Mantra nadziei... Bunia odeszła [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 31, 2007 8:01

Magija pisze:Dostałam propozycję domku tymczasowego dla niej, ale aż w Bydgoszczy i sama nie wiem co zrobić...

Jeśli domek tymczasowy dobry to ja bym się skusiła :) Niestety w najbliższym czasie do Bydgoszczy się nie wybieramy :evil:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto lip 31, 2007 10:41

ewa74 pisze:Dziewczyny, skoro Buniaczek taki chorutki...czy potrzebujecie jakieś pieniążki na leczenie koty? Nie mam wiele ale kilka grosików wyskrobię :oops: Tylko tak niestety mogę pomóc.....

I ja ... :oops:

Bydgoszcz daleko ... ale jeżeli to szansa ... i jeżeli to rzeczywiście ktoś z Forum ... :roll:

Magija ... za wszystkie Twoje decyzje, nawet te Bardzo Nierozsądne :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto lip 31, 2007 16:58

No i co słychać u Buni??

Fr-ida

 
Posty: 198
Od: Śro maja 23, 2007 20:12
Lokalizacja: Łodź, Warszawa

Post » Wto lip 31, 2007 21:01

dołączam do pytania, bo bardzo, bardzo, bardzo jej kibicuję. Co słychać u Buni?

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro sie 01, 2007 5:15

co słychać u Buni? znalazła nowy domek? a jeśli nie czy ma jakieś problemy zdrowtne? i czy jest taka proludzka czy raczej nieufna? jest w schronisku czy w tymczasie? a wobec innych kotów...jaka jest?

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 01, 2007 7:32

U Buni będziemy pewnie w sobotę. Wtedy będą i nowe wieści.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 01, 2007 7:37

_kathrin,
Kiciunia jest bardzo proludzka, przytulasta, miła, kochana. Jak przy niej przykucniesz wchodzi Ci na kolana, obejmuje łapkami za szyję, przytula się, mruczy. Spokojna, przyjazna wobec innych kotów. Mimo wieku nie ma większych dolegliwości zdrowotnych oprócz braku ząbków. Ale ładnie je (mokre), radzi sobie z jedzonkiem bez problemu.
Z tego co wiem, jest nadal w schronisku (a przynajmniej była jeszcze w niedzielę). Magda (Magija) wie o niej najwięcej, bo to "jej" kot - ona ją wypatrzyła w schronisku szuka dla niej domku.
Wg mnie przyszły domek nie będzie miał z nią żadnych kłopotów "aklimatyzacyjnych".
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 01, 2007 7:40

jako właścicielka kota bezzębnego mogę dodać, że również z suchym sobie cudownie takie koty radzą. A Bunia jest prawdziwym miziakiem, wtulającym się w człowieka.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro sie 01, 2007 7:42

Aha dzięki, wielkiemu serce pewnej tajemniczej forumowiczki (może się kiedys ujawni), Bunia ma pewną kwotę pieniędzy na badania, taki swój mały kapitalik. (oprócz kapitału mruczenia i miłości, który też z pewnością posiada)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro sie 01, 2007 8:52

Pokaż pysio, Buniu!

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro sie 01, 2007 10:05

Trzymam kciuki żeby domek sie znalazł, na stare lata nalezy sie koteczce.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro sie 01, 2007 12:15

ile Bunia ma lat?

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 01, 2007 12:24

trzymam kciuki za ta kocia ksieżniczke i mam nadzieję, że juz niedługo będzie miała swój domek

migotka33

 
Posty: 496
Od: Pt lut 23, 2007 19:54

Post » Śro sie 01, 2007 12:28

Józefinka tez jest bezzebna, w zwiazku z czym oczywiscie nie mozna okreslic dokladnie jej wieku, ale z jedzeniem nie ma zadnego problemu! suche wciaga kazde, mokre z mlaskaniem:), miesko siekam jej bardzo drobno ale jak dorwala sie do miski kocurrow ktorym kawalki dalam wieksze, to rowniez spozyla z przyjemnoscia i bez szkody dla zdrowia. Tak wiec brak zebow nie przeszkadza w niczym. A i wcale nie musi oznaczac baaardzo zaawansowanego wieku, niekiedy klopoty z zebami/dziaslami powoduja utrate zebow wczesniej...
Za kochajacy dom dla Buni!
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Śro sie 01, 2007 16:48

Bunia szuka domu takiego który bedzie ja bardzo kochał
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Lifter i 17 gości