Zuzka!Przepiekna koteczka!!!.Come back...str 10 :-(

[elfrida]

Koteczka baardzo prosi o tymczas na dwa tygodnie!!!

[mokkunia]

Za happy end

Dziś magija mi przypomniała. Ja twarda raczej jestem w schronie. Ale wtedy kiedy zobaczyłam Klemensową - dla mnie Mamuśkę z małymi - ryczałam. Tak bardzo mi było jej żal Taka kochana, dzielna Mamka...
Cieszę się, że uśmiechnął się do niej los. Tak bardzo się cieszę...

[elfrida]

CoolCaty dziekuje Ci bardzo za wziecie Klemensowej do lecznicy.Rozumiem jakas niepewnosc ze strony domku chcacego adoptowac Klemensowa...a to ,ze dalas jej szanse przyspieszy dokocenie domku,ktory na prawde bedzie odpowiedzialny .Jeszcze raz Ci dziekuje .Zakochalam sie w niej od pierwszego wejrzenia...Klemensowa to kotka wyjatkowa,jedyna w swoim rodzaju

[CoolCaty]

To fakt, kitka jest cudowna. Całą drogę ze schroniska siedziała spokojnie w transporterku i nawet nie miauknęła. Wzięta na ręce przytula się i ciekawie rozgląda.
Klemensowa miała wcześniej na imię Zuzia - została oddana do schroniska w maju po śmierci wcześniejszego właściciela

[mokkunia]

Klemensowa miała wcześniej na imię Zuzia - została oddana do schroniska w maju po śmierci wcześniejszego właściciela

Biedna koteczka Cieszę się, że jej tułaczka się skończy i będzie miała swój dom na zawsze.

[Magija]

ja równiez dziękuję Ani za pomoc dla Zuzi.
Uroniłam łżę i chciałabym tylko, by żadnemu z moich kotów nigdy sie to nie przytrafiło.
Zuzia ma już swój dom.

[CoolCaty]

Klemensowa reaguje na swoje imię Zuzia, więc pozwólcie, że tak ją będę nazywać. Zuzanka powitała mnie dziś w lecznicy okrzykami radości. Ta kotka za głaskanie i drapanie po brzuszku dałaby się pokroić na plasterki. Podskakuje, ociera się, kręci pupką i wywala brzusio do głaskania. Ładnie przy tym podśpiewuje i mruczy. Zdecydowanie widać, że jest zadowolona ze zmiany miejsca pobytu. Może sobie pobiegać, ma czyściutko i jedzonko tylko dla siebie. Kitka ma typową poschroniskowa biegunkę. Dostaje lekką dietkę, z której jest wielce zadowolona Dostała dziś połowę dawki lekarstwa na odrobaczenie. Zakumplowała się z naszą lecznicowa piranią, czyli dziką kotką po sterylce. Siedzą sobie, gadają przez kratki i pewnie mnie obgadują. Gryząca i sycząca na wszystko pirania jest w stosunku do Zuzi spokojna i śpią nawet w tym samym czasie.

Tu Zuzia wcina aż miło, oczywiście mrucząc przy tym maksymalnie



Tutaj z piranią po sąsiedzku. Pirania w klatce, Zuzka luzem



Mmmmhhhmmm, ale przyjemnie



Oooooo, barrrrrdzo fajniutko

[aga-lodge]

widzę że Ania sie rozkręcasz
tak trzymaj
za Zuzię

[Etka]

sliczna Zuzia, kochany przytulak
Jak super ze dostala swoja szanse!

[mokkunia]

Zuziu, to kiedy przeprowadzka?

[pisiokot]

Co do imienia Zuzanki-Klemensowej to rozmawiam wczoraj z wetką schroniskową i w pewnym momencie mnie pyta :" a ta kicia, kiedy jedzie do domku, ta, co ją dziewczyna od was w niedzielę zabrała, no wie, pani ta Klementynka..."
Ja: "Klementynka ? Jaka Klementynka aaa o Klemensową chodzi, tak? "
Wetka: "no, tak, jejku, ja tych imion, co kotom nadajecie, to się chyba nigdy nie nauczę "

[CoolCaty]

Zuzia Klementyna Klemensowa ma się nieźle. Ponieważ biegunka jeszcze nie ustąpiła, to od dziś niunia dostaje nifuroksazyd. Wg Zuzki nifuroksazyd to ochydztwo i przed podaniem go trzeba się bronić jak się da
Dziś musiałam Zuzi wstawić jej ulubiony koszyk obok klatki Piranii, bo dziewczynki gadają i gadają sobie przez klatke aż miło. Obie były wielce zadowolone, że Zuzka może teraz sobie z Piranią gadać i mieć miekko pod pupką.
Zuzunia jest taka miziasta, ze szok. KAżdy kto pojawi się w pokoiku jej i Piranii jest celem do przytulania, ocierania i opowiadania, co robiła jak była sama. Przytargałam sobie dzis do pokoju Zuzki gruby koc, położyłam się z małą i.... lekko mi sie przysnęło, a kiedy się obudziłam, to Zuzia chrapała w najlepsze leżąc na mnie i bardzo była niezadowolona, ze ja się w ogóle śmiem ruszać i nie być dalej jej podnóżkiem. Apetyt lalce dopisuje baaaardzo. Wsuwa hillsika i/d i mruczy przy tym, mrrrrruczy, ze ho ho!
Nowy dom będzie miał z niej naprawde ogromną pociechę.

[amyszka]

Same dobre wieści u kici Kicia również mnie ujęła za serce dlatego tak się cieszę...
Kciuki za zdrówko i nowy domek

[pisiokot]

Przytargałam sobie dzis do pokoju Zuzki gruby koc, położyłam się z małą i.... lekko mi sie przysnęło, a kiedy się obudziłam, to Zuzia chrapała w najlepsze leżąc na mnie i bardzo była niezadowolona, ze ja się w ogóle śmiem ruszać i nie być dalej jej podnóżkiem.

[aga-lodge]

fajnie, że dziewczyna się tak dobrze czuje