Bidzia w swoim domku-nareszcie!!!

[kotek72]

Jutro pojadę do fundacji,powiem Klusi o domku,który czeka na nią z utęsknieniem
Ależ sie cieszę,że po tak długim czasie dla Bidziuni znalazł się domek
Oby tylko wyniki były dobre.Trzymajcie kciuki,żeby było ok.

[lidiya]

bidzia je i pije- nie za duzo i glownie z reki ale je. schrupie wlasciwie kazde suche byle nie intestinala....
dzis dostala znow zastrzyki i umowilismy sie na badania krwi na piatek.
wtedy dowiemy sie cos wiecej...

[Kociama]

Bidzia
Za dobre wyniki krwi

[Sylwi@]

Ja też trzymam

[Tweety]

Klusiuniu, jak się czujesz?

[kotek72]

Dziś będę w fundacji.Wieczorem(późnym)dam znac jak Klusiunia się czuje.
Przekażę pozdrowienia od forumowych ciotek

[Tweety]

koniecznie pozdrów panienkę i ucałuj klusiuniowy nochalek.

[Kociama]

I jak sie Klusia czuje na dziś
Martwimy sie bardzo
nadal kciuki

[kotek72]

Klusienia troszkę podjada i popija Nie sa to może jakieś gigantyczne ilości,ale dobrze,że choć coś.Najlepiej smakuje jej jedzonko gdy ktoś jest obok niej.Ale strasznie chudzieńka jest,sierśc sterczy jej na kręgosłupie,gdzie można policzyć wszystkie kręgi

[Kociama]

Biedna chudzinka
Klusia trzymaj sie Kochanie,tak bardzo mocno zyczymy Ci szybkiego powrotu do zdrówka
Jedz Słoneczko jak najwięcej,musisz nabrać sił.

[Tweety]

Klusiuniu, chyba przesadziłaś z tą dietą-cud . Czas zacząć jeść "jak człowiek" i wracać do zdrowia. Pamiętaj, że Zosia czeka na ciebie a my czekamy aż w końcu znajdziesz się w swoim domu

[puss]

dzisiaj napisał do mnie domek chętny na Bidunię.
odesłałam ich do Lidki - może inny kociak znajdzie dom.

[lidiya]

Dzieki Puss :*

Dzis jade z bida po poludniu na badania krwi.
Odezwe sie wiczorkiem

[Kociama]

Trzymamy paluszki za Klusię bardzo mocno

[Tweety]

Klusieńko, wyniki mają być takie aby pozwoliły na przeprowadzkę, pamiętaj.

Lidiya, zapytaj też weta, w razie nieciekawych wyników, czy mimo wszystko indywidualna opieka we własnym domu, mimo stresu związanego z przeprowadzką, nie przyniosłaby jednak bardziej pozytywnych skutków. Klusia je głównie w obecności człowieka i to już wskazuje na konieczność tej obecności a w fundacji nikt nie będzie siedział przy niej non stop, bo chyba nie macie takich możliwości