Ink, Dexter, Tigra + tymczasowo Gacuś

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 14, 2007 16:43

O boziu, moja malutka plameczka taki dzikusek sie zrobił?? No jednak Guzik z Pętelką mają jakiś zbawienny wpływ na koty :D

Agatko, każdy kot jest wyjątkowy. Uwierz mi, nie tylko Franio. każdy kot u nas jest wyjątkowy i niepodobny do innego. Plameczka również.

Madzia, a Plamka ciumka sie nadal?
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Sob lip 14, 2007 16:52

Oj, tam zaraz choruję. Nic mi nie jest 8)

A u Plamki to rzeczywiście jedynactwo, chyba. Biedna jest cała w stresie. Mnie się też boi.

Każdy kot jest wyjątkowy chyba.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lip 14, 2007 16:56

Igulec pisze:Agatko, każdy kot jest wyjątkowy. Uwierz mi, nie tylko Franio. każdy kot u nas jest wyjątkowy i niepodobny do innego. Plameczka również.

O, pierwsza napisałaś 8)

Igulec pisze:Madzia, a Plamka ciumka sie nadal?

Podobno tak. Jak jest zestresowana. Ale teraz to chyba jest przerażona i nie ciumkała jeszcze.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lip 17, 2007 16:38

Spieszę donieść, że jak na razie Plamka nie ciumkała ani razu. I już się nie boi. Nawet wręcz bym powiedziała - szaleje razem z kotulcami jak rasowy szaleniec ;) Mnie toleruje, ale jakoś tak umiarkowanie wylewna jest.

A tu udało mi się sfocić stado razem (bez Plamki, gdyż miała inne sprawy - spała w drugim końcu mieszkania)

Obrazek Obrazek

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 20, 2007 15:13

Plamka pojechała do domu. Chyba zdążyła się zaprzyjaźnić z kotami. Fajnie się z nimi bawiła i chyba nawet mnie polubiła ;) Szkoda, że domek Plamki nie chce drugiego kota...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 20, 2007 17:08

A jesteś po rozmowie z domkiem Plamki?
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pt lip 20, 2007 19:38

Si, si. Mam nadzieję, że poskutkuje.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lip 24, 2007 20:22

Byli dziś u mnie brat i dziewczyna brata, Gosia. Od pewnego już czasu myślą nad przygarnięciem dwóch kociaków (za pół roku, jak Gosia wróci z Belgii). Fantastycznie bawili się z kotami ertojem :D A brat jak miział Rosencrantza :1luvu: (a z Rosenem miał przecież niezłe przejścia, gdy wiózł trójkę rodzeństwa z Warszawy do mnie ;) )
Mam nadzieję, że za pół roku znajdą się dwa super kotecki dla nich (najchętniej bury i czarny). Dom jak marzenie. Już teraz zaciskam kciuki, żeby się zakocili, żeby nic nie stanęło na przeszkodzie :ok:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lip 27, 2007 22:30

Rosencrantz dziś przywrócił moją wiarę w drapieżność kotów. Takie niby lenie, takie niby nieroby, a tu Rosen dzisiaj upolował ogromną ćmę. Zrobił to w pięknym stylu. Ćma siedziała wysoko na ścianie, biedna niczego sie nie spodziewała. A Rosen z właściwą sobie "gracją" odbił się od kanapy, wyskoczył na wysokość prawie 1,5 metra, zamachnął się i pacnął łapą w wyżej wspomnianą ciemkę i ciemka odpadła od ściany. Pacnięcie było bardzo mocne. Zabiło motylka natychmiast. Rosen z dumą przyniósł mi w pysku zdobycz, złożył u stóp i poszedł się myć. Trochę mi głupio tak z tą ćmą teraz, prezent w końcu, Rosen mógłby się obrazić, gdybym nie zachowała na wieczną pamiątkę :roll:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 29, 2007 20:53

Spacja wylapuje wszystkie owady w domu. Zadna mucha nie ma szans. To najbardziej lowny kot jakiego w zyciu widzialam. Potrafi zlapac muche w locie, wcale nie czeka az ta usiadzie 8O. Enterzasty niby chcialby lapac, ale sie troche boi :lol: Pacnie muche i przestraszony ucieka. Zaraz wraca, raz pacnie i ucieka znowu.
Ale jak Spacja upoluje i nosi muszydlo w pysiu :twisted: to Enter biega za nia i zebrze zeby mu dala sie pobawic.

Chociaz ostatnio udalo mu sie zlapac wlasnie cme. Przyniosl ja mi do lozka, brrrr. A potem usiadl i z mina krola wszechswiata oczekiwal na peany na jego czesc. Ja niestety nie docenilam gestu i z wyraznym obrzydzeniem urzadzilam jej wodny pogrzeb ;) Ale sie wcale nie obrazil, wiec moze Rosen tez Ci daruje?
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Nie lip 29, 2007 21:06

Rosen ma na szczęście krótką pamięć ;) Chociaż swojego opiekuna cały czas pamięta. I to mnie cieszy, bo wkrótce (za około 2 tygodnie) Rosencrantz wraca do swojego domu :) Mam nadzieję, że nie będzie mu smutno samemu. Kto wie? Może Przemek weźmie drugiego kota? Najwyżej będziemy odwiedzać Rosena całą gromadą, hyhy :twisted:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie wrz 02, 2007 11:38

Reddie masz boski podpis! Super wyszłaś na tej fotce!

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie wrz 02, 2007 11:57

wow :)

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Nie wrz 02, 2007 19:24

Dzięki, Ania :oops: Forumowa cariewna (duża Nutelli) mi robiła to zdjęcie :)
I jeszcze takie:

Obrazek

Dawno mnie nie było we własnym wątku...
Wieści są budujące: sezon adopcyjny ruszył :D Zgłosiła się chętna na Muffinkę (we wtorek wizyta przedadopcyjna, domek zrobił na mnie jak na razie świetne wrażenie). Zgłosiła się dziś chętna na Tigrę (na razie wciąż nie wysłali ankiety, ale zaciskam kciuki z całej siły, żeby to nie było tak, jak myślę, ale żeby np. nie wiem - Internet im wyłączyli czy cuś).

Proszę o mocne kciuki za moje dziewczyny - im się muszą trafić szczególnie wspaniałe domki! Tyle już czekają, są takie delikatne i kruche psychicznie. Oby było wszystko ok.

A tu moje Inisko ;) :arrow: http://www.youtube.com/watch?v=eO8hxIKib8g
Szkoda, że te futra zawsze sobie wieczorem urządzają najlepsze zabawy. I nic nie widać prawie :? Za dnia oczywiście grzecznie leżą i udają koty statyczne do ozdoby domu :roll:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 04, 2007 22:42

Jest nas mniej o Muffinkę. Dziś wieczorem pojechała do swojego osobistego domku :D Rany, no cieszę się, że to czarno-białe kocisko znalazło przystań. Teraz nocuje sobie (pewnie wystraszona nową sytuacją) pod wieszakiem na ubrania u Beaty. Z jednej strony tak jakoś pusto bez Muffinki, i nie ukrywam - smutno :( Ale z drugiej strony - radość, że ma swój dom jest ogromna.

Obrazek
Oby jak najszybciej minął strach i wrócił ten pełen luzik i słodkie pozy :)


Może i Tigrze się poszczęści? Bo na razie nie ma żadnych wieści od chętnych na nią. Ale może jednak się uda?

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 48 gości