Milko-już w dobrych rękach :):) !!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 25, 2007 15:41

Ide w nastepnym tygodnbiu do wlascicielki mieszkania, bede pertraktowala odnosnie okien. Poki co cieszymy sie z zimna, bo nie trzeba juz otwierac okien na zmiane i przenosic Milko z kąta w kąt. Jakby ktos byl mi w stanie pomoc cos z tym zrobic bylibysmy ogromnie wdzieczni. Dzisiaj ugotowalam sobie obiad, miesny sos, Milko dostal fioła na jego punkcie. Wiecej mu nie dam bo się rozchoruje. śpi teraz szczęśliwy u mnie na kolanach i mruczy. Jak przychodze z pracy to obowiazkowe jest godzinne glaskanie kota, no bo sie obraza ze go zostawilam :)

Alleksia

 
Posty: 24
Od: Sob lip 21, 2007 22:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 25, 2007 15:45

Dodam, że przy Milko jest to konieczność. Nie da sie domyslec ze kociak mial wypadek. Z podłogi na szafe? NIe ma problemu, a ulubiona zabawa wieczorem: łapanie owadów ktore za oknem przylepiaja sie o szyby...

Alleksia

 
Posty: 24
Od: Sob lip 21, 2007 22:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 25, 2007 16:04

mentira pisze:widziałam gdzieś zabezpieczenia w postaci siateczki przytwierdzonej do drewnianej ramki i to wszytsko zeby nie naruszyć okna bylo przyczepiane na haczyki...poszukam, jak znajde to wkleje linka


I to jest bardzo fajne rozwiazanie.
Mozna tak zamocowac ramke, zeby nie naruszac okien. Moze to nie bedzie piekne ale skuteczne. A ja jak zwykle polecam siec z wytworni Korsze http://www.sieci.pkt.pl/ kupowalam niedawno o czkach 4cm po ok. 6zl za m2.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 25, 2007 17:01

A czy nie chodzi przypadkiem o okna Blue i Damorka?
http://kocia_stronka.republika.pl/okna.html

Dla mnie to szczyt estetyki jeżeli chodzi o zabezpieczenia okien.... Sama postawiłam na szybkość- haki wkręcone na kołki rozporowe w rogach, linka stalowa przewleczona przez brzegi metalowej, ocynkowanej siatki i zawieszona na tych hakach. Zabezpieczenie balkonu- 3 na 4 metry zajęło z wierceniem dziur 3 godziny. I działa. Tu zdjęcia mojego- byle jakie ale widać o co chodzi :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=22 ... t=#2274916
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 25, 2007 18:47

Tak dawno tu nie zaglądałam a tu takie dobre wieści :D

Milko ma dom :dance: :dance2: :dance: :dance2: :balony:

Gratuluję domkowi :P

A odnośnie okien - to jak jeszcze miałam stare, drewniane to wkręciłam w nie haczyki,takie jak do drzwi łazienkowych. Okna można było uchylić na całej wysokości, powstawała szpara na tyle wąska, żeby koty łebków nie powsadzały. Takie haczyki można wyręcić, dziurki zaszpachlować, malnąć i już właścicielka się nie zorientuje, że coś tam było.
Na balkonie wisi sieć rybacaka , ale to już wymaga wywiercenia kilkunastu otworów i na pewno zgody włascicieli.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Czw lip 26, 2007 7:48

kurcze szkoda że Damorek z Blue mieszkaja tak daleko. ogladełam te och okna, cuda :!:
ważne zeby skutecznie chronily Milko. sporo pomyslów padło, napewno coś się uda z tego wcielić w zycie.
Przyznam że sama musze wziąąśc się za okna, na dole mam starego typu z ogranicznikami, ale w strychowym królestwie mam już część nowych ( na jednym z nich wałsnie sie Milko zawiesił) a poza tym jest tam starsznie gorąco i przez te upaly koty naprawde mialy ciężkie warunki.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw lip 26, 2007 7:53

Slonko_Łódź pisze:A czy nie chodzi przypadkiem o okna Blue i Damorka?
http://kocia_stronka.republika.pl/okna.html

tak to chyba te okienka gdzieś widziałam, są świetne! dodatkowo mozna uzyć moskitiery i mają 2 zastosowania:)
Obrazek
Skarpetka ['] z nami 08.03.2007r - 14.05.2019r.

mentira

 
Posty: 137
Od: Pon lut 12, 2007 14:50
Lokalizacja: Wieliczka

Post » Czw lip 26, 2007 8:35

Jako jedna z ciotek kibicujących - cieszę się, że Milko w końcu jest u siebie!

A co do okien...
My mamy damorkowe siatki otwierane i jest to ekstraklasa! :mrgreen:
Na tym zdjęciu trochę widać - siatkę, ramę i zamki.

Obrazek

Oczwyiście wymaga to Złotej Rączki, ale wydaje mi się, że jest też w pełni demontowalne i przenoszalne jakby co. :wink:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 26, 2007 16:47

Dziekuję za wszystkie rady, jeszcze musze znaleźć jakiegos Aniła, który mi to zorganizuje. Pani Gosia ( właścicielka mieszkania) chyba nie będzie miała nic przeciwko temu, bo jak do niej dzwoniłam i mówiłam, że mam kotka to pytała czy przyjde z nim :D
Dzisiaj jestem cały dzień w pracy (10godzin) :( i tęsknie za Milko!!!! Monika ma dzisiaj wolne więc o nigo odpowiednio zadba... ale i tak jakos tak... No tęskni mi się już za nim. Monika twierdzi, że jestem nadopiekuńcza, bo co chwile sprawdzam co się z nim dzieje... A sama go rozpieszcza non stop... :twisted:
I jeszcze teraz spadł mi na głowę inny problem :( Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba. Moja współlokatorka wyprowadza się w trybie natychmiastowym ( nie ma pracy a wiec wraca do swojej miejscowości) no a ja poszukuje nowej towarzyszki do pokoju. Kasting trwa, dzisiaj była jedna dziewczyna...(już o 8 rano!!!) Własciwie całkiem sympatyczna i Milko do niej od razu podszedł... Nie ma nic przeciwko kotom a nawet powiedziałabym, że się do nigo z wielką sympatią odniosła. No w kazdym bądz razie nie ma nic przeciwko temu, żeby Milko spał z nami w pokoju. No ale zobaczymy.

Alleksia

 
Posty: 24
Od: Sob lip 21, 2007 22:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 27, 2007 5:39

A koty podobno mają wyczucie do ludzi- nie każdego lubią..... A że tęsknisz w pracy to zupełnie normalne- ja siedzę i myślę- kurczę, mogłabym je już na balkon wypuścić a tu jeszcze tyle godzin..... Pozostaje nam czekać na emeryturę (ja mam jeszcze 24 lata czekania :lol: ) wtedy będę sobie ze swoimi kotami siedzieć w domu i miętosić cały czas :)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 06, 2007 22:14

halo halo
co u Was słychać???

Już odczytalam na spotkaniowym wątku dlaczego Cię nie było. Współczuje przezyć, szkoda że się nie udało zobaczyć, ale co sie odwlecze to nie uciecze :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto sie 07, 2007 23:32

Najważniejsze, że już ok. Nastepnym razem się uda :)
Milko nieznosi mojego budzika... kazdego ranka jak go slyszy tak gryzie mnie w piete albo skacze po mnie.... przytyl poza tym i musze chowac przed nim jedzenie, bo ma jakis ostatnio niumiarkowany apetyt.
I co jest tez wazne, to znalazlam nowa wspolokatorke!!!! Co prawda wprowadzi sie dopiero od pazdziernika, ale juz wiem ze uwelbia koty (jednego sama w domu u siebie ma na wychowaniu) Cos czuje, że moge byc zazdrosna, patrzac na porcje pieszczot jakie mu na dzien dobry zafundowala..... :)

Alleksia

 
Posty: 24
Od: Sob lip 21, 2007 22:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 07, 2007 23:34

hym, no ale Milko przeciez nie bedzie sprzedajnym kotem... no sami powiedzcie...prawda...

Alleksia

 
Posty: 24
Od: Sob lip 21, 2007 22:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 04, 2007 0:07

Chilowo zamilkłam na forum, chciałam tylko szybciutko napisać, że miewamy sie z Milko doskonale :)Milko przyzwyczaił sie juz i zżył z nami na dobre i nie potrafie sobie wyobraźić, że kiedyś go nie było :) Serdho moje :)))

Alleksia

 
Posty: 24
Od: Sob lip 21, 2007 22:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 64 gości