CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(64)Estelle i Gwiazdeczka mają domy:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 25, 2007 18:38

:ok: :ok: :ok:
oby tak dalej :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lip 25, 2007 18:49

Jakie cudowne wieści!!! MOże to początek Hurtowych ;) i dobrych adopcji?!
ObrazekObrazekObrazek

bez44

 
Posty: 1178
Od: Wto sty 02, 2007 11:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 25, 2007 19:03

super wieści :D


Bez - przydałoby się... bo liczba CK kotów jest jak widać, niestety wielka...


A Ryśka - co do Tekkena, ataki na twarz się skończyły, chyba zrozumiał że jest naprawdę bezpieczny i że człowiek się tak nie bawi ;) za to przytulaśny się robi z minuty na minutę coraz bardziej :)

Lili

 
Posty: 2311
Od: Wto lut 05, 2002 21:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 25, 2007 19:38

A ja zapraszam na bloga Brucka i Pani Walewskiej: http://www.kocieta.blogspot.com

Tam na bieżąco informacje, zdjęcia, wiadomości z ostatniej chwili.. Taka forma dla mnie była wygodniejsza, bo szukamy im domu także poza forum, wśród naszych krakowskich znajomych.

Muszę Wam powiedzieć, że kociaki z dnia na dzień robią się piękniejsze i wdzięczniejsze. No i kruszynki trochę nabierają ciała. Nawet przy podnoszeniu ich na ręce czuć różnicę, bo wcześniej to były leciutkie jak piórka.. a teraz to widać że coraz lepiej im się żyje.

Oczka są już tylko dla porządku zakrapiane, żeby się wszystkich złych rzeczy z nich pozbyć, bo już ani śladu ropy nie ma. Odrobaczanie, mimo pojedynczej przygody z Panią Walewską, która przytruła się robakami:L, odbywa się już bez przeszkód. Maluchy szaleją w sposób absolutnie zachwycający:).

Będą z nich zdrowe, wspaniałe zwierzaki. I co by wymienić niczym litanię: jedzą suche i nie marudzą. Nie mają żadnej biegunki. Oczka czyste. Humory szampańskie. Nie budzą w nocy. Trafiają do kuwety zawsze i o każdej porze. Nie hałasują. Nie drapią po rękach - no chyba że podczas karmienia tabletkami:). To uwierzycie? Uwierzcie, uwierzcie. To prawdziwe kocie anielęta:).
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 26, 2007 7:47

Witam wszystkich...
to ja nowa opiekunka pięknej Meli :)
i chyba na początek mam dobre wieści... wczoraj jak przyjechałyśmy do domu uciekła i schowała się w najciemniejszy kąt pod łóżkiem, więc dałam jej spokój... i rzeczywiście po godzince wyszła ale jak stanęłyśmy oko w oko w przedpokoju to nawiała znowu... na dobre wyszła po 22... zaczeła zwiedzać mieszkanie, sprawdzać gdzie kuwetka a gdzie żarełko... póxniej niespodziewanie wskoczyła na łóżko i zaczęła mnie obwąchiwać...dała się nawet pogłaskać... rano zauważyłam że spała ze mną w łóżku (są ślady zbrodni - dłuuugie włoski :)), zjadła suchą karmę i wysikała się prosto do kuwetki :)
niestety rano znowu schowala się pod łóżkiem...ale mam nadzieję, że powoli złamiemy wszystkie lody i zaprzyjaźnimy się :)

zdjęcia podrzucę jak tylko uda się coś zrobić, bo wczorajsze okazały się totalną klapą...Mela jest słabo pozująca jak na razie :)
pozdrawiam i po weekendzie znowu napiszę co tam u nas słychać :)

PS. swoją drogą już się zakochałam i nie wiem jak ktoś mógł ją oddać...

tusia82

 
Posty: 15
Od: Pon lip 23, 2007 7:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 26, 2007 7:51

Witaj Tusiu :D Ciesze się, że Mela trafiła właśnie do Ciebie. Jestem przekonana, że nie dalej, niż za tydzień, Mela sama poprosi o sesje zdjęciową :lol: Ostatnio 3 razy zmieniała miejsce zamieszkania, musi się przekonać, że teraz już nigdzie nie będzie musiała się wyprowadzać :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lip 26, 2007 8:55

Ależ się cieszę,że Mela ma już Swój osobisty domek :D i do tego w Katowicach :D
Może uda mi się dzięki temu zobaczyć znowu jej słodki pysio 8) hyhy..

Ninoczka jest od wczoraj na Kociarni :( Bardzo mi smutno z tego powodu, ale musiałam już ją odwieźć.. i tak przetrzymałam ją dłużej niż wydawało mi się,że będę mogła... oby się tam odnalazła wśród tylu Kotów.

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

Post » Czw lip 26, 2007 9:21

Może uda mi się dzięki temu zobaczyć znowu jej słodki pysio 8) hyhy..

nie widzę przeszkód...tylko niech wyjdzie spod łóżka :) i się zadomowi :)
póki co to nawet kolega który ze mną ja przywiózł nie doczekał się żeby ją zobaczyć w całej krasie...zaraz czmychnęła i się biedak nie doczekał :)
Mela... moje śliczności :)

tusia82

 
Posty: 15
Od: Pon lip 23, 2007 7:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 26, 2007 9:31

tusia82 pisze:Może uda mi się dzięki temu zobaczyć znowu jej słodki pysio 8) hyhy..

nie widzę przeszkód...tylko niech wyjdzie spod łóżka :) i się zadomowi :)
póki co to nawet kolega który ze mną ja przywiózł nie doczekał się żeby ją zobaczyć w całej krasie...zaraz czmychnęła i się biedak nie doczekał :)


Ale ja się tylko tak przygaduję ;) cieszę się po prostu, że Mela jest w Katowicach :D
U mnie w domu też większość czasu spedzała pod łóżkiem. Wychodziła na dźwięk jedzenia w miseczce 8) albo jak jej się już bardzo nudziło to wtedy chciała żeby ją pod brodą miziać. Ona jest w sumie spragniona człowieka ale ciągle widać było, że się boi... ale jestem pewna, że jak już zrozumie, że to ten JEJ Dom to szybko w pełni się zaaklimatyzuje :) I za to trzymam wielkie kciuki :ok:

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

Post » Czw lip 26, 2007 9:35

no też zauważyłam, że jest spragniona miłości... nawet wczoraj się chyba zapomniała i zamiałczała wyginając grzbiet i nastawiając się do głasków :)
Mela... moje śliczności :)

tusia82

 
Posty: 15
Od: Pon lip 23, 2007 7:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 26, 2007 13:18

No to mamy wspaniałe wiadomości. Pani Walewska prawie na pewno ma już zaklepany domek:).

W sobotę/niedzielę mamy podpisywać umowę adopcyjną.. Trochę się łezka w oku kręci, ale nie dziwcie się.. Tych kociaków nie da się nie pokochać..

:)

Pamiętajcie ciągle o Brucusiu. Maluch właśnie siedzi u mnie na kolanach i pomrukuje radośnie, a gdy za bardzo skupię się na pisaniu patrzy mi głęboko w oczy i popiskuje.. Komu pięknego Kotka, komu?...
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 26, 2007 13:20

luelka pisze:No.. to są wspaniałe wiadomości. Pani Walewska prawie na pewno ma już zaklepany domek:). W sobotę/niedzielę mamy podpisywać umowę adopcyjną.. Trochę się łezka w oku kręci, ale nie dziwcie się.. Tych kociaków nie da się nie pokochać..

:)


mocno trzymam za Dom :ok: :ok: :ok:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Czw lip 26, 2007 16:44

Dzisiaj do nowego, wspólnego, do wspaniałych ludzi pojechało dwoje kocich przyjaciół...Dolly i Stefano :dance: :dance2: :dance:

a ja zamiast sie cieszyć i opijać ich szczęście ..to siedze i rycze ... hlip hlip hlip

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Czw lip 26, 2007 16:56

Adria pisze:Dzisiaj do nowego, wspólnego, do wspaniałych ludzi pojechało dwoje kocich przyjaciół...Dolly i Stefano :dance: :dance2: :dance:

a ja zamiast sie cieszyć i opijać ich szczęście ..to siedze i rycze ... hlip hlip hlip


przytulam


i bardzo sie ciesze :D

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw lip 26, 2007 17:03

No pieknie.... :) :dance: :dance2: :dance: :dance2:

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 75 gości