Małe kotki Nowe FOTY!!! s 17

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 28, 2007 18:53

to chyba trzeba Cię teraz utulić w bólu :D casica, będzie mu dobrze, a Ty pomożesz może jeszcze jakiejś bidzie :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lip 28, 2007 18:57

O tak, proszę mnie utulać :) utulała mnie Gosia, oraz telefonicznie mama i TŻ :) a teraz sama się biję po łapach, żeby dać człowiekowi szanse na telefon :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 28, 2007 19:02

zaraz napisz, czego się dowiesz od domku
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lip 28, 2007 19:05

Natychmiast :) Już mnie ręka świerzbi do telefonu, ale się jakoś powstrzymam, chyba :?:

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 28, 2007 19:07

może przywiąż sobie do kaloryfera :smiech3:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lip 28, 2007 22:45

Nie przywiązałam, wytrzymałam :!: Byłam twarda jak stal :)
Tel zadzwonił dokładnie o 21.13, oto raport:
Turkuć pojadł, zrobił siusiu do kuwetki i poszedł spać. Spał pół dnia. Najpierw wybrał sobie ukochany fotel poprzedniego kotka, a jak zauważył, że nowy duży też się położył to natychmiast przyszedł spać do niego. Dużego to zachwyciło bo właśnie na takie zachowanie nowego lokatora bardzo liczył :) Turkuć zwiedził dokładnie całe mieszkanie, znowu pojadł i przypuścił atak zabawowy. Mruczy jak traktor. Duży zachwycony, a Turkuć chyba szczęśliwy :) I oby tak dalej

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 29, 2007 8:10

casica pisze:Nie przywiązałam, wytrzymałam :!: Byłam twarda jak stal :)
Tel zadzwonił dokładnie o 21.13, oto raport:
Turkuć pojadł, zrobił siusiu do kuwetki i poszedł spać. Spał pół dnia. Najpierw wybrał sobie ukochany fotel poprzedniego kotka, a jak zauważył, że nowy duży też się położył to natychmiast przyszedł spać do niego. Dużego to zachwyciło bo właśnie na takie zachowanie nowego lokatora bardzo liczył :) Turkuć zwiedził dokładnie całe mieszkanie, znowu pojadł i przypuścił atak zabawowy. Mruczy jak traktor. Duży zachwycony, a Turkuć chyba szczęśliwy :) I oby tak dalej



:dance: :dance2: :dance:
:piwa: za nowe szczęśliwe życie Turkucia
:piwa: za Ciebie, że dałaś radę
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie lip 29, 2007 8:30

Casica proszę, poszukaj mi jeszcze 7 takich domków, o Andrzejku nie wspomnę, bo jeszcze go nie mam.
No i żeby Turkuciowi żyło się cudnie w nowym domku :balony:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie lip 29, 2007 8:55

Dzięki dziewczyny za wsparcie i dzięki za śledzenie losów moich maleństw.Ja też ledwo uchyliłam oko to zaraz do kompa, żeby sprawdzić co się dzieje. Oczywiście teraz mnie nosi bo chciałabym wiedzieć jak spędził noc :roll:
Basiu będę się starać i dziewczyny też pewnie pomogą, znajdziemy małym domki :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 29, 2007 8:58

Barbara Horz pisze:Casica proszę, poszukaj mi jeszcze 7 takich domków, o Andrzejku nie wspomnę, bo jeszcze go nie mam.
No i żeby Turkuciowi żyło się cudnie w nowym domku :balony:



casica, przepraszam za OT:


Basiu, przez wątek casicy dotarłam do problemów z Andrzejkiem i do tej osoby, która go wzięła. Nie rób sobie wyrzutów, nie jesteś wróżką. Mnie też zdarzyła się taka wpadka.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie lip 29, 2007 8:58

Ja myślę, że osoby biorące koty od odpowiedzialnych osób powinny być przygotowane na lawinę telefonów na początku. Dzwoń i pytaj jak spędził noc, chyba, że jeszcze śpią :D .

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie lip 29, 2007 9:14

Ja się wstydzę :oops: Wczoraj póxnym wieczorem nie wytrzymałam i jeszcze wysłałam sms :oops: Poczekam, ale po 11 idę do mamy i ona napewno nie da mi spokoju dopóki nie zadzwonię :)
A my teraz przeżywamy zmasowany atak Zawisaka, pozbawiona braciszka szaleje, duże koty ją olewają, Putita troszkę leje, Dracul ucieka, kuuurcze zapomniałam już co to znaczy mieć maleńkiego kotka :)
Femko :twisted: jak możesz :?: :) Mnie bardzo martwi Andrzejek, tym bardziej, że to ja mu wynalazłam ten domek :evil:
Wszystkie kotki są nasze :) Ważne, żeby coś uradzić sensownego i znależć domki dla 7 kociaków Basi. A że w moim wątku? Nie szkodzi :)

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 29, 2007 9:51

Femka pisze:
Barbara Horz pisze:Casica proszę, poszukaj mi jeszcze 7 takich domków, o Andrzejku nie wspomnę, bo jeszcze go nie mam.
No i żeby Turkuciowi żyło się cudnie w nowym domku :balony:



casica, przepraszam za OT:


Basiu, przez wątek casicy dotarłam do problemów z Andrzejkiem i do tej osoby, która go wzięła. Nie rób sobie wyrzutów, nie jesteś wróżką. Mnie też zdarzyła się taka wpadka.


Tylko, że mi tak żal Andrzejka, on znowu w podróży i przechodzi z rąk do rąk jak zabawka, a jak go znalazłam był po co najmniej dwu dniowej głodówce i w takim stresie, co dziwię się, że go przeżył. Nie potrafił wtedy jeszcze samodzielnie jeść.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro sie 01, 2007 22:24

casica pisze:Właśnie wróciłąm z Krakowa. W charakterze głosu rozsądku pojechała ze mną Gosia :D :aniolek: Dzięki Gosia, że Ci się chciało :)

No musialam jechac, kopac po kostkach ;) i dopilnowac zebys jednak przekazala Turkucia w dobre rece :D
Turkutek od pierwszej chwili czul sie jak u siebie :D
A w ogloe to on jest przepiekny :1luvu:

Kiedy robimy ogloszenia Zawisakowi? :lol:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 09, 2007 14:31

Że Turkuć w domciu - to super :D ale gdzie się Casica podziała ? :?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana, Meteorolog1, puszatek i 102 gości