a może ktoś z sąsiadów albo rodziny tej pani mógłby wziąć do siebie kicię
na te kilka dni ?
pomóżcie proszę ... zanim stanie się jej coś złego...
Moderator: Estraven
goska_bs pisze: (czy naprawde nikt z Fundacji nie mogl pojechac do Wawy chocby pociagiem?)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kota_brytyjka, misiulka i 47 gości