Moje kociska.. Puchatek ['], pożegnanie.. s. 101..

[Misiu]

I cześć Misiu, zawsze będziesz mi się już kojarzyć z wyprawą do Józefowa po Tośkę

Koteczka z koszyczka, moja miłość od pierwszego wejrzenia

aamms, jak ja nie cierpię remontów!!!! Mam wrażenie, że pół życia remontuję i ciągle jeszcze coś mam do zrobienia
Więc jeżeli masz remont przed sobą, to już Ci serdecznie współczuję

[aamms]

Nie wiem co z tym remontem, bo jakiś bunt lokatorów się pojawił..


Przed chwilą wyszła ode mnie kiwi, jej TZ i Misia..
Cieszę się, że mały puchatek wyruszył wreszcie do Swojego Prawdziwego Domu..
ale będę tęsknić.. nawet nie spodziewałam się, że mimo, że Misia zawsze była z boku i raczej w drugim pokoju, to bedzie tak pusto..
A przecież jeszcze dziewiątka została..

[Femka]

to się Biedroneczka ucieszy
już się nie mogę doczekać opowieści Kiwi

[aamms]

Na razie pierwsze sprawozdanie od kiwi..
Misia na początku schowała się pod czy za szafę, a potem na wołanie kiwi wyszła, poprosiła o jedzenie, sprawdziła gdzie stoi jej kuwetka.. następnie z podniesionym ogonem obwąchała cały pokój i własnie jak kiwi dzwoniła, to Misia robiła baranki..
Jestem w szoku..
i bardzo się cieszę..
Z tego co mówi kiwi, to chyba jedna koteczka wyjechała ode mnie a zupełnie inna dojechała tam..

Ona jednak wie, że jedzie do Swojego Domu i że już ma nareszcie Swoją Prawdziwą Dużą..

[moś]

to się Biedroneczka ucieszy
już się nie mogę doczekać opowieści Kiwi

Ja też aamms, to normalne ze jest smutno bo nie wiem jak bardzo by zyla Misia obok was a nie a wami to zawsze kawaleczek zycia w tym samym domku

[Ais]

Ona jednak wie, że jedzie do Swojego Domu i że już ma nareszcie Swoją Prawdziwą Dużą..

Też tak myslę i strasznie się cieszę że tak fajnie się na początku układa...

pewnie jeszcze po dojeżdzie do domu może zaliczyć fukanie na rezydentów, ale jej tez się będzie pusto wydawać po Twojej gromadce wiec może uzna ze takie "marne" dwa koty to żaden problem

[MariaD]

Ona jednak wie, że jedzie do Swojego Domu i że już ma nareszcie Swoją Prawdziwą Dużą..

Też tak myslę i strasznie się cieszę że tak fajnie się na początku układa...

pewnie jeszcze po dojeżdzie do domu może zaliczyć fukanie na rezydentów, ale jej tez się będzie pusto wydawać po Twojej gromadce wiec może uzna ze takie "marne" dwa koty to żaden problem

Po tych tłumach futer u aamms to Misia jedzie na bezludną wyspę...

[Beata]

Ona jednak wie, że jedzie do Swojego Domu i że już ma nareszcie Swoją Prawdziwą Dużą..

nie odkryje Hameryki, bo chyba wszystkie domy tymczasowe to znaja
czesto bywa tak, ze kot "niedotykalski" wchodzi na kolana swoich nowych opiekunow, jak przyjezdzaja go pierwszy raz obejrzec
ja to widzialam wieeeele razy
to tak, jakby one naprawde wiedzialy, ze to jest ich Pan/Pani i ich dom tylko Ci i nie inni

ciekawe, co Kiwi opowie nam jutro
ze Misia juz rzadzi duzymi?

[aamms]

Ona jednak wie, że jedzie do Swojego Domu i że już ma nareszcie Swoją Prawdziwą Dużą..

nie odkryje Hameryki, bo chyba wszystkie domy tymczasowe to znaja
czesto bywa tak, ze kot "niedotykalski" wchodzi na kolana swoich nowych opiekunow, jak przyjezdzaja go pierwszy raz obejrzec
ja to widzialam wieeeele razy
to tak, jakby one naprawde wiedzialy, ze to jest ich Pan/Pani i ich dom tylko Ci i nie inni

Przeżyłam to jako dom docelowy przy Puchatku i Gaci..
One od razu wiedziały..

ciekawe, co Kiwi opowie nam jutro
ze Misia juz rzadzi duzymi?

Nie mogę się doczekać jutrzejszych wieści..
I mam nadzieję, że będą własnie takie jak przewidujesz..

[aamms]

SMS od kiwi:
"Misia się mizia i mruczy!"

Chyba nie będzie reklamacji..

[agacior_ek]

SMS od kiwi:
"Misia się mizia i mruczy!"

Chyba nie będzie reklamacji..

[moś]

Chyba nie bedzie

[MariaD]

SMS od kiwi:
"Misia się mizia i mruczy!"

Chyba nie będzie reklamacji..

Szok w trampkach... Przeciez kiwi dla niej to zupełnie obca osoba.

[Femka]

SMS od kiwi:
"Misia się mizia i mruczy!"

Chyba nie będzie reklamacji..

[Beata]

SMS od kiwi:
"Misia się mizia i mruczy!"

Chyba nie będzie reklamacji..

Szok w trampkach... Przeciez kiwi dla niej to zupełnie obca osoba.

oj tam, zaraz "obca osoba"
nowa Opiekunka, ot co Misia chce tylko ustawic sie na z gory upatrzonej pozycji, wszystkie chwyty dozwolone