Co mam zrobić, żebyś mnie pokochał? CHARLOTTE MA DOMEK STAŁY

[Etka]

jak to zadna z cioc nie odwiedzila naszego slicznego miziaka?

a ja nieskromnie poprosze o wiecej zdjec

[Pipsi]

Ja odwiedzam codziennie.
Co tam u Szarloci?

[mokkunia]

Matahari, Ty jeszcze nic pewnie nie wiesz, ale ja wiem
Chyba się jutro spotkamy
Wymęczę Cię pytaniami o Charlotte

[Matahari]

już wiem mokkunia... też się cieszę...
nie wiem jak wytrzymam męczenie...

[Patr77]

a jak się ma Szarlocia?

[Etka]

to jak juz bedziecie sie tak meczyc to przy okazji robcie zdjecia

[Karotka]

Matahari, Ty jeszcze nic pewnie nie wiesz, ale ja wiem
Chyba się jutro spotkamy
Wymęczę Cię pytaniami o Charlotte

Hmm, czy to to o czym myslę? Czy mam juz powoli przygotować baloniki ???

Szarlociu!
Ja niedługo znikam z Forum na dłuzszy czas, ale jak wrócę to mam nadzieję, że będziesz juz we własnym domku!

[Etka]

Karotko, ale Szarlotka prawdopodobnie jest juz we wlasnym domku- czekamy tylko na test

[Etka]

obiecalam zdjecia mysz wiec oto one- tutaj na zdjeciu zalapala sie moja Amisia...zdjecia mysz dlatego kiepskawe bo ten moj maly potwor ciagle mi je kradl- jedna ukradla wiec juz jej ja zostawilam


a tu drugie zdjecie:



Karotka daj znac czy mam czekac na Ciebie z wysylka.

[Etka]

aha i jeszcze opis sluchowy
myszy piszcza i grzechocza

[mirka_t]

Tak prezentuje się dzisiaj Charlotte.



A taka z niej czyścioszka Charlotte

[Karotka]

Karotko, ale Szarlotka prawdopodobnie jest juz we wlasnym domku- czekamy tylko na test

Szarlocia we własnym domku?!
To cudownie!
Ja jak zwykle opóźniona jestem!

Teraz obiecane balony :

Ja myszki chętnie dołączę, tylko gdzie takie cudaki mozna kupic? Wydaje mi się, że miałam podobne do tych wiekszych siwych, kupiłam w jakims markecie, ale juz nie pamiętam gdzie
Mieszkam na Różanym Potoku, więc daleko od szosy i nie mam samochodu (tzn. mąż bierze do pracy, a ja od jutra na urlopie) No a w srode wyjazd. Nie wiem czy mi sie uda kupić:(
A może kupiłabyś za mnie po jednej sztuce tych cudności a ja bym Ci przelała kasiorkę ?

[Etka]

toz to miod na moje oczy!!!

Dzieki za piekne zdjecia naszego maluszka- i pomyslec ze moglam ja Małgosi nie oddawac

[mirka_t]

Charlotte jest u Matahari. Dzisiaj je odwiedziłam.

[Matahari]

dzisiaj Szarlotka miała dzień odwiedzin i sesję zdjęciową, którą możecie podziwiać... czuje się coraz lepiej... towarzyska jak mało która... CUDNA!!!

jeszcze tydzień i powtórka testu... rozliczę się z kaski wydanej w środę... na razie stale latanie mam...