ALICJA, MAKSIU, ZUZIA - toczy się życie:):):):):):):):):):)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 23, 2007 22:15

ObrazekObrazek

Piękna jesteś Alicjo :love:
Jak przypomnę sobie zdjęcia Alicji ze schroniska...
Dziękuję Femko i nowy domku Alicji.
Każdy kot zasługuje na miłość i swojego człowieka.
ObrazekObrazek

Belastian

 
Posty: 220
Od: Sob lut 17, 2007 23:15

Post » Pon lip 23, 2007 23:55

Jak dobrze, że wszystko się układa :D

j_a_d

 
Posty: 113
Od: Śro maja 16, 2007 0:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 24, 2007 8:18

Niestety, na poublikację najpiękniejszych zdjęć mam kategoryczny zakaz Pani Domkowej :D ponieważ Pani Domkowa jest na nich w całej swojej okazałości i nie wyraziła zgody na publikację wizerunku na forum :D
A na tych fotkach Pani Domkowa leży sobie na plecach na kanapie, a na jej piersiach wywalona Alicja :D :D :D
Kotecka patrzy zdziwiona, co to za indywuduum robi jej zdjęcia i w jakim celu, skoro leży sobie na normalnym miejscu do spania :smiech3: :ryk:
To jest dopiero widok :love:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lip 24, 2007 9:02

Dodam, że spróbuję przekonać Panią Domkową do opublikowania choćby jednej z magicznych fotek :wink:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lip 24, 2007 9:36

Femka pisze:Niestety, na poublikację najpiękniejszych zdjęć mam kategoryczny zakaz Pani Domkowej :D ponieważ Pani Domkowa jest na nich w całej swojej okazałości i nie wyraziła zgody na publikację wizerunku na forum :D
A na tych fotkach Pani Domkowa leży sobie na plecach na kanapie, a na jej piersiach wywalona Alicja :D :D :D
Kotecka patrzy zdziwiona, co to za indywuduum robi jej zdjęcia i w jakim celu, skoro leży sobie na normalnym miejscu do spania :smiech3: :ryk:
To jest dopiero widok :love:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: , fajnie napisałaś :D .
Wybaczamy, zdjęć nie musimy oglądać :ryk:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro lip 25, 2007 13:23

Alicjo, jesteś najcudniejszą Kotecią świata. Tylko nie wygadaj Ince, że Ci to powiedziałam :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 25, 2007 13:34

Maria Lewowska pisze:Alicjo, jesteś najcudniejszą Kotecią świata. Tylko nie wygadaj Ince, że Ci to powiedziałam :)



Dziękuję :oops: , nic nie powiem :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lip 25, 2007 14:55

O Matko przenajświętsza 8O :D 8O :D 8O :D 8O :D :D
Alicja jaka Ty jesteś piękna
i szczęśliwa
i w ogóle...
(idę wysmarkać nos :( )
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 25, 2007 21:27

piekna i szczesliwa kota :)
a jaki fajny koci kolega :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 26, 2007 8:35

Koci kolega to Maksiu, miziak i pieszczoch, a do tego leniuuuuszek :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw lip 26, 2007 9:04

Super koty,to i super foty :)
Maksiu wygląda jak jeden z kotów moich ciotecznych babć. Nie ma już dawno z nami cioć, odeszły też ich psy i koty, ale Białasek, którego kopią jest Maksiu żył 23 lata - to mój najwcześniej zapamiętany kot, umarł kiedy jeszcze byłam dzieckiem. Dlatego Maksiu jest tutaj moim absolutnym faworytem. Oczywiście Alusia jest piękna i bardzo się cieszę, że tak dobrze ułożyło jej się życie :)
Pozdrowienia dla pani Domkowej oraz mizianki dla kotków

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 26, 2007 10:00

Alusiu tak się cieszę że masz domek i kolege i Dużą do udeptywania :D
Jestes sliczną Koteczką i pasujecie do siebie z Maksiem
Pozdrowienia dla Ciebie ,Maksia i Kochanej ,dobrej Pańci :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw lip 26, 2007 10:13

Oj, powiem Wam, że Domek i Pani Domkowa to się Alusi trafiły takie, że wcześniej nawet marzyć nie miałam odwagi :1luvu: :1luvu: :1luvu: . Więcej nie będę tu cukrzyć, bo Pani Domkowa czyta wątek to nie ma co przechwalić :ryk:
:smiech3:

:dance: :dance2: :dance:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 27, 2007 18:55

Pani Domkowa przysyła wieści o Alicji. Niestety, trochę zawodzę, bo nie jestem w stanie należycie wszystkiego przekazać tutaj. Nawet oberwałam dziś od Pani Domkowej, że na jej emaile nie odpowiadam szybko :oops: Wstyd mi, ale w tygodniu nie zawsze jestem w stanie. Za to dzisiaj piątek, mamy czas i wklejamy obszerne fragmenty relacji Pani Domkowej o naszej kochanej Alicji iniemniej kochanym Maksiu :D :


Wczoraj Jaśnie Pan Kot Maksymilian był tak leniwy, że... jadł na leżąco, a ja głupia (stara kociara) myślałam, że coś się koteczkowi w łapki stało i naprawdę się przestraszyłam.
A Jaśnie Pani Kotka Alicja zjadłaby wszystko, co ma na drodze i nie tylko. Po skończeniu swojej porcji maszeruje do miski kolegi, bezczelnie go odsuwa od spożywania i bierze się za jego porcję.
Wszystko byłoby do zniesienia, tylko że ...panna Alusia jest na specjalnej diecie i musi jeść tylko saszetki Royala antyalergiczne, bo .... niestey, zmieniłam lecznicę, w nowej zaczęto od zrobienia badań krwi (to był mój warunek). Wg nowych 2-ch panów doktorów biegunka jest spowodowana alergią pokarmową, a ranka na plecach, którą nawet lekarka krakowska rozpoznała jako pozostałość po świerzbie - wg nich (brał zeskrobiny i badał pod mikroskopem) jest wynikiem alergii.



Tak że teraz Alusia leczona jest pod kątem alergii. Ale ma się dobrze, gorzej mam się ja, bo muszę mieć oczy naokoło głowy, a jeszcze przydałaby mi się druga głowa z drugą parą oczu. Wczoraj wystawiłam na stół to co Maksio nie zjadł (bo on nie jest taki szybki jak Alusia), poszłam do kuchni, wracam, a panna Alusia siedzi na tym zakazanym stole i co robi? Wiadomo, wsuwa jedzonko kolegi!! A ja zawsze chwaliłam się, że mam "parterowe" koty!!!
No to trafiła mi się taaaaka Alusia!!! Ale za to codziennie dostarcza mi serię pieszczot na moim poobiednim żołądku niezależnie od pogody - upały też jej nie przeszkadzają. No i chciałam powiedzieć, że Alusia już wie, że to jest jej domek, czuje się już w nim bezpieczna, pieszczotliwość nie zmieniła się, ale nie ma już tego rozpaczliwego przyklejania się do mnie tak, jakbym za moment miała jej zniknąć. Wie już, że jestem zawsze, a jak mnie nie ma, to i tak zawsze do domku wrócę. Bo, jak już wielokrotnie mówiłam, Alusia jest kotką, która najbardziej potrzebuje człowieka.



nasza kochana Alusia :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 27, 2007 20:30

Femka pisze:nasza kochana Alusia :D

Aż sie łezka w oku kręci , tyle w wątku Alicji pozytywnej energii :D :D :D

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 746 gości