Kitek - powrót do natury, czyli usiłowanie BARFowania

[moś]

Wszystkiego najlepszego dla szufladkowego kotka

[Aniołek_]

Moś dziękujemy razem z Szufladkowym Marudą

Mysza, nie wiem czemu ale wydaje mi się, że Kitek jakiś mniejszy od Igorka jest, ale może to tylko złudzenie Śliczny Igorek jest

[czarna.wdowa]

piękny szufladowy kotecek

[mysza_7]

Igor waży 4,5 kg.
A czy Kitek też jest takim gadułą jak Igi, temu to się pyszczycho nie zamyka ani na chwile, cicho się robi tylko jak je i śpi.

[Aniołek_]

I Igorek nie wygląda, żeby jakiś grubiutki był, no nie?
Bo Kitek też tyle waży, chciałam przejść na light'a, ale on woli nie
Kiedyś był gadułą, ale teraz tylko zaczyna swoje wywody jak mu się coś nie spodoba

[mysza_7]

Igorek gada non stop, a jak udasz ,ze go nie zrozumiałaś i spytasz się co mówiłeś to włazi jak najwyżej się a i nawija prosto do ucha A co do grubości to u niego wszystkie kosteczki na dupce wyczujesz, a je za dziesięciu i wiecznie jest głodny. I ma jeszcze jedno upodobanie, to łazienka. Jak się tylko otworzą drzwi to wpada z impetem i prosto pod prysznic, udaje że go tam nie ma i jest bardzo rozczarowany jak dasz mu do zrozumienia że wiesz o jego pobycie, wychodzi obrażony a przy tym tak pyskuje że można popłakać się ze śmiechu.

[Aniołek_]

To Kitek jest troche jego przeciwieństwem
Gada jak chce gdzieś iść lub jak mu sie coś niespodoba, jest strasznym strachulcem, ale mimo to jest bardzo ciekawski. Więc często jest tak, że gdzieś z zapałem biegnie, tylko po to, żeby nagle podskoczyć i zmienić kierunek biegu Kiedyś też uwielbiał łazienkę, ale teraz już nawet nie chce pić prosto z kranu

[mysza_7]

Igor nie pije z kranu on włazi pod prysznic i głupio się gapi, a odważny jest tylko w domu, bo jak go zabrałam na dwór to złapał się pazurami za ramie i zrobił minkę typu tylko mnie puść na ziemie to w domu się policzymy. Za to ostatnio z uporem maniaka nad ranem drapie mi po szybie jak się go ochrzani to udaje głupa.

[Aniołek_]

Dla Kitka drapanie po szybie to przerywnik jest

[mysza_7]

Mam wrażenie, że mamy jednego i tego samego kota.

[izaA]

Mam wrażenie, że mamy jednego i tego samego kota.

To są dwa kcoie klony

[mysza_7]

to nie możliwe żeby były, aż dwa takie oszołomy i to z jednego miotu....

[Aniołek_]

Ma się to szczęście

[mysza_7]

nooo ma się to szczęście "niebieskie"

[czarna.wdowa]

cały czas marzę o takim niebieskim oszołomie