kocieta szukaja domow, RUDE tez sa!!!Rysiu odezwij sie!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 21, 2003 16:26

DORCIU! ja za chwilke wychodze na zjazd. Bede gadac , moze uda sie jakis transport zorganizowac.
Czy ty ze swojej strony znasz moze chociaz mozliwosc zalatwic transport z warszawy....? albo cos? pomysl i jakby cos to wyslij mi smsa. moj tel wysylam ci na priva.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob cze 21, 2003 18:38

Beatko prosimy Cię o pomoc :!:

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Nie cze 22, 2003 13:49

Rozmawialam z Beata! Mozemy na nia liczyc!!!! :D

Kwestia tylko dowozu maluszkow z warszawy do nowych domkow!
Rozmwialam dzis z pania ktora uratowala im zycie, maluchy sa bardzo pocieszne i piekne. Ogromnie sie ciesze ze beda milay domy!!!!
Dorciu jestes kochana!!!
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 22, 2003 15:09

Ojej jak sie cieszymy !! :D :D :D

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Nie cze 22, 2003 15:48

Wiec tak:
Beata powiedziala, ze ona moglaby je dostraczyc w nastepna sobote do Ciebie Dorciu, ale mysle, ze jesli np ty, albo nowi wlasciele chcieliby maluszki szybcije to moglby podjechca do warszawy.
Mam nadzieje, ze wszystko pojdzie sprawnie i maluszki szczesliwe dotra no nowych domkow.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 22, 2003 21:19

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon cze 23, 2003 9:59

Nie wiem czy to nadal aktualne?
Jeśli tak to:
Jeśli chodzi o rudego kotka, to moja koleżanka chiałaby, rodzice się zgadzają, ma warunki itd. Tylko nie wiem, czy to nadal jest aktualne, bo jej mama spodziewa się dziecka, a w domu mają już 2 koty, 2 psy, 2 papuzki i 2 szczury(całe zoo ) i nie wiem czy będzie miejce na 3 kotka, a wiem, że bardzo chcą właśnie rudego kociaka. Mogę do niej dzisiaj zadzwonić i się zapytać!, nie wiem tylko jakiej płci ma być ten kot :?
Obrazek

Justyna

 
Posty: 98
Od: Sob lip 06, 2002 9:54
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 23, 2003 10:08

juz nie aktualne .Kociatka jada dzis do warszawy z Beata :)
Zaraz po nie jade.... :1luvu:
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 23, 2003 10:27

no to SUPER :D
cieszę się bardzo! :D
Obrazek

Justyna

 
Posty: 98
Od: Sob lip 06, 2002 9:54
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 23, 2003 11:04

A kociątka będą jedynymi zwierzątkami w nowych domkach. Będą rozpieszczane i zamiziane i zacałowane................

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Pon cze 23, 2003 11:38

No mam juz maluszki w domu! Sa przesliczne!!!!!!! Troszke wystraszone tym wszystkim, ale jak sie uspokoily widac , ze fajne przylepki :D
Mam nadzieje, ze beda zamiziane i zacalowane bo juz i tak milay duoz szczescia, ze zyja..... wiele kociat umarlo z innych miotow. Kotow jest tam tyle, ze kotki albo wcale nie zajmuja sie malymi po urodzeniu, albo zostawiaja je zbyt szybko bez opieki.... U tej pani ktora je uratowala jest jeszcze sliczna kicia , mniejsza od rudziaszkow, lezala obok misek z jedzeniem bardzo slaba i chudziutka. Sama jesc jeszcze nie potrafi, a jej rodzenstow padlo z wycienczenia.

Dorciu! maluchy daje w swoim kontenerku. Dacie mi rade go jakos odeslac ???? ( wiadomo jest na bierzaco potrzebny )
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 23, 2003 14:42

no i maluszki pojechaly.... Beata przed chwilka je zabrala, miejmy nadzieje, ze dotra szczesliwie do celu :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon cze 23, 2003 17:04

Beatko ! Odezwij się.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Pon cze 23, 2003 19:22

Uz sie melduje :D . Dotarlam do domu dobra chwile wczesniej ale najpierw musialam moje kicie oporzadzic :D .

Rudaski na poczatku troche plakaly. Ten smielszy (ma wiecej bialego) strasznie drapal w kontenerek i darl morde. Na poczatku postawilam je na podlodze z przodu, bo logika byla taka: nie beda za duzo widziec (dobrze :) ), a ja je bede miec na oku. No ale skoro tak sie awanturowaly, to dalam je na siedzenie z przodu. Pomoglo :D . wyciagnely sie obydwa obok siebie na cala dlugosc kontenerka i chrapaly. Ten bielszy dawal sie miziac pod broda i lepek do mnie wystawial.

Wstawilam je do lazienki po przyjedzie i najpierw zajelam sie moimi. Leeloo pierwsza spostrzegla ze cos tam sie rusza i zrobila kite. Potem wszystkie przylecialy. Daisy weszla prawie cala do kontenerka ale uciekla na prychanie malych. Reszta sie przygladala. Wyszedl (bo to chyba on, prawda?) ten bielszy i zabral sie do jedzonka, ale zobaczyl towarzystwo i naprychal. Zwiewali wszyscy gdzie pieprz rosnie 8O . Telma schowala sie za kuweta i dopiero przed chwila udalo mi sie ja wyjac. Krzys probuje im podjadac. One fukaja na czworke cala. Ta bardziej ruda (czy to ona?) jest baaardzo przestraszona.

Zaraz robie akcje zakladania z powrotem kratki na drzwi i wystawienia kuwety czworce , coby maluchy mialy troche spokoju. Cos czuje, ze ciekawa noc mnie czeka :wink: . Bede zdawala relacje co jakis czas.

Aha, do Dorci kicie pojada dopiero w czasie weekendu bo ja wczesniej nie moge sie wyrwac. Moze sie okazac, ze moja czworka zdobyla nowe sprawnosci i nowe male kicie (do wychowania i wydania) nie robia na nich wrazenia juz :D .

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon cze 23, 2003 19:34

uuuufff no to dobrze ze wszystko jest ok :D
Obydwa kotki to chlopaki :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], mictrz i 62 gości