Moje kociska.. Puchatek ['], pożegnanie.. s. 101..

[moś]

Nikus wampirek Stala czytelniczka sie zglasza

[Ruach]

i ja czytelniczka dorywcza

[Misiu]

Nie ukrywam, że też podczytuję

[Siean]

Ja również

[izaA]

Się wpisuję, żeby powiadomienia przychodziły

[MariaD]

Jakiś ten wątek dziwny... tylko dwie strony?
Sie melduje

[aamms]

Jakiś ten wątek dziwny... tylko dwie strony?
Sie melduje

Witaj w czwartej części..

[Dorota]

Nie ukrywam, że też podczytuję

Misiu?
Od mojej cudownej rudej koteczki?!

Barrrdzo sie ciesze!

[Misiu]

Misiu?
Od mojej cudownej rudej koteczki?

We własnej osobie, Doroto

Mam nadzieję, aamms, że IV cześć powstanie równie szybko, jak wcześniejsze, kociska na pewno dostarczą tematów

[Kicorek]

Ha! Tu jesteście!

Już wiem, kogo ścigać w moje sprawie, jakby co, chociaż ja nie blondynka

I cześć Misiu, zawsze będziesz mi się już kojarzyć z wyprawą do Józefowa po Tośkę

[Myszeńk@]

I ja też jestem.
Towarzysz niedoli remontowej

[aamms]

I ja też jestem.
Towarzysz niedoli remontowej

Witaj..
I witajcie wszyscy nie przywitani dotychczas..


A o remoncie niczego się nie dowiedziałam, bo wczoraj najważniejsza była lista osób, które chcą antenę zbiorczą na dachu i rozdawano klucze od śmietnika..

O wymianie pionów co i kaloryferów nikt z lokatorów nic nie wiedział..
Nie wiem na czym stanęło, bo antenę olałam, klucz od śmietnika też i po 40 minutach ogólnej awantury na klatce schodowej , po prostu poszłam sobie..

[czia]

ło matko, no to jestem nową wielbicielką Twoich wątków i historii kociaków, przebrnęłam początek, opuściłam środek, teraz będę na bieżąco. Podziwiam i już mi lepiej bo mnie brali za miejscową Wiolettę, teraz wiem że jest nas więcej i mi lepiej nie martwię sie, że moje tymczasy mogą stać się stałymi. Zaczynam myśleć "ekonomicznie".

[aamms]

Zaczynam myśleć "ekonomicznie".

Wielkie dzięki..

Tylko nie przesadź z tym "ekonomicznym" mysleniem..


Ja mam wrażenie, że już nie mogę myśleć "ekonomiczniej"..

[Ciri]