Na działkę w Warszawie kotka przyprowadziła 5 małych w wieku adopcyjnym. Dla dwóch udało się znaleźć dom, 3 szukają dobrych opiekunów.
Mają ok. 2,5 - 3 miesięcy.
Dwa są rude pręgowane i jeden jest cały czarny - są one na wpół oswojone. I rozrabiają.
Kotka będzie sterylizowana.
Mimo że jestem nowa na Forum, zajmuję się kotami od wielu lat, pomagam bezdomnym, ale w tej chwili nie udało mi się znaleźć domu dla wszystkich.
Sama mam trzy dorosłe koty z tej działki i nie mogę wziąć więcej - pracuję. Są wspaniałe, mądre i dobrze się chowają.
Jeśli kociaki zostaną na działce, to zimą może im się odnowić koci katar (na który dwa znich chorowały i na razie same wyleczyły się z kataru), mogą zamarznąć, jak to miało już kiedyś miejsce, mogą je zagryźć bezpańskie psy, które zimą głodne podchodzą do ogródków (i śmietników), przeskakują ogrodzenie (tak zginęły kiedyś cztery kilkumiesięczne kociaki).
Pomóżcie im i stwórzcie im ciepły i przyjazny dom. Na pewno sie Wam za to odwdzięczą.
Zdjęcia dołączy wkrótce koleżanka, będą dalej w tym wątku.
Ja w domu nie mam internetu, więc mogę czytać wiadomości i odpowiadać od poniedziałku do piątku.