Chilli pisze:Fri pisze:to teraz już wiem, dlaczego Niemki śmigają autostrada kilkadziesiąt kilometrów nawet, do Słubic czy innego Zgorzlca, żeby sobie fryzurki przystrzyc albo kolorek położyć...
Eee tam - bez przesady - ja scinam i farbuje wlosy (do polowy plecow) i w Niemczech wychodzi 'tylko' 25% drozej
to powiedz mi dlaczego bedac w 10 zakładach fryzierskich za sciecie i pasemka zawolali mi 100 euro..ten moj to nie był wyjatek niestety,ale jest tu tez poslka fryzierka tylko u niej miesieczne kolejki ale za to polskie ceny





