Dziewczyna z maila póki co się nie odezwała. Ale spokojnie...może nie miała czasu zajrzeć na maila.
W ale.gratka wciąż wiszą ogłoszenia i nawet je podbijam smsami w górę żeby były bardziej widoczne.
A maluch...nie taki biedny- przy odpowiedniej opiece (choć ciężko bo dzikus) powinien z tego wyjść ...bardziej się martwię o Twoją rękę. Może powinnaś ją pokazać lekarzowi?