Leoś - najsłodszy i najgrzeczniejszy kot - nowe foty s.9

[Aleba]

U nas teraz sielana na całego. Koty spią przytulone, nie ma łobuzowania.

Leoś się zadomawia

[Pipsi]

Aleba, bój się Boga, co Ty mówisz? Odpukaj to teraz.

[Aleba]

[Pipsi]

[Pipsi]

Leosiek dzisiaj rano znowu dokonał zamachu na moim Tzecie. Tym razem bardziej skutecznego, choć TŻet przeżył. Zrzucił mu na głowę książki z regału. A poza tym chłopka jest bardzo grzecznym łobuzem. Załatwia się ładnie do kuwetki. Te problemy mamy juz za sobą. Jest słodziyutki, lubi sie poprzytulać. Ech, domku znajdź się, bo mogę chłopa stracić.

[Aleba]

Wyciągam Leośka za uszka do góry!

[Pipsi]

Dzięki Aleba
Leosiu jutro jedzie na kontrolę grzyba, ale jak na moje oko jest znaaaczna poprawa. Na nochalku futro prawie odrośnięte, uszki ładniejsze.
Nie rozumiem dlaczego domki się nie ustawiają po niego w kolejce. On jest bardzo ładny i prawie zawsze grzeczny. A jak pięknie fytruje, aż miło popatrzeć. Naprawdę nikt go nie chce?

[Pipsi]

na razie tylko podrzucam

[Pipsi]

Ja tego naprawdę nie rozumiem, dlaczego nikt go nie chce? Leoś jest naprawdę przesłodim kociakiem i do tego pięknie sie prezentuje. Śpi w łóżku. U weterynarza grzeczny. Przychodzi na kolanka, miauczy tak cichuteńko, jak coś chce, tak się po cichutku skarży. No cudny jest po prostu. Tylko kochać. Lepiej brac teraz, bo jeszcze sie nauczy walenia łapą po głowie mamutki od Pipsi

[Aleba]

Zabierać szybko chłopaka, bo się zdemoralizuje

[Pipsi]

Zdemoralizuje sie okropnie. To jest taki kot, który wszedzie łazi z człowiekiem. Siedzi w łazience podczas kapieli, przy komuterze podaczs przeglądania forum. I tak inteligentnie patrzy mu z pyszczka. Może ktos sie skusi.

[jopop]

Leosiu, odnalazłam Cię jednak:)

To rzeczywiście niesamowite jak kot, którego przez prawie dwa miesiące nie można było złapać, bo w ogóle nie wychodził z komórki (jego rodzeństwo wyszło... prosto do Aleby) błyskawicznie się oswoił!!!

Ciekawe, czy on jeszcze pamięta mnie i tamtą kąpiel

[Pipsi]

Mam nadzieję, że nie
Wody sie już na pewno nie boi.

[Aleba]

W górę, Leosiu

[Pipsi]

Leoś jeat cały czas tak samo kochany i cały czas nikt go nie chce. Dzisiaj znowu do weta z grzybkiem. Zobaczymy co powie, ale już chyba jesteśmy na finiszu.