam jeszcze baardzo młodą dziewczyną (czyli w zeszłym tygodniu :wink: ), trafiłam nieopatrznie i z braku wyobraźni do domu dziecka, żeby dostarczyć tam zebrane zabawki. Byłam w sierocińcu zaledwie godzinę, ale pamiętam, że przez kilka dni nie mogłam się pozbierać. Wtedy sobie obiecałam, że już nigdy więcej nie zbliżę się do żadnego domu dziecka. Pomagać można również na odległość.

Teraz zupełnie dobrowolnie pcham się do oglądania i przeżywania nieszczęść. Wielkich tragedii małych kocich istot.
I tylko ból, że nie można zabrać i uszczęśliwić wszystkich.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 05, 2007 13:54

jakie sliczne kicie trzymam kciuki żeby znalzały domek :)
jakbym mogła to bym wzieła ale mam juz 2 kotki i do tego w bloku :(

doda93

 
Posty: 63
Od: Czw lip 19, 2007 7:44

Post » Nie sie 05, 2007 15:09

Migotkę przywiozłyśmy z panią Ala z Głuchołaz. Kotka siedziała pod drzewem z trójką maleństw w kartoniku obok szpitala, zaczajał się na nią lis. Podróż spędziła drzemiąc na moich kolach. Maleństwa mają około dwóch tygodni, dwie koteczki tricolorki oraz krówkowy chłopczyk. Migotka jest bardzo ufna i spragniona kontaktu z człowiekiem, jest również bardzo troskliwą mamą. Będzie szukać domków dla siebie i dla swoich dzieci.

Obrazek Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 104 gości