Myszkin i spółka - Koci mobbing... Jędrek na manewrach...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie lip 22, 2007 22:48

Femka pisze:Gacek piękny, ale taki cudny czarnuch to dla mnie żadna nowość. :twisted: Mnie się takie futro od ponad roku plącze pod nogami :twisted: i do łóżka pakuje :D

Mój sie niestety do łóżka nie pakuje i w ogóle nie lubi być brany na ręce. Głaskać się daje tylko sporadycznie. Na rękach sztywnieje, natomiast ze stresu robi sie wiotki i przewraca sie na boki. Za to u weta jest wyjątkowy, leży sobie spokojnie na stole i tylko wodzi oczami.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lip 23, 2007 13:53

CoToMa pisze:Niestety dzieje sie i to ile!
Myszak bardzo dba aby poziom adrenaliny w moim organizmie nigdy nie opadał. Dzisiaj rano myślałam, że zawału dostanę. TŻ rano otworzył na oścież drzwi na taras, oczywiście nic mi nie mówiąc na ten temat. I tak pilnował Myszaka, że nie wiadomo nawet, w którym momencie znikł. Zorientowałam sie przez przypadek. Cały ogród przeszukała, byłam u sąsiadów i po jakichś chaszczach łaziłam. Już byłam załamana, nagle się objawił miaucząc chyba ze strachu. Dobrze, że dał się złapać.


o rany, całe szczęście , że się odnalazł, w sumie gdzie mu lepiej będzie niż u Ciebie :1luvu:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lip 23, 2007 15:40

iwona_35 pisze:
CoToMa pisze:Niestety dzieje sie i to ile!
Myszak bardzo dba aby poziom adrenaliny w moim organizmie nigdy nie opadał. Dzisiaj rano myślałam, że zawału dostanę. TŻ rano otworzył na oścież drzwi na taras, oczywiście nic mi nie mówiąc na ten temat. I tak pilnował Myszaka, że nie wiadomo nawet, w którym momencie znikł. Zorientowałam sie przez przypadek. Cały ogród przeszukała, byłam u sąsiadów i po jakichś chaszczach łaziłam. Już byłam załamana, nagle się objawił miaucząc chyba ze strachu. Dobrze, że dał się złapać.


o rany, całe szczęście , że się odnalazł, w sumie gdzie mu lepiej będzie niż u Ciebie :1luvu:



tylko że Myszakmyśli, że świat jest pełny takich CoToMa :D
naiwniak :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lip 23, 2007 15:43

Femka pisze:
iwona_35 pisze:
CoToMa pisze:Niestety dzieje sie i to ile!
Myszak bardzo dba aby poziom adrenaliny w moim organizmie nigdy nie opadał. Dzisiaj rano myślałam, że zawału dostanę. TŻ rano otworzył na oścież drzwi na taras, oczywiście nic mi nie mówiąc na ten temat. I tak pilnował Myszaka, że nie wiadomo nawet, w którym momencie znikł. Zorientowałam sie przez przypadek. Cały ogród przeszukała, byłam u sąsiadów i po jakichś chaszczach łaziłam. Już byłam załamana, nagle się objawił miaucząc chyba ze strachu. Dobrze, że dał się złapać.


o rany, całe szczęście , że się odnalazł, w sumie gdzie mu lepiej będzie niż u Ciebie :1luvu:



tylko że Myszak myśli, że świat jest pełny takich CoToMa :D
naiwniak :D

:ryk: :ryk: :ryk:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lip 23, 2007 16:26

Dzisiaj na obiad podano tuńczyka. Koty wniebowzięte, zażerały aż im sie uszy trzęsły...

Obrazek Puma
Obrazek Kajtek
Obrazek Gienek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lip 24, 2007 8:44

kolekcja prześliczna :love:
nie ma na świecie piękniejszego widoku niż gromada foooter wymiatających michy :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lip 24, 2007 16:25

Gryzzli
Obrazek Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lip 25, 2007 9:06

Gryzzli to chyba z tych groźniejszych :D
złowieszczo mu z oczu patrzy :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lip 25, 2007 9:15

Zaraz jadę do weta. Kajtek siedzi w kontenerze. Gryzzli też, ale nie było łatwo. jakich ja podchodów i podstępów musiałam użyć, żeby go w tym kontenerze umieścić! :roll:
Teraz jeszcze pozostał mi do złapania Myszak i Trusia.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lip 25, 2007 9:17

CoToMa pisze:Zaraz jadę do weta. Kajtek siedzi w kontenerze. Gryzzli też, ale nie było łatwo. jakich ja podchodów i podstępów musiałam użyć, żeby go w tym kontenerze umieścić! :roll:
Teraz jeszcze pozostał mi do złapania Myszak i Trusia.




Myszak i Trusia - dajcie Dużej popalić :!: :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lip 25, 2007 9:26

Femka pisze:
CoToMa pisze:Zaraz jadę do weta. Kajtek siedzi w kontenerze. Gryzzli też, ale nie było łatwo. jakich ja podchodów i podstępów musiałam użyć, żeby go w tym kontenerze umieścić! :roll:
Teraz jeszcze pozostał mi do złapania Myszak i Trusia.




Myszak i Trusia - dajcie Dużej popalić :!: :twisted:

Trusia już złapana, jeszcze tylko Myszaczek...
Na razie się niczego nie spodziewa, chyba sie zdziwi :twisted: :roll:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lip 25, 2007 9:32

CoToMa pisze:
Femka pisze:
CoToMa pisze:Zaraz jadę do weta. Kajtek siedzi w kontenerze. Gryzzli też, ale nie było łatwo. jakich ja podchodów i podstępów musiałam użyć, żeby go w tym kontenerze umieścić! :roll:
Teraz jeszcze pozostał mi do złapania Myszak i Trusia.




Myszak i Trusia - dajcie Dużej popalić :!: :twisted:

Trusia już złapana, jeszcze tylko Myszaczek...
Na razie się niczego nie spodziewa, chyba sie zdziwi :twisted: :roll:




Myszak - bądź czujny :!: Duża szykuje zasadzkę :!:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lip 25, 2007 9:38

Myszak był czujny, schował sie na piętrowym łóżku, ale mu to nie pomogło. Jedziemy...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lip 25, 2007 9:39

Porażka :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lip 25, 2007 10:13

biedny Myszak :twisted: :twisted: :twisted:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości