Pomóżcie! Szukam szaro-beżowego NIEBIESKOOKIEGO ASCHE'a Wwa

[Siean]

Śliczne banerki
No to za to, by zadziałały

[Aia]

płakać się chce nawet nie wyobrażam sobie co czujesz
Asche jest przepiękny

z opóźnieniem odpowiadam na posty
Przepraszam, ale wczoraj padłam

Wibrysko
dziękuję Ci za te wszystkie podpowiedzi
jak teraz patrze na te bannerki to stwierdzam ze na prawdę świetna sprawa
(a i ogromnie mi sie one podobają:) )

mieszanki uczuć jaką czuję po stracie Asche'a to już sama nie umiem określić
na pewno złość i ogromny smutek

Wibrysko, Varulv
dziekuję za słowa uznania dla urody Asche'a
szkoda ze na zdjęciach nie mogę wam pokazać Jego charakteru...
tam to zachwycać sie było można - i uśmiać
A tak na prawdę... to był cudowny kociak=}

i szczerze mówiąc nie zdziwie sie jeśli nowi właściciele, umyślnie,
nie bedą chcieli sie przyznać do posiadania Asche'a i Go oddać...
bo ja sama najchętniej zatrzymałabym Go w domu tylko dla siebie...

[Aia]

o, widze, ze kolejnosc w pierwszym poscie juz zmieniona.

tak
i chyba jest dużo lepiej

Tak mysle: nawet jakby Asche sie ubrudzil, czy siersc stala sie mniej lsniaca -- to nadal bylby piekny! Wiec calkiem prawdopodobne, ze ma domek, ktory sie nim zachwycil, a ktory zupelnie nie wie, ze ktos za kotem teskni...

To mnie trochę pociesza
bo "takie" koty z reguły długo na ulicy nie zostaną - tu uroda atutem wielkim
tylko boję sie że Aschem ktoś sie właśnie tak zachwyci, że będzie siedział cicho
tak czy siak mam nadzieję że to dobrzy ludzie...

na tyle dobrzy że i mnie zrozumieja

[Aia]

Za komplementy związane z bannerkmi Wszystkim dziekuję:)
ale to Graszce_gn i Od-Nowej sie należą wielkie brawa

ja też sie z nich bardzo cieszę (chyba sie powtarzam ,ale serio cieszę sie jak głupia ) i bardzo dziękuję:*

za kciuki i obecność i podtrzymywanie
również bardzo dziękuję Wszystkim:*

Pozdrawiam
A.

[Dorota]

Kubelek dobrych mysli:

-:ok::ok::ok:-
---:ok::ok:---
-----:ok:------

[Aia]

Dziękuję Doroto

dzisiaj cisza
nic sie nie działo (ascheowego)
może jutro...


pozdrawiam
A.

[wibryska]

a czy odwiedzasz schronisko na Paluchu (nawet nie wiem czy tam są też koty
)
dowiedz się gdzie są inne schroniska, mogą to być np. prywatne przytuliska, albo jakichś fundacji
(u nas w Łodzi jest jedno miejskie i 2 przytuliska o których mało kto wie
więc jak komuś zginie zwierzak to nawet nie wie, ze warto tam zapytać)

a może w Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami mogliby Ci coś podpowiedzieć, gdzie sprawdzić, zapytać

[varulv]

Aia, banerki sa profesjonalne bardzo mi sie podobaja... chociaz smutne...
Zgodnie z Twoja sugestia brawa dla Graszki_gn i Od-Nowej za takie super banerki!


Wiesz? Mysle, ze jezeli ktos ma Twojego kociaka i nie chce oddac, ale dowie sie, ze szukasz go pol roku i nie mozesz bez niego zyc -- zmieknie mu serce... musi zmieknac! ktos kto lubi koty nie moze byc z gruntu zlym czlowiekiem...

[bettysolo]

nie było mnie tutaj chyba z miesiąc w widze ze kotka dalej nie ma

to tradycyjnie trzymam kciuki za was

[wibryska]

szukamy Asche !!!

[Aia]

a czy odwiedzasz schronisko na Paluchu (nawet nie wiem czy tam są też koty
)
dowiedz się gdzie są inne schroniska, mogą to być np. prywatne przytuliska, albo jakichś fundacji
(u nas w Łodzi jest jedno miejskie i 2 przytuliska o których mało kto wie
więc jak komuś zginie zwierzak to nawet nie wie, ze warto tam zapytać)

a może w Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami mogliby Ci coś podpowiedzieć, gdzie sprawdzić, zapytać

W schronisku byłam
(niestety tylko na Paluchu (są koty:{)- bo tam mam tylko dojazd a i tak pieruńsko:/ daleko)
non-stop sprawdzam kwarantanne (mają porobione zdjęcia nowoprzybyłych zwierząt) na ich stronie,
wiem że nie powinnam tylko na tym bazować...
ale nie mam po prostu sił by tam jechać:((
nie wykluczone że sie tam jednak wybiorę...

wszystko inne (razem z Paluchem) powiadomione
mailowo
(przy okazji wysyłania wetom "łańcuszków" - zalapały sie także schroniska, te prywatne, do których sie dokopałam lub dostałam namiary, też)

tak sie zastanawialam czy nie rozszerzyć o schroniska kilka km od warszawy (do 50km)

Do TOZu się nie zwracałam


dziękuję wibrysko za pojawianie sie w wątku, pomysły i podtrzymywanie

[Aia]

Varulv, Bettysolo
dziękuję

mam nadzieję że Nowi Właściciele Asche'a po prostu potrzebują więcej czasu na zastanowienie sie i podjęcie decyzji

choć to właśnie minęło 6 miesięcy...
zaczyna sie siódmy
A od ostatniego widzenia 8...
toż to wieczność...


jeszcze jednak
gdzieś głęboko
tli sie mała nadzieja
że kiedyś
gdzieś
spotkam Asche'a

nadal sie nie godzę aby było inaczej

Pozdrawiam
A.


PS.
a tak z innej beczki
miła niespodzianka
w postaci wcześniej wspomnianej koteczki przypodwórkowej
kicia bezczelnie domaga się głaskania
wymusza bezceremonialnie to na mnie stukając baranki
jeszcze w trakcie nakładania papu
popiskuje (bo chyba nie umie miauczeć ) przy tym nieustannie
i czasami wybiera się z Nami na spacer
a dziś podrywała mi psa
na moich oczach

wklejam zdjęcie pięknoty z wieczornego spaceru
na przedzie kota, to rude to psi, ja byłam tuż za psi


Aia + Kaj

[ewa74]

Aia, niezmiennie, od poniedziałku - na dobry początek tygodnia (może to TEN tydzień? )

[Dorota]

i czasami wybiera się z Nami na spacer
a dziś podrywała mi psa
na moich oczach

Kubelek:

-:ok::ok::ok:-
---:ok::ok:---
-----:ok:-----

[wibryska]

my z Tomkiem myślimy że kota Cię wybrała
tym bardziej że już pokochała psa
może jak ją przygarniesz - odnajdzie się Asche i będziesz miała dwa koty + psa

warto popytać czy ma właściciela - wielu ludzi szczególnie w lecie wypuszcza koty na całe dnie
jeśli jest bezdomna warto pomyśleć nad sterylizacją i to jak najszybciej