Simbo na szczęście przestał uciekać na klatkę a zresztą gabaryty ma obecnie takie że cieżko go przeoczyć
Sarabka do drzwi wyjściowych nawet się nie zbliża ale za to w domu ciemna Sarabka w nocy może dostać się wszędzie
Wczoraj wieczorem mielismy akcję ustawiania mebli po polakierowaniu podłogi
akcja niestety o 23-ciej zakończyła sie niepowodzeniem bo po 4 przestawianiu dalej nic nam nie pasowało i dzisiaj ciąg dalszy
Oczywiscie oba koty były wielce zadowolone z faktu wpuszczenia ich do zakazanego pokoju
zaczęły zwiedzać oraz zajmować ulubione miejsca co skończyło się przepychanką słowno-ręczno-łapną między chłopakami
Simbutek zajął swoją miejscówkę na szafie i spał jak zabity a Tomek usiłował w tym miejscu pustawić swoje kolumny
niestety po krótkiej wymianie zdań Simbutek mógł spokojnie spać a kolumny przesunęły się w inne miejsce
